Hej misie…
Usuwam „Skylar”, ponieważ pomysł na nią jest słaby, a mam lepszy. Nie wiem, kiedy pojawi się nowa seria, dlatego nic wam nie obiecuję.
Swoją drogą skoro już to jestem, chciałabym zaprosić was na moją snapchatową grupę Avais. Każdego kto chce do nas dołączyć zapraszam w wiadomości prywatnej.
Jeszcze jedna informacja: Zauważyłam pod moimi quizami komentarze typu: „Znajdź 8, bo będziesz miała pecha, albo nikt Cię nie pokocha”. Będę zgłaszać takie komentarze, bo niesamowicie mnie to irytuje.
Miłego dnia❤

Ojeju… 1000 obserwujących.
Wiem, że wybiło kilka dni temu, ale dopiero teraz to do mnie w pełni dotarło. Gdy wyobrażam sobie was wszystkich stojących przede mną z uśmiechem dosłownie chce mi się płakać. Nie ze smutku, tylko z niesamowitego szczęścia, które daliście mi przez te niecałe dwa lata.
Nigdy nie zapomnę moich początków na tej stronie. Szukałam wraz z przyjaciółką jakiegoś fajnego youtubera, z którym mogłabym napisać serię. Padło na Blowa i tak powstała seria „Twoja przygoda z Blowem”. O rany, jakie to było chore i bez sensu… Potem powstała seria „Love? No way!”. Jak tylko przypominam sobie sam tytuł to chce mi się płakać ze śmiechu. Od razu mam przed oczami scenę, jak Aron ucieka z sypali bohaterki przez dach, albo jak bardzo go chciałam zabić i zrobiłam katastrofę samolotu. Mam szczerą nadzieję, że teraz dramy mi wychodzą lepiej. Następna była seria „Piąty Huncwot”, której potem zmieniłam nazwę na „The end of mischief ~ Lady Parkinson” i napisałam drugi sezon „Home is where her heart – Lady Parkinson”. Jejku, jak ja kochałam tą serię! Rosie była moim diamencikiem, którego szlifowałam i starałam się, żeby wyszła jak najlepiej. Oczywiście ją spieprzyłam i usunęłam. Serii jeszcze było dużo więcej: „Felix Felicis” , „Love of Azkaban” , „You made a mistake Pettigrew” , „I can’t lose you” i „Quidditch Queen”, które akurat powróci, ale dopiero za jakiś czas.
W mojej głowie jest wiele pomysłów, jest również wena, ale również wykańczająca choroba. Walczę z tym, bliskie osoby mi pomagają i mam nadzieję, że za jakiś czas z tego wyjdę. Chciałabym do was wrócić już teraz, bo ogromnie za wami tęsknię. Za waszymi serduszkami, komentarzami, wszystkim. Mam poczucie, że was zawodzę, ale obiecuję, że jak już wrócę to wszystko wam wynagrodzę! Oczywiście swój powrót zacznę od specjalu na moje ukochane 1000 obserwatorów, który przy pomocy @hania20000 wymyśliłam wczoraj. Mam nadzieję, że trochę tęsknicie za Rose i będziecie chcieli zobaczyć ją w trochę innej wersji.
Ojejku, dość trochę się rozpisałam, ale było warto. Jeśli dotrwaliście do tego momentu to bardzo wam dziękuję, że jesteście ze mną i mam nadzieję, że będziecie nadal.
Do zobaczenia niedługo, Ola❣