Pani od polskiego zaproponowała mi, abym wzięła udział w konkursie na opowiadanie. O ile się nie mylę, jest to konkurs organizowany przez moją szkołę, czyli nic wielkiego. Ogólnie to chętnie wzięłabym udział, ale boli mnie to, jak wiele, mam na samym starcie narzucone, największym problemem jest już sama tematyka – kryminał. Przecież w życiu nie pisałam kryminału i nie mam pojęcia jak rozplanować akcję 😐, po drugie – limit słów, nie wiem czy dam radę zmieścić się w pięciuset, to stosunkowo mało. Trzecią i najmniej inwazyjną rzeczą jest czas, mam oddać do 20 kwietnia, więc nie wiem czy się wyrobię, biorąc pod uwagę natłok nauki. Proszę, podzielcie się opinią i powiedzcie co zrobilibyście na moim miejscu 😢. Czuję się skołowana, bo nie tylko trzy podpunkty powyżej, są przeszkodą, nie mogę zdzierżyć faktu, że osoby, które normalnie znam w rzeczywistości, to przeczytają, jakoś tak się wstydzę. Plusem jest to, że poza tym, że ma to być kryminał, mogę zrobić co chcę, z fanfickami wojowników włącznie, a mam wrażenie, że idą mi najlepiej, bo wiele ich pisałam :))).

Kochani, szkoła potrafi bezwzględnie wszystko. W przyszłym tygodniu mam pięć sprawdzianów w ciągu dwóch dni, zabijcie mnie. To jest nie ludzkie 😣.
Normalnie byłyby tylko dwa – z angielskiego oraz matematyki, ale pan z fizyki postanowił przełożyć nam sprawdzian z dzisiaj, na wtorek (kułam do niego cały weekend). Dziś miałam też mieć test z biologii, ale co? Mój autobus stał w korku i ominęłam pierwszą lekcję, na której był sprawdzian. Także ten. byłyby cztery – angielski i biologia w poniedziałek oraz matematyka i fizyka we wtorek, ale mamy taką kochaną i cudowną panią od chemii i stwierdziła, że we wtorek napiszemy sprawdzian. My jej mówimy, że nie może nam go wpisać, bo w naszej szkole można mieć max dwa w ciągu tygodnia, a my i tak mamy już trzy (ja cztery, bo zaległy), a ona na to, że w takim razie wpisze nam go pod postacią kartkówki, żeby było "wszystko w porządku".
Właśnie tego nas uczą w szkole, jak taktycznie łamać prawo, żeby w sumie wyszło na to, że wszystko jest legitnie 🙂.
Moje życie jest ch**owe, myślałam, że będę miała luźniejszy weekend, bo niedługo Wielkanoc, może mniej nam zadadzą nauczyciele, a tu 5 sprawdzianów 🙂🔫.