
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









ariarneis
AUTOR•Dziś chciałabym wam coś powiedzieć, porozmawiać z wami. Wczorajszy dzień to zapowiadał, więc dzisiaj piszę to we łzach. Ale chyba nie istnieje żaden fan tego nieziemskiego zespołu, który na tym się nie wzruszył – https://youtu.be/tUbySuTX6k4
Lecz nie w tym rzecz. Płacząc, chciałabym z wami porozmawiać o płaczu. Cóż, niezmiennie uważam, że jest piękny. Naprawdę. W pięknych momentach, płacz jest bardzo piękny. Osoby, które nie wstydzą się płakać, uważam, że to one są prawdziwie silne. Nie chciałabym, żebyśmy uznawali „popłakanie się” jak przekroczenie granicy. Bardzo tego nie chcę. Wy, my, ludzie, ja również, często mamy coś takiego jak „popłakałem się, nie wytrzymałem, jestem na siebie zły, że znowu mi się nie udało być twardym”. Dopóki tylko mamy łzy w oczach, jest okej. Jeśli one wypłyną, już nie zawsze jest okej. Kochani, możemy płakać, możemy uśmiechać się przez łzy, możemy pomagać sobie nawzajem, kiedy mamy „gorszy” (och, weźmy go za „lepszy”) moment. To piękne, jeśli potrafimy współczuć, pocieszać, okazywać zrozumienie i nadstawiać swoje ramię, żeby ktoś inny mógł znaleźć w tobie oparcie. Nie wstydźmy się mówić o tym, co dla nas trudne. I płaczmy, zawsze kiedy tego potrzebujemy. Może i czas nie goi ran, nie wiem tego, ale zawsze znajdzie się ktoś, komu na tobie zależy, kto cię kocha i kto będzie potrafił pomóc ci czuć się lepiej. Jeśli wciąż nie dostrzegliście/dostaliście takiej osoby, ja mogę być nią na ten czas.
Dziękuję wam za wszystko.
JussvKidrauhl
@ariarneis Pamiętam jak oglądałam ten koncert w lipcu tamtego roku i nie mogłam przestać płakać. Było to krótko po jego śmierci, bo teraz idzie już drugi rok, ale ból jest taki sam. Jednak zmieniło się to, że po prostu cieszę się, że nie odczuwa bólu❤Uh, kocham SHINee całym sercem i nawet nie potrafię wyrazić tego słowami❤Moje 5HINee ma w sobie 5 członków, nie 4, 3 czy 2❤
ariarneis
• AUTOR@JussvKidrauhl akurat wpis miał tylko pośrednio coś wspólnego z tym pięknym koncertem, ale tak, ryczałam przez pierwszą godzinę i przy końcówce🙊 Wiadomo, SHINee to 5HINee, ale kocham ich tak samo jeśli są we czwórkę i uważam, że ich poziom wcale nie spadł, co więcej, ciągle tylko podnosi się w górę, a ich muzyka zasługuje na co raz to więcej miłości ❤️❤️❤️❤️❤️❤️
ariarneis
AUTOR•Ale tak właściwie to pociesza mnie myśl, że jest jeszcze cała masa piosenek SHINee, których nigdy nie słyszałam, więc… Dobra, niech będzie, przeżyję😂
ariarneis
AUTOR•Prawie się znowu popłakałam od oglądania zbyt ślicznych filmików z SHINee. Boże, czemu muszą być AŻ TAK idealni, to przygniatające!
No i dzisiaj tak sobie też słucham Want Taeminka, coś tam, coś tam, ale pomyślałam sobie, czego bym chciała, czego potrzebuję. Zastanowiłam się nad, ekhem, sobą 😂 (mam tu dokładnie na myśli takie rzeczy jak niezdrowe zapisywanie każdego pina, na którym jest Key, albo wpisywanie w wyszukiwarkę kilka razy dziennie „Onew” czy cokolwiek z tego😂) iiiii…
Stwierdziłam, że PILNIE POTRZEBUJĘ ZOBACZYĆ SHINEE ZNOWU NA SCENIE BOŻE
ariarneis
• AUTOR@JussvKidrauhl to oczywiste, ale nie wiem czy tyle wyczymię
JussvKidrauhl
@ariarneis Damy radę!😂🖤
ariarneis
AUTOR•Jeśli ktoś miałby ochotę, jak to mówią, „poznać się lub odnowić kontakt” to w trakcie dnia gorąco czekam w wiadomościach prywatnych 🙊❤️
ariarneis
AUTOR•Wesoła wiadomość, kochani, Ewelinka powiedziała, że będzie mi wysyłać swoje nudeski😂😂😂
ariarneis
• AUTOR@verloren Wiadomo 😂
r..._
Oh gosh! XD @ariarneis