Tak się teraz zastanawial, czemu jesteśmy jedynym znanym nam gatunkiem z problemami z płciowością
(!!!nie mylić z seksualnością!!!) i chyba wpadłem na pewien pomysł
Tylko nasz gatunek zaczął wytwarzać tak ogromne otoczki wokół płci nie będące wynikiem naturalnej hierarchi stada. W momencie w którym wszystko jest tak pookreślane i pooddzielane wielu jednostkom może ciężko być się dopasować (podświadomie bo wiem że to nie jestświadoma decyzna tylko odczucie).
I tak myślę, że brak poczucia płci może być naszą domyślną cechą a dopjero kultura ją w nas kształtuje