Hejka. Wiem że na razie nie ma ze mną nikogo. Piszę to dla osób, które może kiedyś wpadną na ten profil. Założyłam konto na Samequizy, ponieważ mam nowe życie. Wcześniej nie przyszło by mi to nawet do głowy. Postanowiłam robić to, co kocham, nawet jeżeli karą za to byłaby śmierć. Postanowiłam że nie będę robić tego, co każą mi rodzice, bądź znajomi. Ludzie mówią „zmień te spodnie! Co sobie sąsiedzi pomyślą!?” – kiedyś na to reagowałam posłuszeństwem. Teraz gdy ktoś mi tak mówi, nie słucham go. Nie mam zamiaru cenić sobie zdania osoby, która wtedy pomyśli sobie o mnie „ale głupia”. Chcę żeby ludzie robili tak, jak ja teraz. Nie mówię teraz o tym, żeby mieć na wszystkich i na wszystko wywalone, jak to mają niektóre osoby w moim wieku, tylko o tym, żeby nie przejmować się osobami, które Was krytykują, tylko nie słuchać ich, bo po co się niszczyć?
To była pierwsza zasada.
Drugą jest nie poddawanie się. W moim życiu było mnóstwo sytuacji, w których myślałam sobie: „Robię to kolejny raz i kolejny raz mi nie wychodzi!” – tak myśli każdy i to nic złego. Ale trzeba brnąć dalej.
Dam wam przykład. Kiedyś, a właściwie to dalej szczególnie w programowaniu jest mnóstwo sytuacji w których nie udaje mi się coś. Ostatnio pisałam kod mojej autorskiej gry, a gdy byłam na końcu, włączyłam ją, żeby zrobić test. Niestety nie działała, więc zaczęłam dochodzić, co mogło pójść źle?
Spojrzałam na ponad 200 linijek kodu, po czym zaczęłam lustrować każde najmniejsze słowo. W końcu, po całym dniu okazało się, że na końcu jednej linijki, nie wpisałam średnika.
Dałam radę, mimo że podałam się z 10 razy.
Nie wmawiajcie się że nie można, bo dobrze wiecie że można. Więc nie poddawać się!
Zasada trzecia i chyba najważniejsza to wiara w siebie.
Bez wiary w siebie nie zrobicie nic. Jeżeli nie uwierzycie że potraficie nauczyć się pływać, to nawet nie próbujcie, bo wam się nie uda. Jeżeli nie uwierzycie, że dostaniecie z sprawdzianu z Polskiego 5, to jej nie dostaniecie.
Nawet w tych najtrudnjejszych momentach, trzeba uwierzyć. Bez wiary ludzkość by nie istniała. Bez wiary ludzie byliby jak zombie. Nie można nic osiągnąć, nie wierząc.
Za to jeżeli wierzysz, to masz 99% szans na to, że to się uda.
Ja na przykład miałam tak z tańcem towarzyskim.
Kompletnie nie potrafiłam tańczyć, deptałam partnera przez cały czas. Ale uwierzyłam i teraz, po ponad roku ćwiczeń i wiary umiem tańczyć tak, jak nie wyobrażam sobie na początku.
Pamiętajcie to proszę, bądźcie dumni z tego kim jesteście. Możecie być biedni, możecie być bogaci. Możecie być chudzi, możecie być grubi. To nie ma znaczenia – najważniejsza jest Wiara, Nie poddawanie się i Dążenie do celu, nawet jeżeli inni wam przeszkadzają. Wiedzcie że nawet po najtrudniejszych momentach, gdy myślicie że jest za ciemno, żeby coś zobaczyć, przychodzi ulga. Gdy robicie coś, staracie się udowodnić rodzicom że dziewczyna może uprawiać sporty kontaktowe, mimo bólu fizycznego jak i psychicznego, w końcu dojdziecie do celu. W końcu babcia, która dostawała 5 tysięcy emerytury, która mówiła że nic nie osiągnięcie, będzie prosić was o pieniądze, bo będziecie milionerami.