Talksy z majne życie:
Ja – *biere wielką łyżkę i próbuje wyciągnąć jak najwięcej rodzynków z musli*
Rodzynki – *uciekają z łyżki*
Ja – *biere małą łyżkę i od niechcenia ją zamaczam*
Rodzynki – *Pakują się po 8 na łyżkę*
~~~~~~~~~~~~~~
Mój brat – *zamęcza mnie że chce się pobawić*
Ja – *rysuje na ziemi kółko* To jest dziura bez dna. *wypycha brata do kółka* A ty teraz będziesz spadał w nieskończoność
Brat – *kładzie się w kółku i zaczyna wrzeszczeć* AAAAAA!!!
~~~~~~~~~~~
Ja – Coś mi się nie podoba w tym całym Adamie…
Mama – No, ma już 8 lat i nie mówi dzień dobry!
Ja – Nie, nie o to chodzi. Wygląda jakby go ktoś pie***nął cegłą w ryj.
~~~~~~~~~~~~
Ja – Boże aleś ty słodziutka *awww*
Moja siostra – *wyciąga rękę w stronę jakiegoś długopisu*
Ja – *wypycha ją z pokoju i zatrzaskuje drzwi* MAMA WEŹ JĄ BO JESZCZE MI COŚ POPSUJE
~~~~~~~
Ja – *chce zademonstrować nowy supersposób krojenia brzoskwini rodzince*
Brzoskwinia – *rozpada się kiedy przetnę ją na pół*
Ja – …
~~~~~~~~~~~
Ja – *idę to biblioteki, cała zestresowana* M-macie może k-książkę Mroczne Umysły?
Bibliotekarka – *sprawdza*
Ja – *mam ochotę zapaść się pod ziemię*
Bibliotekarka – Nie, ale sprawdzę to i może kupimy.
Ja – D-do widzenia. *wychodzi*
Ja – Uff, na dzisiaj już mi wystarczy kontaktów z ludźmi.
~~~~~~~~~~
Ja – *Czyta se Wieże Świtu całą noc* Dobra, zaraz powinna wejść jakaś para lgbt. 3, 2, 1…
Strona 79 – „Była pospolitej urody, choć jej oczy jaśniały ogniem. U jej boku siedziała czarująca młoda kobieta, jedyna, do której Hasar się uśmiechała. Długie spojrzenia i częste dotknięcia zdradzały, że są kochankami bądź żonami”
~~~~~~~~~~
Ja – *czytam wieże Świtu*
Ja – No dalej, opowiedz mu to! *czyta i wstrzymuje oddech* *przewraca stronę* *wypuszcza powietrze* Kiedyś mi powie, a on się skapnie, że to Aelin. MUSI mu to powiesić aon Musi się skapnąć. Jak nie to przestaje czytać tą książkę. Ale i tak przeczytam ją do końca, żeby zobaczyć, czy to się stanie…