Dostałam pozwolenie na wtrącenie swoich trzech groszy, więc jestem.
Muszę przyznać, że drama była naprawdę wybitna do czytania, ale co za dużo, to niezdrowo, prawda? Po dłuższej obserwacji waszej wymiany zdań uważam, że sprawy zaczęły się nieco wymykać spod kontroli, a całość rozwinęła się do tego stopnia, że pora powiedzieć dość.

Dziewczyny, nie chcę żadnej z was obrazić, a jedynie powiedzieć coś od siebie. Domyślam się, że jestem nieco od was starsza i zupełnie inaczej patrzę na to, co się dzieje. Dajcie mi napisać te parę słów, nie musicie nawet odpisywać i zasypywać mi powiadomień; zróbcie z tym, co chcecie. Możecie nawet potraktować moją wypowiedź jako pier.dolenie starego dziada, mi to nie przeszkadza, serio.

To chyba tyle słowem wstępu. A teraz na poważniej:

@.Joyful — https://dokariery.pl/-/netykieta-czyli-internetowy-kodeks-zachowania. Tyle zostawię, bo sytuacja w żaden sposób nie usprawiedliwia twojego zachowania. Wkurzyłaś się? Odejdź od kompa, wyłącz telefon, idź się przejdź po mieszkaniu czy skup się na lekcjach, zamiast wyzywać i nazywać ludzi „dzi.wkami”, jakby come on! Dziecko, czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z jakichkolwiek zasad podstawowej kultury? „to nic to moja cecha charakteru i to główna” — śmiechłam. I to mocno. Jest się czym chwalić, naprawdę.

@aespira @cherrxy — chyba się trochę zapędziłyście i nie zauważyłyście momentu, w którym lepiej się już zatrzymać. O ile na początku (!) dyskusja pod quizem (konkretniej tym: https://samequizy.pl/czy-rozpoznasz-popularne-zespoly-muzyczne-po-jednym-fakcie-litery/) była jeszcze w jakiś sposób (z waszej strony) kulturalna i naprawdę starałyście się podać jakieś argumenty razem z @HyeLin i @-.nietykalna.- (przepraszam, jeśli mylę teraz osoby, nie ogarniam w życie), o tyle teraz to już jest zwykłe ciągnięcie bezsensownej rozmowy dla samego funu. Znalazłyście sobie osobę do obrażania i tak to się toczy, bo coś wam w niej nie pasuje, a dawno nie było interesującej dramy. Wiem, że możecie lubić się kłócić, ale bez przesady. Może lepiej już to skończyć? Niczego nowego nie wniesiecie do jej życia, a wręcz odstraszacie ją od poznania czegoś nowego i utwierdzacie w przekonaniu, że kejpoperki to zje.bany fandom, który nie potrafi odpuścić i rzuca się do gardeł z każdym, kto nie przepada za tym gatunkiem muzyki. Dzięki.

(teoretycznie mogłabym wymienić więcej osób, które gdzieś tam się przewinęły (niekoniecznie w złym kontekście, również też w dobrym), jak np @leewhy czy @.euphoria., ale uznałam, że nie ma takiej potrzeby)

I @Anitaxoxopl2009, od której wszystko się zaczęło

Mogłabym w tym momencie zacząć cię opie.rdalać od góry do dołu i naprawdę próbuję się hamować, aby tego nie robić. Masz swoje za uszami, a twoje odpowiedzi na wpisy dziewczyn były śmiechu warte. „Żal mi cię” to jedyne, na co masz pomysł, żeby odpisać? Istnieje różnica między wymianą zdań i dyskusją o poglądach a wywyższaniem się i uznawaniem swoich upodobań za świętość. Laska, ocknij się. Nie żyjesz w bańce, masz wokół siebie innych ludzi, którzy lubią różne rzeczy i to, że ty coś uważasz, nie znaczy, że z automatu każdy zacznie sądzić dokładnie tak samo. Jeszcze nie byłoby to takie złe, gdybyś przynajmniej miała coś to powiedzenia. Tymczasem widzę tu klasyczny przykład wszczynania dramy bez wyraźnej potrzeby i prób zdobywania atencji brakiem sensownych argumentów. Przyznam się bez bicia, że w nocy, jakoś o drugiej, naprawdę mnie rozbawiłaś. „żal mi cie 🤣”, „słuchasz glupich zespoluw a innym karzesz dorosnac 😉😂”, „koleżanko jestem od ciebie starsza i to o wiele 🤣 do przedszkola pewnie ty chodzisz” — powiedz mi, jaka jest w tym wartość merytoryczna? Bo jak dla mnie to zwyczajne upieranie się przy swoim jak jakiś osioł. Dziewczynko, nie wiem, ile masz lat, ale to, co wypisywałaś, nie zalicza się jako sensowne odpowiedzi. I ty się dziwisz, że pozostałe straciły cierpliwość? XD A potem wielki płacz, że cię wyzywają.

(nie bronię tutaj drugiej strony, żeby to było jasne. Wszystkie żeście zje.bały po całości i żadna nie jest lepsza od drugiej)

Buba, proszę, następnym razem zastanów się dobrze, co chcesz powiedzieć i nie brnij w taką przedszkolną kłótnię („moja mama jest lepsza!”, „nie, bo moja!”, „nie, bo moja!”, „nie, moja mama jest fajniejsza!”). Skup się lepiej na nauce niż robieniu z siebie pośmiewiska w internecie. To samo tyczy się @cherrxy, @aespira, @.Joyful i pozostałych, które brały udział we wzajemnym pluciu na siebie. To, co pokazałyście swoim zachowaniem, jest żałosne.

Już tak na samo zakończenie:

Jestem kpoperką i jest mi za was wstyd. Zamiast odpuścić sobie rozmowę z kimś, do którego nie przemawiają wasze argumenty, dalej w to brniecie i obrzucacie się błotem. Woah, jesteście z siebie takie dumne, bo mogłyście zjechać kogoś, kto uważa, że kpop jest głupi? No to gratulacje, super życiowa postawa. Obrażanie innych gatunków muzycznych, których się nie słucha, też jest genialnym sposobem na spędzenie wolnego czasu, nieprawdaż? Bo na co komu prowadzenie normalnej dyskusji, jak na dorosłe emocjonalnie osoby przystało, lepiej negować wszystkich, którzy się z tobą nie zgadzają, i rzucać słabymi tekstami rodem z podstawówki. Laski, weźcie sobie słuchawki, włączcie sobie heavy metal, kpop, rap, indie, polskie disco polo czy cokolwiek tam jeszcze lubicie i zluzujcie gacie. Są gusta i guściki i nie ma sensu się o to spierać, na litość boską, przez cały dzień.

Sorry za niszczenie zabawy, jak już mówiłam, jestem starym dziadem, który się nie zna na współczesnych trendach.

Peace