@Freihoff (Masz chwilowo to, a jak skończę się myć, to będziemy dalej rp)
Chłopak powoli się wybudzał, jednak mimo otwierania oczu, nie widział nic. Jedynie czerń. Głowa okropnie go bolała, ale też on nie miał siły jej w ogóle podnieść. Siedział tak jakiś czas w ciemności, wsłuch**ąc się w ciszę którą miał jedynie do dyspozycji. Niby nic nadzwyczajnego, jednak po chwili usłyszał odgłos butów uderzających o posadzkę. Niby lubił ten odgłos, ale teraz nie podobał mu się on. Postanowił udawać, że śpi z nadzieją, że go zostawią. Jednak to nie był dobry pomysł. Jak żaden dotychczas. Został oblany wodą dziwnie od dołu, przez co trochę wody dostało się do jego nosa i popłynęło dalej. Mało tego, woda uderzyła w niego z taką siłą, że krzesło na którym siedział, przechyliło się do tyłu i upadło, a on razem z nim, przygniatając swoim małym ciężarem ręce i uderzając też głową o podłogę. Zakaszlał, czując w buzi krew łączącą się z wodą. Osoba, która to wszystko zrobiła, zaśmiała się jedynie i brała zamach na niego czymś, jednak powstrzymał go głos kogoś innego. Nie usłyszał go jak wszedł i nawet się cieszył, że owy głos powstrzymał dodatkowy ból

@Freihoff
A może.. ty spróbujesz?

@lovequizy
Skull: a wy kiedy pierwszy raz się napiliście?