"- Tu masz biblioteczkę. Jak chcesz, możesz sobie coś pożyczyć. Mama nie będzie miała nic przeciwko, choć nie wiem, czy lubisz kryminały. Bez urazy, ale nie wyglądasz na taką.
Spojrzałam w kierunku wskazanym przez Norrisa.
O k****.
Moja uwaga została zwrócona przez takie tytuły jak hauting adeline, priest, czy też mnóstwo książek Penelope Douglas.
No to niezłe kryminały.
– Wiesz co, nie przepadam za tymi… no. Kryminałami.
Za to na punkcie książek, które były ustawione na biblioteczce mamy Carsona miałam cichą obsesję.
– Spodziewałem się tego – wzruszył ramionami.
Prawie się zaśmiałam.
Boże, on serio wierzył, że to kryminały."
🖤
Jeszcze taki cytat z 3 rozdziału (kończę go pisać więc jutro lub pojutrze wstawię coś z 4)