🌸Ohayō Kwiatki Kwitnącej Wiśni!🌸

🌺Tak, Wasza ama znowu jest w domu, ale mam gorączkę, zatoki umierają, ale na dwóch lekcjach byłam i zaliczyłam już matmę i niezapowiedzianą odpytankę z anglika na 6- (w formie jakiej jak na egzaminie ósmoklasisty tylko słownie).🏵

💮No i, w końcu skończyłam to BnHA (napisałabym to dwa dni temu, ale chciałam OVA obejrzeć, jak zobaczyłam kreskę – zrezygnowałam), po męczeniu się z tym tytułem, ale druga połowa trzeciego sezonu już gładko poszła. Idk czemu, przez większość serii, czułam się jakbym oglądała słabszą wersję Fairy Tail’a (no dobra, ecchi i absurdalne sytuacje do pięt mu nie dorastały, ale no xD), bo wiecie moce, etc. i nawet openingi w jakimś podobnym stylu się wydawały. Ale w BnHA brakowało mi takiej prostej, logicznej rzeczy, która cały czas mnie męczyła, a w FT była – mocy magicznej. Jakoś takiego określonego limitu, takiego jak w FT, brakowało, bo zbyt często miałam wrażenie, że mogą z tych mocy w nieskończoność korzystać. Seria trochu przynudzała i akcja była czasem słaba (dlatego też mi się kojarzy z FT, przez ten trzeci sezon, co teraz wychodzi xD), ale druga połowa trzeciego sezonu była nie najgorsza. Winc na MAL’u, dwa pierwsze sezony, mają 7/10, a trzeci 8/10. No i film… Jak się fajnie zapowiadał to wyszło… emm… No nie aż tak fajnie. xD Więc ocena wacha się pomiędzy 6, a 7/10.💮

🔥I jakby ktoś się kłucił ze mną, że w BnHA jest ecchi, to jest, ale mega mało. Z FT nie ma porównania. Wystarczy obejrzeć Fairy Tail Christmas OVA (z czego macie zdj. jednego fragmentu na dole 😏), żeby się samemu przekonać. 😂😂😂🔥

🌸Ło matko, ale brzydka pogoda. xD (btw. to zdjęcie panoramiczne, idk czemu tu to piszę xD)🌸