Hej, kochani! ❤️
Właśnie wróciłam z najszybszej gali absolwentów w historii 😂 Wstaje sobie niczego nieświadoma o 11. Do 11:30 leze w łóżku, myje ząbki, ubieram się w porozciągać ciuchy itd. Włosy tluste jak jeszcze nigdy… 12:02 moja przyjaciółka pisze, ze o 12:00 dzisiaj mamy gale absolwentów w urzędzie miasta. Ja: Pojaniepawliło cię?! *zaczynam biec do pokoju i ubierać się na szybko w czarną sukienkę, popsikalam suchym szamponem włosy i kazałam mamie mnie zawieść.
12:15 jesteśmy pod urzędem. Mela pyta się tysiąc razy w której to jest sali. Kiedy wpada jak dzik do sali, okazuje się, ze się skończyło. Burmistrzowej nie ma, jest tylko naczelna, która daje mi jakies papierki i nagrodę, gratuluje mi i strzelamy sobie fotę. Coś tam gada, ze trochę się spóźniłam.
Ja w myslach: Jak na osobę, która się dowiedziała o 12:02, ze jest gala o 12:00 to całkiem nieźle.
Po kilku sekundach wyłażę i ide do auta, żeby jechać do domu i w końcu zjeść śniadanie 😂❤️ Klasyk!
Po drodze jeszcze wydarlam się na brata, żeby mi nie przeszkadzał w ubieraniu się 😂
Ale było warto, bo dostałam dwa długopisy z rysikiem do telefonu, notes, zawieszkę i 50 zł do Empika. Będzie nowa książka 😈
#HistorieZPokręconegoŻyciaMeli
~Mela

Wiajcie, Liski ♥
Jak możecie zauważyć, zmieniłam wystrój na ten, który wcześniej zapowiadałam. Liczę iż wam się podoba. Egzaminy już od czwartku skończone, więc ten wystrój ma pokazać, jaką odczuwam ulgę ♥
Teraz nareszcie będę mogła w pełni oddać się pisaniu moich opowiadań, na które czekacie (Tak, nikt sobie nic nie robią z tego, że nie chcę widzieć komentarzy typu „Kiedy next?” pod opowiadaniami…). Teraz biorę się za NM i ZKT, więc powinny się za niedługo pojawić.
Tak, trochę długo się nie odzywałam. Wybaczcie ♥
~Mela