Ja, gdy ktoś mówi mi o odmianach bananów: Banan to banan.

Również ja, gdy zobaczę sad jabłkowy: CZY TO GALA? CZEKAJ, PODEJDĘ, ZOBACZĘ. ALE ŻEBY GALA TAK DŁUGO WISIAŁA? CZEMU NIE OBERWANE? PEWNIE PRZERYWALI, PRZECIEŻ NIE WIDAĆ GRZYBA, A W TYM ROKU TAKA PLAGA BYŁA! PATRZ JAKIE CZERWONE! ALE JUŻ ZA PÓŹNO NA GALĘ, A TO NIE OBLATUJE AŻ TAK BARDZO… MOŻE TO IDARED? DZIWNIE PODOBNY. *odwraca się do randomowej osoby* JADŁEŚ?? WIESZ JAK SMAKUJE GALA? NIE?? ANO TO CZEKAJ… SŁODKI SMAK MIAŁO? NIE KAŻDE JABŁKO SMAKUJE TAK SAMO! GALA JEST TROCHĘ JAK MIÓD, ALE NIEKONIECZNIE. DOBRE BYŁO? NO ALE TAKIE NAJLEPSZE?? NO JAK TO "NIE WIEM"? SŁUCHAJ, GALA JEST SŁODSZA OD IDAREDA. BO TO NA STÓWĘ NIE PRINCE, ZA MIĘKKIE TO. WGL WIESZ, ŻE PRINCE NA ZDJĘCIACH WYCHODZI PRAWIE JAK RED CHIEF? JA NIE LUBIĘ RED CHIEFA, TO JABŁKO NIGDY NIE JEST ZIELONE, ONO SIĘ RODZI CZERWONE. NIEZBYT SMACZNE JEST. NIE, NIE KAŻDE JABŁKO SMAKUJE TAK SAMO!

I ja cały czas myślę, że się nie znam XD Wczoraj mi kol uświadomiła, że jednak po słuchaniu taty trochę wiem.

Btw najlepsze jabłko to ofc kosztel

1//
Szczerze? Stresuje mnie strasznie, gdy ktoś ma na mnie crusha, a po nieudanym "związku" (nazwijmy to w ten sposób, długa historia) zwyczajnie [na 97,5%] nie chcę chłopaka.

Chyba.

Od wakacji dowiedziałam się, że crush**e mnie chyba z 5 osób (ja nawet nie wiem dlaczego, jestem niczego sobie, ale nie rozumiem po co ktoś chciałby być ze mną w związku) i przez dobre kilkanaście dni nie odzywałam się do kumpla po tym, jak mi napisał "dla żartu", że mnie kocha (NIE CHCĘ MU WIERZYĆ), więc nawet mnie nie stresujcie XD
Nie wiem po co wam to piszę, może trochę, żeby się wyżalić, ale bardziej dlatego, że chcę przestać to traktować jako taki top sekret XD
[czuję się teraz jak atencjusz]