Hey 👋
Wiecie co robiłam przez prawie 2h i przed chwilą skończyłam 😄?
Grać w szachy! 😃
Tak, jestem w to beznadziejna, ale nie szkodzi 🙃 Chyba to polubię 😁
Ogólnie przegrałabym po kilku minutach, gdyby nie mój przeciwnik – wujek – który dawał mi fory i podpowiadał 😉 Z początku nie mogłam się połapać, teraz już jest lepiej 😊 Łatwiej mi się skupić na szachownicy
Ludzie, którzy dużo grają muszą mieć jeszcze lepsze przewidywanie możliwych sekwencji i taktyk 🤗
Gratuluje wszystkim, którzy osiągnęli ten poziom 😄
Idę po wprawę w bardzo powolnej, mozolnej i niezwykle trudnej drodze 😅 Ważne, że kiedyś dojdę do celu
*metafora niczym z księgi*
A, no i dziękuję Iwoxowi za partyjkę 😁 Byłam beznadziejna
I w sumie powinnam też podziękować jeszcze raz, bo gdyby nie on, nie odkryłabym raczej magii ✨szachów✨
👉 Tak więc dzięki, Iwox! 👈
Branoc 😴!
(Tak idę spać, nocne marki. Jestem śpiochem i nie szkodzi. Ale nie wyłączam neta, więc zielona kropka nadal będzie świecić nad moim awkiem)