Na prawdę kiepsko ostatnio się w tym burdelu odnajduję. Szkoła, zajęcia dodatkowe, sq, fb, końce świata i tak dalej…Zauważyliście że ostatnio mnie już w ogóle nie ma? To wszystko przez brak czasu. To już nie lenistwo, tylko brak czasu. No bo jak to nazwać kiedy wracam do domu o 19:00, mam do powtórzenia 3 przedmioty i jeszcze pomaganie w domu? Od początku roku szkolnego mam już na komputer około 1 godzinę dziennie. Na samequizy wchodzę już tylko po to żeby wyczyścić powiadomienia, bo na nic innego nie znajduję czasu. U was w szkole też tak jest? To znaczy… gdybym olewała naukę to bym znalazła czas, ale ja po prostu nie umiem.
Tak poza moim użalaniem, co u was? Jakie oceny dotychczas złapaliście? Teraz będę się uczyła, ale mogę też w międzyczasie z wami pogadać ❤