Tak btw 2 wpisy niżej

Chciałam powiedzieć, że jestem i szczęśliwa i smutna z jednego powodu. Mam dobry słuch…
Pewnie się zastanawiacie dlaczego mam być smutna? Bo to mi strasznie przeszkadza w życiu codziennym. Naprawdę nie wiecie jakie to jest uczucie, jak twoja rodzina ogląda telewizje a ty to słyszy głośno. Może nie jakoś mega lecz jednak. Mówisz: "możecie ściszyć?". A oni: "jest przecież cicho…". I wtedy mam strasznego laga mózgu. Ale nie mogę narzekać , bo ten dobry słuch rzadko się objawia.
To tyle z moich wyżaleń :>
Nie powinnam się żalić…
Wybaczycie mi? Bo inni mają gorzej o wiele gorzej…

Byeeee

Ohayo!
Ten wpis będzie można kopiować, dodawać swoje opinie "+"i "-". Pewnie większość osób tego nie przeczyta, ale chce, żeby inni użytkownicy dawali właśnie opinię takimi minusami i plusami. Oczywiście jak ktoś to skopiuje to niech usunie minusy i plusy tamtej osoby!

Jesteś gotowy na bardzo długi wpis? Jeśli nie wyjdź i wróć później!

•Atencja – sama w sobie jest zła, bo powoduje takie uczucie "jak nie pomogę będę złą osobą". Wiele razy coś takiego czułam i tylko z tego powodu pomagałam tej osobie. Ale nie o tym będę pisać. Chodzi mi o to, że nie podoba mi się "proszę, poleci mnie ktoś?" Pewnie większość osób nie uważa tego za atencje ale ja tak. Oczywiście, nie mówię, że to jest złe czy coś, bo przecież każdy chce być lepszy. Właśnie "lepszy". Czy tylko po to tobie te obserwacje? Czy chcesz mieć więcej serduszek komentarzy itd? Każdy z nas chce, to prawda. Ale niech każdy pomyśli o tym, że jakbyśmy nie prosili o te polecenia, to moglibyśmy mieć prawdziwych obserwatorów. Pomyślcie nad tym!

•Od-obsy – jak każdy człowiek na tej stronie też dostałam od-obsy. Ale czy na tym życie się kończy? Czy właśnie wtedy jak dostaniemy 5od-obsów to stracimy wszystko na tej stronie? Nie!!! Więc po co ciągle o tym pisać? W ogóle po co nam te obsy? Po co nam tego więcej i więcej? Cieszmy się chwilą! Masz tyle obsów ile masz, masz tyle od-obsów, ile masz. Więc po co się martwić? Tylko wtedy się dowiesz kto jest prawdziwy obserwatorem!

•Hejterzy – nie jest ich już tak dużo jak kiedyś, ale są. Myślę, że większość można zauważyć na takich osobach o słabych nerwach. Tak naprawdę jak ktoś spotyka hejtera, to się z nim kłóci, co nie? Ja też kiedyś się kłóciłam (to nie był hejter jakby co) i co mi to dało? Absolutnie nic! Po prostu spróbujcie ich olewać ( wiem, że to trudne) i w ogóle.

To chyba na tyle. Dziękuje tym co to przeczytali i skopiowali na swoje profile!

Autor: @Agdzio ( możesz usunąć, bo nie chodzi mi o obserwacje, tylko żeby ktoś nie powiedział, że to on to wymyślił)

Bye