@Adrianna2002 odnosi się jak najbardziej adekwatnie do sytuacji w dzisiejszych czasach. Jak by nie patrzeć, w tym momencie informacja jest wszechobecna i steruje światem, w ten sposób każdy z nas może dorzucić swoją "cegiełkę" do obrazu cywilizacji, poprzez przekonanie do swoich racji czy opinii. Oczywiście ze względu na brak możliwości sprawdzenia realności danej informacji roi się od fake newsów i różnych kłamstw, rozprzestrzenianych w różnych celach. Powoduje to, że każdy argument, lub nawet oczywiste prawdy, jak na przykład okrągłość Ziemi, każdy może podwarzyć przez powiedzenie: "nie widziałeś, nie wiesz" lub: "to tylko są czyjeś słowa". Dlatego właśnie bardzo ciężko przekonać płaskoziemcę do prawdy, ponieważ każdy dowód może odpierać w ten sposób. Jednocześnie, każdą informację odbieramy w oparciu o siebie. Jeśli coś utwierdza nas w naszym światopoglądzie, uznamy to prawdopodobnie za pewnik, zaś jeśli coś godzi w nasze opinie, odrzucimy to od razu. Pielęgnuje to jeszcze fakt, że algorytmy mediów społecznościowych w ten sposób działają, że podsyłają nam to, co nas zainteresuje, a więc wygeneruje kolejne kliknięcie i więcej reklam. Podsumowując, obraz cywilizacji jest dla każdego czymś innym, bo każdy inaczej interpretuje wiadomości.