Hej

Pytania
🖤 Jak się czujecie?
🔥 Jakieś plany na dziś?
☕ Cieszycie się z powrotu do szkoły?

Odpowiedzi
🖤 Nawet okej
🔥 Nie mam
☕ Idąc tam ani trochę, ale wracając to nawet jestem po części zadowolona

Historia z dzisiaj
No to poszłam na rozpoczęciu i z tą moją koleżanką czekaliśmy na naszego wspólnego znajomego, co też się dostał, ale do innej klasy. No i czekałyśmy 15 minut, ale się nie zjawił i przyszedł tak na styk i nawet na nas nie spojrzał. Potem gadanie bez sensu i wyczytali klasy. Cieszę się, bo jestem z moją koleżanką w jednej klasie i jeszcze trafiłam do tej z dwoma profilami i w końcu ma być tak, że jak mój profil ma chemię to oni angielski i tyle. No i jakby razem z moją znajomą rozmawiałyśmy w wakacje z 4 osobami i żadna z tych osób nie jest z nami w klasie, ale i tak jestem zadowolona. Minus taki, że jest tylko 4 chłopaków, a moim zdaniem najlepiej jest jak jest mniej więcej po równo. No i mój wychowawca ma poczucie humoru. I jak z koleżanką wyszłyśmy ze szkoły to czekałyśmy na tego naszego znajomego, a on tylnym wyjściem poszedł i go nie spotkałyśmy. Ogólnie zaczynam mieć lepsze nastawienie do tego roku szkolnego.
A jak u was?

Miłego dnia i powodzenia w tym roku szkolnym
A5

Hejka

Pytania
🖤 Jak się czujecie?
🔥 Jakieś plany na dziś?
☕ Czy lubicie jakiś sport?

Odpowiedzi
🖤 Szczerze to bardzo się stresuję i to czuję
🔥 Raczej nie mam
☕ Całkiem lubię piłkę nożną i tenis stołowy

Tutaj opis spotkania klasowego, jak ktoś chce to może przeczytać

Jak chodzi o wczoraj to chyba nie było tak źle. Ogólnie miało być coś około 40 osób, a przyszło mniej więcej 30, w tym tylko 3 chłopaków. Ja razem z moją koleżanką bardzo im współczułyśmy , że są tacy jakby sami. Ogólnie patrząc na listę wydawało mi się, że chłopaków i dziewczyn jest mniej więcej po równo, ale najwidoczniej tak mi się tylko wydawało. No i jakieś dziewczyny to tak w 15 osób rozmawiały i my chciałyśmy się dopchać tam, ale się nie dało. Dosłownie już tak na starcie nas nie chciały, nawet jak było ich mniej wcześniej. No to próbowałyśmy, ale każdy nas unikał. Poszliśmy do galerii i tam ogólnie przy KFC jest mnóstwo miejsc do siedzenia i tamte sobie usiadły w 15 i nie było miejsca, więc usiadłyśmy we dwójkę. Jakieś dziewczyny się nas spytały czy chcemy się do nich dosiąść i się zgodziłyśmy. Ogólnie rozmawiałam tam z trójką dziewczyn licząc moją koleżankę i jedna była bardzo sympatyczna, a druga też kocha Igrzyska śmierci. No i potem złożyliśmy się na pizzę w 8 osób, trochę rozmawialiśmy i nie było tak źle. No, ale tak czy inaczej się stresuję, bo na rozpoczęciu się dowiem czy jestem z nimi w klasie, czy nie. Bardzo mi zależy, żeby być z moją koleżanką i z tamtymi dwoma dziewczynami też bym chciała. Boję się, że mnie wsadzą samą pośród obcych ludzi, a tak to ja sobie nie dam rady.

Miłego dnia
A5