
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



_slonecznik_
AUTOR•Ah. Dawno mnie tu nie było. Codzienne wrzucanie czegoś nie wypaliło 😂 Ale trudno się mówi, nie miałam po prostu chęci, więc po co się zmuszać ?
No i miała być nowa historyjka, ale jej nie będzie ^^ Nie w najbliższym czasie – napewno.
A oto kolejny wpis:
„Maska”
Dlaczego to robisz ? Udajesz kogoś kim nie jesteś by zdobyć przyjaciół.
Ale czy oni naprawdę cię teraz lubią ?
Nie
Nie lubią ciebie, mylisz się. Oni lubią postać którą stworzyłaś, kogoś kogo wymyśliłaś i zaczęłaś go udawać. Nie, nie ciebie.
Tak swoją drogą. Czy prawdziwi przyjaciele nie powinni kochać cię taką jaką jesteś ?
O tym nie pomyślałaś, prawda ?
Wreszcie czujesz się doceniona i lubiana. Ale tak naprawdę wciąż jesteś samotna.
Znajdziesz przyjaciela kiedy los tak zechce. A teraz zdejmij maskę, pokaż swoją prawdziwą twarz
i czekaj
~Slonecznik
_slonecznik_
AUTOR•Znalazłam w swoim zeszycie takie coś więc postanowiłam to opublikować. Tym bardziej że ma w sobie morał.
„Uśmiech”
Nastoletnia, wiecznie uśmiechnięta dziewczynka. Tak wyglądam w oczach innych.
Nikt nie zastanawiał się jednak co kryje się pod tymi rękawami ? Właśnie, nikt.
Nikt nie spodziewał się że ta optymistycznie nastawiona do życia nastolatka już nie raz trzymała w swojej dłoni żyletkę. Radosna dziewczynka z bliznami na rękach.
Nie spodziewaliście się, prawda ?
*Śmiech* Nie ocenaj książki po okładce.
_slonecznik_
AUTOR•Bo w końcu nie trzeba być samemu by czuć się samotnie.
~Slonecznik
Takie nawiązanie do kolejnego quizu który pojawi się dziś lub jutro
_slonecznik_
AUTOR•Siadam na wciąż mokrej od deszczu ławce. Płatki śniegu pokrywają wszystko wliczając w to mnie.
Zacząłem wspominać czasy w których byliśmy razem. Piękne chwile gdy byłaś obok mnie uśmiechnięta. Codziennie powtarzałaś że nigdy mnie nie opuścisz, że już zawsze będziemy razem.
Do końca.
Twe słowa tak piękne, ale tak fałszywe.
Twój piękny uśmiech, chciałbym go teraz widzieć.
A jedyne co widzę to spacerujących po parku ludzi.
Były chwile w których siedzieliśmy obok siebie na łóżku w ciszy. Wiele dałbym za jeszcze jedną taką chwilę. Lecz jedyne gdzie mogę teraz siedzieć to na tej ławce w samotności.
I te słowa. Chciałbym je usłyszeć chociaż wiem że byłyby nieszczere.
Chciałbym po prostu jeszcze jeden raz cię zobaczyć.
~Slonecznik
_slonecznik_
AUTOR•Po kolejnym ciężkim dniu sięgam za metalową klamkę i wzdycham. Otwieram drzwi i wchodzę do pomieszczenia. Siadam przy biurku i opieram swoją głowę o bladą, gładką dłoń zaczynając przez wielkie okno przyglądać się kroplą deszczu spadających na ulice miasta. Ludzie schowani pod ciemnymi parasolkami przechodząc przez chodnik obok jeżdżących samochodów i busów. Światła wskazujące zielony kolor.
Te krople deszczu porównać można do małych problemów – spadają pojedynczo tworząc jedną wielką kałużę, czyli wielki problem. Ludzie je omijają, uciekają do domów. A może lepiej było by się z nimi zmierzyć ? Odstawić parasolke i wędrować przed siebie z uśmiechem na twarzy nie zwracając uwagi na przeszkody ?
~ Slonecznik