
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



-...-
? (Znak zapytania wesołości xd)
Zyleta.
@_Serka_ Jak będzie trzeba zrobie jeszcze jedną, o ile Ci się wogóle podobają moje wytwory XD
Zyleta.
@_Serka_ To w razie czego możesz kierować do mnie zamówienia. Jestem chętna XD.
_Serka_
• AUTOR@Zyleta. Spoczko :*
-...-
Łzy szczęścia?!
Trzasnęłam dość głośno drzwiami i pozwoliłam by Łzy poleciały z moich oczu.
-Michał się strasznie zmienil… Traktuję mnie jak jakiegoś śmiecia a może ja estem Gów*o warta?! Nie wiem -pomyslalam
Poszłam do pobliskiej Kawiarni w której zobaczyłam Angele i Stuarta?! Pobiegłam do nich i Przytulilam ich Baaardzo mocno.
-jezu [t.i] Martwiłam sie!-krzyknela Angelika która zaczęła mnie „dusić”
-dusisz-mowilam przez śmiech
-Dobra [T.i] co z Michałem?-spytał Stuarta
-traktuje mnie jak Gó*no.mówi z kim mam Nagrywać…-Ponownie się rozpłakałam.
-juz ciiii-probował mnie uspokoić stu
Po paru minutach już nie płakałam.
Nagle do Kawiarni wbiegł wściekły Multi
Zaczął mnie coagnsc.próbowałam się wyrwac zluzować ten Uścisk na moim nadgarstku lecz on był o wiele silniejszy i o 2 głowy wyższy
-KUR** MICHAŁ!CAŁY CZSD MNIE TRAKTUJESZ JAK JAKIEŚ GÓW*O! MAM CIEBIE I TWOJEJ SŁAWY PO UCZY! ZAKAZAŁEŚ MI SIE SPOTYKAĆ Z MOIMI PRZYJACIÓŁMI! A TERAZ JAK ICH ZOBACZYŁAM…ty mi ich zabrałeś-głos mi się łamał
-sory tak wyszło-powiedział MICHAŁ bez przejecia.ja mu dałam Soczystego Liśćia a on się złapał za obolałe miejsce
-p******* CIĘ!?-wydarł się
-nie zasługujesz na lepsze Traktowanie-szepnęłaś i odeszłam
Szłam pewnym krokiem do Apteki. Przed nią się ogarnełaś by nie było Podejrzeń.
-dzień dobry-powiedziałam że sztucznym uśmiechem.
-poprosze Tabletki na senne
-9,99zł -powiedziała z Uśmiechem
Dalaś 20 zł i powiedziałaś ze resztę może sobie zatrzymać bo po co mi pieniądze?!
Poszłam jeszcze do Biedronki po Wodę i po Block
Napisałam na Kartce :
Drogi Michale,
Gdy to czytasz pewno cię nie obchodzi co się ze mną dzieje mogę ci jedno powiedzieć. JAK JESTEM W SZPITALU TO TWOJA WINA :)
Życzę ci dłuuugiego i nie szczęśliwego życia
[T.I]
~
Hej Angela!
Nawet jak jestem na Górze to co mogę jedno powiedzieć
Jestem i będę przy tobie na zawsze
Kocham cię
[T.I]
~
Drogi Marcinie i Stuarcie,Przemk,Adamie i Karolu….
Pamiętacie te z******** chwilę które razem przeżyliśmy? Ja tak. I nigdy o nich nie zapomnę
Pamiętacie ze zawsze będę nad wami czuwac.
Kocham was bardzo
[T.i]
~
Gdy skończyłem pisać poszłam najpierw do mieszkania Przemka.
Wrzucilam list do skrzynki i pobiegłam do Nastepnego…
Na końcu byłam przy moim i Michała mieszkania. Wrzucilam List i pobiegłam jak najdalej z tamtąd
miałam dość zycia.
Po chwili uslyszalam dźwięk Przychodzącego Sms’a
2 nieprzeczytane wiadomości od : Angi ??
Po chwili było ich coraz więcej i więcej
10 nieprzeczytanych wiadomości od: Pędzelek ??
14 od Michała
Czyżby sie martwił ?!
Gów** prawda.
Aż Żal mi czytać od niego wiadomości
Połknęłam pierwszą.Drugą.Trzecią…
Nagle usłyszałam charakterystyczny dźwięk Iphone’a
Na wyświetlaczu pojawił o sie imie
-Michał?
Odrzuciłam.
Tak samo z wszytskimi.
Nagle Tabletki zaczęły dzialac.Upadłam na Ziemię powodując uwagę Innych ludzi.
Przed zamknięciem oczu krzyknęłam w myślach „wolność!”
*Perspektywa Angeli*
Szkoda mi [T.I]
Dużo przeżyła
Poszłam do domu i usłyszałam jak ktoś mi coś wrzuca do skrzynki.Od 2 tygodni czekam na paczkę która chyba przyszła!
Pobiegłam do skrzynki upuszcajac pzry tym dużo rzecy.
Ale okazało sie ze to list
Zaczęłam go Czytać „Hej Angela!
Nawet jak jestem na Górze to co mogę jedno powiedzieć
Jestem i będę przy tobie na zawsze
Kocham cię
[T.I]”
Nie! To nie moze być prawda.
Nie.
Dzwnilam do niej ale odrzucała połączenie
Zadzwoniłam do Adama
-Adam-powiedizalam szlochając
-tez dostałaś list?-Spytał się
-tak!dzwoń do niej -powiedziałam stanowczo
-ja dzwonie do reszty-dodałaś
Po chwili zadzwonilam do Michała
– co jest?-warknął
-ZGIN ŚMIECIU! [T.I] CHCIAŁA SIE ZABIĆ!PEWNO CI DAŁA LIST NA KTÓRE DRZEWA NIE POWINNY SIE MARNOWAĆ!-Krzyknęłam a raczej się wydarłam
.
.
.
Po tej rozmowie wyszłam na dwor.
Szukałam jej wszędzie! Nawet w lesie.Uslyszalam dźwięk a raczej syrene.
Pobiegłam w tamtym kierunku potykając sie o dosłownie wszystko!
Nawet o patyk…
Byłam coraz blizej…
Zobaczyłam na miejscu że [T.I] Jest wnoszona na noszqch do Ambulansu…
-...-
A i jeszcze jeden błąd *zaczął mnie ciągnąć xD
_Serka_
• AUTOR@wiki_XD ?
-...-
Forget!
*Perspektywa […]*
-zacznijmy od Lasu-powiedziałem
….
*Perspektywa Teolii*
Poszłam do lasu by ochłonąć od tego wszystkiego?
-ciekawe jak by to było jak bym była nadal w tamtym dzwonie-zapytałam samą siebie
Nagle usłyszałam za sobą kroki!
Obejrzałam się za siebie i zobaczyłam tych całych „Kolesi” z „Wielkiego Dzwonu”.
-Chyba mnie nie Zauważyli-odetchnęłaś głośno Lecz chyba za Głośno
-Ey […] Patrz! tam jest!-krzyknął […]
Ty szybko się zerwałaś z miejsca i zaczęłaś biec w Nieznanym ci Kierunku.
Usłyszałaś za sobą strzały były one coraz bliżej. Nagle się zatrzymałaś i zobaczyłaś ze stoisz na Przepaści. […] byli coraz bliżej.
Nagle wpadłaś na Szalony pomysł.
Skoczyłaś. Złapałaś się za odstający korzeń.
-k****-powiedziałaś
Korzeń się Powoli łamał
*Perspektywa Adama*
Teolii nie ma już 2 Godziny… Nawet Karola ani nikogo nie poinformowała a jej Wyjściu.Razem z Karolem chodzimy już Godzinę po tym Przeklętym Lesie i nic!
-Stary,może się rozdzielimy.jak ją Znajdziemy to do siebie zadzwonimy-powiedziałem
-Dobry pomysł-powiedział i ruszył w drugą stronę
ja Usłyszałem strzały.Pobiegłem w tamtą stronę i zobaczyłem Teolie która skacze z Jakieś Przepaści i jakiegoś A raczej dwóch gości którzy się oddalają.
Pobiegłem pod przepaść i zobaczyłem Teolie która się Trzyma o Gałąź która wystaje
i się Łamie!
-pomóż…proszę-powiedziała z Łzami w oczach
wyciągnąłem rękę którą Dziewczyna od razu Przyjęła.Muszę Przyznać że jest bardzo Lekka ale teraz nie o tym.Gdy ją odstawiłem Dziewczyna mnie Przytuliła.
Poczułem Przyjemne Ciepło?
-Musimy powiedzieć Karolowi że cie znalazłem-powiedziałem i ją Puściłem
*Perspektywa Karola*
błąkam się po tym Lesie kolejne Pół Godziny!
Obym ją Zobaczył żywą i zdrową
nie mógłbym sobie wybaczyć gdyby jej się coś stało!
Usłyszałem dźwięk Telefonu
Odebrałem odrazu nie patrząc kto dzwoni
Okazało się że to Adam!
-Tak?
-Chodź do Przepaści w Lesie!
-Idę!-krzyknąłem i się Rozłączyłem.
Biegłem coraz szybciej.
Aż Nagle zobaczyłem ją
Żywą…
~~
~To moja wersja Forget! mam nadzieje że się Spodoba <3
ps.pisze to już 3 raz bo zawsze mi się Laptop wyłączał xD
_Serka_
• AUTOR@wiki_XD ?
Sheosia_YT_art
@_Serka_
(„Łzy szczęścia?!”)
Po wyjściu skierowałam się do najbliższej apteki, otworzyłam drzwi i podeszłam do pani.
– Dzień dobry…- Powiedziałam od niechcenia.
– Dobry , co by pani chciała ? – Zapytała pani z apteki.
– Leki nasenne .-Powiedziałam i pokazałam jej lekki uśmiech.
Po chwili pani podała mi małe pudełeczko z 30 tabletkami . Zabrałam je i zapłaciłam zgodnie z ceną. Lekko uśmiechnięta wyszłam z apteki i pokierowałam się do najbliższego mostu kolejowego, po krótkiej prze chatce byłam już na wymarzonym miejscu. Uśmiechnęłam się sama do siebie i otworzyłam pudełko tabletek , 2 zabrałam i połknęłam , lecz przez przypadek upuściłam pudełko i wpadło ono do wody.
– Kur*wa ! – Krzyknęłam na tyle głośno że jakieś ptaki odleciały. Zrezygnowana poszłam w stronę domu. Po chwili byłam już przed drzwiami , aż nagle straciłam przytomność i upadłam na ziemię.
**Perspektywa Multiego**
Siedziałem w salonie i zastanawiałem się nad tym co zrobiłem źle. Nagle uświadomiłem to sobie i przypomniałem to kiedy nawrzeszczałem na Dark. Szybko zabrałem telefon i wybrałem do niej numer , lecz nie dobierała. Zdezorientowany wybiegłem z domu i prawie bym się nie wywalił gdybym nie zobaczył leżącej na ziemi Dark ! Szybko zadzwoniłem do losowej osoby którą okazał się być Stuart.
– Stuu słuchaj !!! – Krzyknąłem przez słuchawkę.
– Co jest stary ? – Zapytał łagodnie.
– A może to że Dark mi tu zemdlała ?!?! – Krzyknąłem ponownie ale głośniej.
– Luzik stary , luzik … czekaj … CO?!?!?!? CO SIĘ JEJ STAŁO !??!?! – Krzyknął tak że telefon wypadł mi z ręki. Po chwili podniosłem go i kontynuowałem rozmowę z nim.
– Dobra to szybko przyjeżdżaj !!! – Powiedziałem i się rozłączyłem.
Po kilku minutach przyjechał Stuu ,który jak huragan zjawił się obok mnie i Dark.
**W szpitalu**
Siedzimy teraz w szpitalu i czekamy na lekarza który powie nam co z Dark , Stuu chodził w jedną i drugą stronę co chwilę zatrzymując jakąś pielęgniarkę. Nagle wstałem i podszedłem do niego.
– Ej Stuu słuchaj..- Powiedziałem załamanym głosem.
– C-co ? – Jąkając się powiedział te słowa.
– Ja przepraszam za to że zakazałem się jej z wami spotykać , jestem najgorszym kuzynem na świecie ! Jestem totalnym debilem ! – Powiedziałem i usiadłem na krzesełku chowając twarz w rekach.
– Mulciak to nie twoja wina , znaczy … będziesz musiał jej to wynagrodzić okey ? Ja ci w tym pomogę ! Jeszcze zabierzemy Debi… znaczy Dubiela , Angelikę , Adama i jeszcze Miszcza okey ? – Powiedział siadając obok mnie.
– No doba , a co jeśli Dark nie będzie chciała mnie znać czy coś w tym stylu ? – Zapytałem wycierając ręce od łez.
– O to się nie martw ! – Krzyknął Adam wyłaniający się zza korytarza.
– Skąd ty… a mniejsza z tym xD – Powiedziałem wstając z krzesełka.
**Twoja Perspektywa**
Otworzyłam lekko oczy i zobaczyłem mega jasne światło po czym ponownie zamknęłam je. Nagle ktoś zaczął mną ruszać , po chwili otworzyłam oczy i zobaczyłam mamę ?!?! Szybko wstałam i poczułam wielki ból w klatce piersiowej, popatrzyłam się jeszcze raz na mamę i zobaczyłam jak trzyma nóż w mojej klatce piersiowej , nagle zemdlałam i jedyne co widziałam to ciemność….
Uffff… ile ja się napisałam :D Ale … wart było ! Powiem szczerze że całkiem , całkiem mi to wyszło !
Praca na konkursik :D ??♥♥
_Serka_
• AUTOR@Sheosia_YT_art Soł Kjut ?
Sheosia_YT_art
@_Serka_ jes ??