Hej
Właśnie wróciłam z kościoła i mam mało ciekawa historię xd ale i tak opowiem
A więc wchodzę do kościoła zakładając maseczkę jak jakaś idiotka xd (mam okulary co jest utrudnieniem) zauważam kontem oka chłopaka podobnego do mojego crusha a później całą mszę o nim myślałam. Jak wychodziłam to okazało się że to jednak byl on xd. Jak szłam to cały czas się patrzyłam w tamtą stronę gdzie stał jak idiotka a jak w końcu obok niego przeszłam to powiedziałam mu hej ale nie odpowiedzial xd Ciekawe kogo większy cringe złapał xd
1. Mnie ktora się na niego dziwnie patrzyła i nie dostała odpowiedzi
Czy
2. Jego na którego jakąś dziewczyna się gapiła i się z nim przywitała a on nie xd