Patryk

-abstrakcja-

Patryk

-abstrakcja-

imię: happy aka hpy

miasto: dżolo czoło (...) v2

www: discord.gg

o mnie: przeczytaj

1249

O mnie

zycie jest jak dupa. czasami jestes na dupie i swietujesz, czasami pod dupa i nie jest zle a czasami jestes po prostu w dupie (osoby na rozszerzonej matmie mysla inaczej podczas tej zacnej lekcji, trust me)

o mnie:
• hejter i krytyk final bigos xd
• baba od polaka stwierdzila ze... Czytaj dalej

Ostatni wpis

-abstrakcja-

-abstrakcja-

zjevalam sobie miniaturke. robilam ja 2 godziny u nie da sie cofnac. zycie jest piekne. Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

-abstrakcja-

-abstrakcja-

AUTOR•  

Świeżutki przypał, z wczoraj.

Jest u nas ten kolega z poprzedniego wpisu (ten kapuś, który naskarżył na nas na grupie klasowej).
Skarży na nas ciągle. Nawet na to, że ktoś nie ma jeszcze otwartego podręcznika, nie podlał kwiatków na czas, nie otworzył okna, czy że zamienił słowo z sąsiadem z ławki na lekcji.
Mój kolega z podstawówki, z którym aktualnie siedzę powiedział, że musimy zrobić coś, aby on wreszcie zamilkł i przestał tak sześdziesionić.
Przedwczoraj uknuł plan, że kupi w aptece leki na przeczyszczenie i doleje mu do bidona, żeby miał załamanie nerwowe w kibelku i przestał tyle gadać.
A więc wczoraj na przerwie, kiedy kapuś poszedł sobie do toalety dosypaliśmy mu ten środek. Było przy tym jeszcze więcej osób, niż tylko my, każdy chciał się go na jakiś sposób "pozbyć".
Jakby, nie chcieliśmy go truć czy coś w tym stylu, po prostu dać taki znak alarmowy, aby na nas ciągle nie skarżył, a już w szczególności za byle co.
Kiedy wrócił, od razu napił się swojego napoju.
Zaczęła się lekcja. Czekaliśmy, aż wreszcie coś się stanie. I po 10 minutach stało się.
Kolega zapytał szybko pani, czy może iść do toalety. Mieliśmy wtedy polski, a pani nigdy nie pozwala wyjść do toalety.
On zaczął błagać, a ona nieugięt, dalej nie.
Wreszcie zerwał się z siedzenia (w tym momencie pisania zaczynam się dusić ze śmiechu), ale zanim dobiegł do drzwi wejściowych klasy, nagle usłyszeliśmy dziwny dźwięk.
Okazało się, że nie wytrzymał, i popuścił 🤣🤣🤣🤣🤣
Nie no, ja nie mogę tego opisywać, bo się dosłownie duszę 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Dobra, może jakoś mi się uda wytrwać do końca… wracając: kapuś pobiegł szybko do toalety.
Pani nie wiedziała o co chodzi, dlaczego on tak się zerwał. My udawaliśmy, że o niczym nie wiemy.
Wreszcie, po 10 minutach kapuś wrócił. Obejrzeliśmy się za nim, a jego spodnie przybrały barwę brązowo-czekoladową.
Ostrzeżenie tego dnia nie podziałało, bo od razu powiedział, gdy tylko posadził się na krześle, że ktoś mu dosypał coś do napoju, ale pani nie uwierzyła, tylko powiedziała, że jest przewrażliwony.

Kapuś dzisiaj na nas ani razu nie naskarżył, więc ta metoda najwyraźniej działa.
Ale powiem Wam tak – nie próbujcie tego w szkole 😂

Odpowiedz
14

-...-

@Ms.Happiness ja byłam ogromnym kapusiem w przedszkolu i 1-3 xDDDD

Odpowiedz
1
QoH

QoH

@Ms.Happiness szczerze to kurwа mocno przasadziliście.

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (3)
-abstrakcja-

-abstrakcja-

AUTOR•  

No więc miałam Wam opowiedzieć o naszych chorych akcjach w tym roku szkolnym. Ale nie wiem od czego mam zacząć, bo tego było już dosyć sporo…

Pierwszym przypałem, jaki był, to ten, kiedy dostawaliśmy swoje szafki. W naszej klasie mamy małe półki na książki (każda dla innej osoby). Można zostawić tam swoje książki lub zeszyty, aby potem nie dźwigać tego w plecaku, bo książki w liceum nie są już takie cieniutkie, więc takie coś nam zrobili.
Aby łatwiej było weryfikować, czyja to jest półka, nasza wychowawczyni wymyśliła, aby każda z nim była podpisana imieniem osoby z klasy.
I tak też się stało – nauczycielka dała nam wszystkim naklejki i umieściliśmy swoje imiona tam, gdzie chcieliśmy mieć szafkę.
Kolejnego dnia jedna z moich koleżanek skapnęła się, że pewien chłopak, którego nienawidzi, ma obok niej półkę. Więc postanowiła, że odkleji jego naklejkę i zamieni z osobą obok.
Cały plan by wypalił, gdyby nie to, że naklejki nie chciały się drugi raz przykleić. Ich rogi się odklejały, przez co widać było, że coś z nimi robiono.
Próbowaliśmy też to robić na klej, ale się to nie udało.
Koleżanka po długim i nieudolnym przyklejaniu tych karteczek pomyślała, że weźmie jedną z karteczek, którą zaznacza prace domowe itd. (to są takie specjalne kolorowe karteczki, które do połowy swojej długości mają klej, i dzięki temu można je przykleić do np. kartki) Napisała na tej karteczce imię tego kolegi i przykleiła z powrotem, do jego nowej półki na książki.
Tego samego dnia, kiedy była długa przerwa, i można było pójść na jakiś obiad (oczywiście indywidualnie, nasza szkoła nie załatwia nam obiadów), wychowawczyni zobaczyła, że jest dziwna karteczka na jednej z półek (to się serio odróżniało, bo wszystkie były białe, a ta była ciemnogranatowa 😂😂😂), przez co zapytała na grupie klasowej, kto to zrobił.
Niestety, nasz klasowy kapuś musiał rzecz jasna powiedzieć, że to moja koleżanka oraz ja.
Pani bardzo się pogniewała. Zostaliśmy po lekcjach i musieliśmy jej to wytłumaczyć.
I to, co było najśmieszniejsze, to to, że koleżanka na początku wakacji miała robione jakieś testy na ADHD. Jej rodzice tak wymyślili, bo wydaje im się, że ich córka jest nazbyt ruchliwa i pobudliwa.
A więc ja, która nie potrafiła wyjść z tej sytuacji powiedziałam, że koleżanka ma robione testy na ADHD i to być może z tego. Dodałam również, że nasze działanie pomogło klasie, ponieważ uczeń, który nie miał szafki, bo nie miał naklejki, otrzymał ją (koleżanka za moją prośbą nakleiła jeszcze dla niego 🤭), a potem jej troszeczkę dolałam oliwy do ognia mówiąc, że pani tak ceni kreatywność mojej koleżanki, a nie widzi wad tej cechy.
Wtedy myślałam, że obie pękniemy ze śmiechu, bo ja już nie mogłam wytrzymać w tej ponurej minie Wednesday, po czym po tych słowach pani kazała nam wyjść.

Najmniejszy przypał, jaki miałam w życiu. Dajcie znać, czy chcecie więcej historii spod tej placówki.

Odpowiedz
13
surejcia

surejcia

@Ms.Happiness dawaj wiecej xD

Odpowiedz
1
kapibaramaria

kapibaramaria

@Ms.Happiness chcę więcej

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (3)
-abstrakcja-

-abstrakcja-

AUTOR•  

Chcecie posłuchać o naszych klasowych, chorych akcjach? Jeśli tak, to piszcie, jutro wam powiem, co się stało.

Odpowiedz
13
Amarill

Amarill

Odpowiedz
1
arisaa.

arisaa.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (6)
-abstrakcja-

-abstrakcja-

AUTOR•  

Nasza wychowawczyni napisała nam na grupie klasowej na messengerze, że nas przejmie inny wychowawca, bo ona już nie daje rady.
Po ledwie 2 dniach odwaliliśmy mega poważną akcję i jeszcze wiele innych, a ona dowiedziała się o tym dopiero tydzień później. Źródła to ona ma szybciutkie XD

Odpowiedz
19
mellien

mellien

@555Maggot666 też o to proszę 🥺

Odpowiedz
2
-abstrakcja-

-abstrakcja-

•  AUTOR

@.skandinavisk.the.best wątpię, żeby tak było, bo liceum to już nie przedszkole, że z sprzeczką to trzeba do psychologa iść, ale mam nadzieję, że ktoś lepszy nam się trafi
@555Maggot666 @mellien jutro wam opowiem
@Sureiya5 tobie też zmieniają?
@Amarill dzięki

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (4)
-abstrakcja-

-abstrakcja-

AUTOR•  

Tydzień w szkole, a pani z polskiego już nam opowiadanie zadała.
Po prostu świetnie-

Odpowiedz
17

L...e

@Ms.Happiness spokojnie, ja mam zadany wiersz, kilka kartkówek i takie tam więc nir tylko u Ciebie

Odpowiedz
2
-abstrakcja-

-abstrakcja-

•  AUTOR

@Melliante. Och, to współczuję.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)