
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



Sweet_Pikachu
AUTOR•Witajcie!
Potrzebuję waszej pomocy.
Dodano mnie do projektu związanego z grą komputerową jako osoba od pisania fabuły i tworzenia zarysów bohaterów.
I oto moje pytanie:
Jak mam nazwać głównego bohatera?
Zależy mi na starosłowiańskim imieniu męskim, aby było kojarzone z męskoscią (bo ma być to syn kowala)
Doktor_Pantologia
niech wołają na niego Blaszka! <3
Sweet_Pikachu
AUTOR•No i część szósta skończona!
Moja wena na dzisiaj siadła, ale wydaje mi się, że nie wyszła źle, więc jeśli mogłabym was prosić o opinię to byłabym bardzo wdzięczna ❤️
Sweet_Pikachu
AUTOR•5 część Bena skończona! (jej, nareszcie).
To wcale nie tak, że gnoiły mnie wyrzuty sumienia, że go nie skończyłam XD
Cóż, chcę jeszcze 6 dzisiaj skończyć, więc tyle wam dam, bo tyle tylko mam. Mam nadzieję, że bić mnie za to nie będziecie :<
Tsundere_Yuno
@Prof.Madzix Czekam!
Sweet_Pikachu
• AUTOR@Tsundere_Yuno Niezmiernie się cieszę ❤️
Sweet_Pikachu
AUTOR•Witajcie!
Mnie nie ma, a was przybywa, zdolni jesteście 😂
Cieszę się za każdym razem jak widzę, że jest was coraz więcej.
A najbardziej cieszy mnie to, jak ukazujecie, że mój „wysiłek” na coś się zdał i darzycie go empatią i pozytywną energią!
Ben dalej jest w robocie, ale dalej niż w poniedziałek, bo właśnie wtedy skończyłam trzecią część. Dzisiaj chcę skończyć czwartą i zrobić tak, aby od następnego tygodnia dopuścić do głosu Tobyiego i Maskyiego.
Szykujcie oczy na wysiłek, bo będzie co czytać 😆
Bywajcie! ❤
Tsundere_Yuno
@Prof.Madzix czekam!! 😍
Doktor_Pantologia
@Prof.Madzix Czasy creepypasty… kocham, na zawsze w sercu <3 :'(
Sweet_Pikachu
AUTOR•Witajcie!
Dzisiaj wezmę się za trzecią część Bena. (Wow, wkońcu)
*Uwaga wspomnienia z dzisiaj*
Byłam z moimi maluszkami u weterynarza.
Jak to pan majster doktorek powiedzał: „Okazy zdrowia!”
Kasiulka (adoptowana jakoś 3 miesiące temu) miała dzisiaj swoją pierwszą wizytę (oczywiście próbowała uciec jak tylko nie była w objęciach doktora). Przegląd uszek, ząbków, reakcji źrenic i brzuszka nic nie wskazał. Dostała diagnozę, że jak na szynszylę, która do niedawna była chudzinką z wyskubanym futrem na zadku to jest w bardzo dobrej formie.
Zoe czyli naczelny samiec poturlaniec poszedł na pierwszy ogień. Doktor powiedział, że dokaźny z niego samczyk. Jednakże jest prawdopodobieństwo, że ma małą przepuklinę na brzuszku, więc muszę kontrolować czy czasem nie rośnie.
Natomiast Lilia była najmniej zadowolona z dzisiejszej wizyty, gdyż było trzeba podciąć jej dolne zęby, przez co potem delikatnie jej krwawiło w pyszczku :c Próbowała uniknąć złego losu, ale gdyż miała problemy z jedzenem i łzawieniem to nie było innej opcji. Aktualnie biedulka odsypia w swojej komnacie i unika dotyku w okolicy pyszczka.
A za tydzień jadę z tymi grubasami na odrobaczanie zapobiegawcze.
Mam nadzieję, że się nie znudziliście aż tak czytając to. A tu macie maluchy z dzisiaj podczas powrotu do domu: