𝖘 𝖎 𝖊 𝖒 𝖆

Mam sobie geografie, a wy?Dziś u mnie się bedzie sporo dziać ale nie będe sie rozpisywać bo musze jednka na tej lekcji byc heh

For u:

𝖍 𝖊 𝖏 𝖐 𝖆

Skończyłam pierwszą i ostatnią w tym dniu lekcje xD na której połowicznie mnie nie było heh.

A ty?
what are you doing?xd🖤

Wydaje mi się( czyli 50% szans )że poprawiłam wszytskie błedy i pozostaje czy chcecie druga część i kiedy?😏

Coś czuje, że zdanie będzie ostro podzielone ale cóż :

Dzieci.Małe dzieci.
Nic mnie tak nie wkurrrr…rza jak dzieci.Mam fo nich taką odraze, nie chęć, obrzydzenie.
Ja wiem, że „instynkt macierzyński kiedys się włączy” srata tata..ale moim zdaniem nie u każdej pani ;)
Mialam taką sytuacje gdzie opowiadalam jaki mam plan na życie i opierał się na samotnym gustownym życiu wtedy moja mama się tak na mnie popatrzyła i takie ,,A co z dziećmi?Ja chcę mieć wnuki.”Popatrzyłam się ma nią tak, że się wycofała z rozmowy.
Albo takie wielcy kochane matki co jak są w ciąży i mają ten wielki brzuch tak sie chwalą ,,To dziewczynka!” I wszyscy tak dotykają i przytulają ją i ten brzuvh…O matko jakie to obrzydliwe!
Sam fakt, że trzeba TO dziecko urodzić jest przerażający.
Kiedyś spytałam się koleżanki czemu ludzie lubią i chcą mieć dzieci ( jako osoba aromantyczna wydaje mi się taka miłość brednią )Powiedziała, że jest taki moment w życiu człowieka kiedy staje się na tyle odpowiedzialny, że jest na to gotowy.
Jak ide i widze ten uśmiech na twarzy kogoś jak widzi małe dziecko to ledwo nie zwracam jedzonka.
Ja wiem, że wszyscy byli dziećmi itp itd ale co to ma do ich lubienia?
Albo ,,Przejdzie Ci”
Nawet jako MAŁE DZIECKO czułam odraze do dzieci w tym aamym wieku.Dziwne?
Uznacie mnie może za jaką psychopatke ale nawet nie wzruszył mnie moment w którym popatrzyłam sie na dziecko w wózku takir małe a ono zaczeło płakac ;)(