Już od dawna nie czułam się taka pusta
Taka jakby świat nie miał barw ani pozytywów…

Ciągle walczę o to żeby osoba na której mi zależy została przy mnie
Ale widzę że nie potrafię nikogo pocieszać, a kiedy mówię prawdę to wszyscy widzą to jako kłamstwo.

Kiedyś marzyłam żeby mieć chociaż jednego przyjaciela, zyskałam go a teraz mogę go stracić.

Może powinnam dać jej czas żeby mogła po prostu zrozumieć że użalanie się nad sobą jej nic nie da…

Ale bardzo mi na niej zależy