Dzień Dobry! Jakoś tutaj mało aktywnie… Nie dzieje się nic ciekawego co można by opowiedzieć innym we wpisie? Może jakieś śmieszne historie z innymi uczniami Hogwartu, lub jakiś przypał? To tak dla oswojenia, a ja opowiem pierwszy!

Było to dawno temu zanim jeszcze tutaj uczyłem. Byłem wtedy uczniem z pierwszego roku. Byłem tak podekscytowany, że dostałem się do Hogwartu, że musiałem to opowiedzieć mojemu przyjacielowi z sąsiedztwa-również czarodziejowi. Niestety on dostał się do Revenclawu. Nie wiedząc, która godzina wyszedłem umówiony z przyjacielem koło Wielkiej Sali. Zanim zdążyłem tam dojść przyłapał mnie jeden z profesorów. Pech chciał, że była już godzina, o której NIE WOLNO było wychodzić z dormitorium i włóczyć się po szkole. Tak właśnie dostałem szlaban i punkty ujemne dla mojego domu w dzień, a raczej już wtedy noc,
przyjazdu do Hogwartu!
Nie polecam takich przeżyć!