Kurde, mam wrażenie, że w moje urodziny zawsze dzieje się coś dziwnego…

To będzie chyba najdłuższy wpis, jaki kiedykolwiek tutaj napisałam, więc jeżeli chcecie go przeczytać na raz, w całości za pierwszym razem, powinniście się uzbroić w cierpliwość.

No więc na początek musicie wiedzieć, że jestem osobą z typu ludzi, którzy cały czas zmieniają zdanie.
"Lubię kolor niebieski. A jednak nie, lubię kolor różowy". "Chcę tę bluzkę. A nie, jednak nie chce. Chcę, nie chcę, chcę, nie chcę. Uch, nie wiem już!".
Więc taka rada na przyszłość : jak napiszę jeszcze kiedyś, że się usuwam, lepiej mi od razu nie wierzcie — miliard razy będę zmieniać swoje zdanie.

No więc w sumie, wiecie co?
A piep***ć to, zostaję.
No kurde no, trochę szkoda mi tego wszystkiego, co tutaj zrobiłam.
No jednak wspomnienia, którymi się z wami dzieliłam.
Quizy, które stworzyłam.
Może nie zawsze byłam z wami na 1000% szczera, przyznam, ale starałam się pokazywać Wam moją "prawdziwą ja".
Mówiłam wam o moich prywatnych opiniach o różnych rzeczach.
Powiedziałam wam w jednym quizie, że zerwałam z chłopakiem. Prawie porwał mnie jeden facet.
I co, teraz to ma nagle tak przepadnąć? Moja BFF mówi mi zawsze: "Jeżeli wszystko, co zrobiłaś, ma przepadnąć w czarnej dziurze, to chyba lepiej zatrzymać wszechświat i przenieść te rzeczy z powrotem na ziemię".
No i kurde, tak właśnie robię!
Zatrzymuję czas, ten profil jest już przy czarnej dziurze, już ma tam wpaść, ale nagle, z **py pojawia się tam suny, która zatrzymuje czas i ten profil przenosi z powrotem na Ziemię, do swojego domu.
Bo ten profil to jest taki mój "jakby dom".
Dzielę się z wami moimi pomysłami.
Moimi wspomnieniami.
Moimi przeżyciami.
I co?
Ma to teraz wszystko przepaść?
No chyba nie.
Karolina na to nie pozwoli.
I w sumie, wiecie co?
Tej decyzji nie zmienię.
Nieważne, ile razy cofałabym się w czasie.
Nigdy.
A wiecie dlaczego?
Bo pewna bardzo mądra osoba uświadomiła mi, że nie warto tego wszystkiego usuwać. Nie warto. Stracę z wieloma ważnymi dla mnie osobami kontakt.
Tego nie chcę.
Stracę moją pracę.
Tego też nie chcę.
Nie ważne, czy dany quiz jest na stronie głównej.
Nie ważne, czy jakiś wpis ma jedno polubienie.
Bo obie te rzeczy, pochodzą prosto z mojego serca.
I dlatego
Postanowiłam się

NIE USUWAĆ.

Wszystko dzięki dwóm bardzo mądrym osobom.
Pierwsza — #niepowiemjaksienazywa
Druga — ja.

I czuję się z tym świetnie.

Wasza suny.