Dobra, jest tu jeszcze jakaś żywa dusza prócz mnie i @MilczuHD ?
A może tak na początek:
Hej…
Ostatnio jestem mało aktywna na SamychQuizach, a raczej byłam. Tym razem was zaszokuje, aktualnie nie chodzi o moje obowiązki, chodzi o stan zdrowotny. Nie mój, ale mojej mamy. Nie chcę wgłębiać was tu w szczegóły, ale jest to na pewno coś poważnego, jak napisałam, nie będę was zagłębiać w szczegóły. Rodzina była spokojna, ale ostatnio jej stan się pogorszył i jest to mój powód do rozpaczy dniami i nocami… Chociaż teraz mi przeszło, ponieważ niedługo mojej mamie zrobią badania i dopiero wtedy będzie wiadomo o wszystkim.
Jest jeszcze druga sprawa, tym razem tycząca się mnie. W szkole mam teraz za przeproszeniem przeje****. Co się dzieje? Już tłumaczę. W klasie stałam się czarną owcą, zresztą w trzech innych klasach również. Ogólnie nie mam teraz przy sobie ŻADNEGO przyjaciela, nawet ci, co tak bardzo mnie lubili mają mnie głęboko w d…. Ostatnio w przebieralni dwie dziewczyny z mojej klasy podpaliły mi… WŁOSY. Na szczęście poszły tylko końcówki. Poza tym dwa tygodnie temu chłopcy z mojej klasy zaatakowali mnie dezodorantami, wypsikali na mnie ponad dwa opakowania, po czym zamknęli na klucz samą w klasie. Oczywiście spędziłam trzy dni w szpitalu. Razem z ojcem rozmyślam nad zmianą szkoły, no i mam jeszcze skręconą kostkę! (w to już proszę nie wnikajmy) Oczywiście też przez sprawy w szkole.
W dodatku nie chcę się tu nad sobą użalać, bo nienawidzę się nad sobą użalać gdy inni mi współczują, ale chcę być po prostu z wami szczera, ponieważ mam depresję. Powiecie teraz „Niecałe 14 lat i ma depresję”. Znacie takie powiedzenie „Wiek, a problemy” ? No właśnie… Skoro już wiecie co jak na razie się u mnie dzieje, to powiem wam, że miałam o wiele gorsze sytuacje w swoim życiu, niż prześladowanie w szkole, czy też wiadomość o stanie zdrowotnym mamy.
Ale teraz wracam, będę aktywna codziennie. Będę pisała części CODZIENNIE. Prawdopodobnie około 20 listopada ujrzycie już koniec Z2 ponieważ teraz ostro lecę z częściami, ale jak już powiedziałam: PRAWDOPODOBNIE! Także no… Możecie ze mną popisać pod tym wpisem, napiszcie, czy jest tu jeszcze ktoś żywy. PAMIĘTAJCIE! Nie zostawiajcie wpisu bez jakiegokolwiek komentarza, bo nie wiem, czy jeszcze ktoś żyje xDD
Więc Papatki! <3

Jest ktoś może? :D

UWAGA! WAŻNA SPRAWA! (P.S NIE DOTYCZY Z2, ALE JEŚLI JESTEŚCIE POMOCNI TO PLIS NAPISZCIE CO MAM ZROBIĆ)
W tą sobotę 9 września mam wycieczkę jednodniową do Niemiec, ale wiecie… Tam są imigranci i… Czy mam jechać? Co prawda możliwe, że nic nas nie zaatakuje. Ale jednak istnieje 40% na to, że nas coś może ”zabombować”, więc CO MAM ZROBIĆ? Jechać, czy raczej nie?
P.S Na tą wycieczkę jedzie z mojej szkoły chyba około 30 osób i oni się tym ani trochę nie przejmują, albo tego nie ukazują no i nie wiem :/