Wiem że późno piszę, ale napraw te błędy bo aż rażą w oczy. Po 1: Skąd Ci się wzięło że maść bułana to ta sama co myszata? Przecież te maści nie mają ze sobą nic wspólnego, no może oprócz pręgi grzbietowej która i tak nie zawsze występuje u myszatych koni. Po 2: Przecież konie mogą jeść cukier, tylko nie za dużo, tak samo z resztą z większością innych rzeczy takich jak owoce, warzywa a nawet siano. xD
Od kiedy konie nie mogą jeść cukru? Oczywiście, że mogą! Tylko w umiarze, tak samo owoce i warzywa- nie można ich przedawkować. Nawet siana podać za dużo nie można, bo koń kolki, czy wrzodów żołądka dostanie. Od kiedy umaszczenie bułane to to samo co myszate? To dwie różne maści ;-; Jedyne co je łączy to pręga grzbietowa, która i tak nie zawsze występuje u koni myszatych. To tak jakby ktoś powiedział, że koń kary jest siwy ;-; Weź te błędy popraw, bo aż w oczy rażą. LOL
_...a
Wiem że późno piszę, ale napraw te błędy bo aż rażą w oczy. Po 1: Skąd Ci się wzięło że maść bułana to ta sama co myszata? Przecież te maści nie mają ze sobą nic wspólnego, no może oprócz pręgi grzbietowej która i tak nie zawsze występuje u myszatych koni. Po 2: Przecież konie mogą jeść cukier, tylko nie za dużo, tak samo z resztą z większością innych rzeczy takich jak owoce, warzywa a nawet siano.
xD
Rushaii
Od kiedy konie nie mogą jeść cukru? Oczywiście, że mogą! Tylko w umiarze, tak samo owoce i warzywa- nie można ich przedawkować. Nawet siana podać za dużo nie można, bo koń kolki, czy wrzodów żołądka dostanie.
Od kiedy umaszczenie bułane to to samo co myszate? To dwie różne maści ;-; Jedyne co je łączy to pręga grzbietowa, która i tak nie zawsze występuje u koni myszatych. To tak jakby ktoś powiedział, że koń kary jest siwy ;-;
Weź te błędy popraw, bo aż w oczy rażą.
LOL