🔹 Jajka – klasyczna forma, coś zwyczajnego, co symbolizuje potencjał, życie, ale w normalnym rozumieniu. Franekcz ma je, więc można założyć, że to standardowy przypadek.
🔹 Jajonojki – brzmi jak jakaś mutacja, ewolucja lub alternatywna wersja. Może Lucjan jako ryba przeszedł jakąś transformację w zalewie wiślanym? Może jajonojki to podwodne jajka, które są bardziej śliskie, opływowe i dostosowane do życia w wodzie? A może to coś totalnie innego – jakieś metafizyczne kule energii, które dają Lucjanowi moce, których Franekcz nigdy nie pojmie?
guwniak58
🔹 Jajka – klasyczna forma, coś zwyczajnego, co symbolizuje potencjał, życie, ale w normalnym rozumieniu. Franekcz ma je, więc można założyć, że to standardowy przypadek.
🔹 Jajonojki – brzmi jak jakaś mutacja, ewolucja lub alternatywna wersja. Może Lucjan jako ryba przeszedł jakąś transformację w zalewie wiślanym? Może jajonojki to podwodne jajka, które są bardziej śliskie, opływowe i dostosowane do życia w wodzie? A może to coś totalnie innego – jakieś metafizyczne kule energii, które dają Lucjanowi moce, których Franekcz nigdy nie pojmie?