Skończyłaś właśnie swoją nocną wartę. Byłaś bardzo zmęczona i nie miałaś siły pójść nawet do swojego namiotu, aby położyć się na czymś wygodniejszym niż twarda ziemia. Już prawie zasypiałaś, kiedy do Twoich uszu doszedł głos. — Ugh! Czy tu nie można mieć nawet chwili spokoju?! — warknęłaś poirytowana. Otworzyłaś oczy i natychmiast zrobiło Ci się wstyd, gdy zobaczyłaś swojego przyjaciela Monty’ego. Stał z rozdziawioną buzią i uniesionym palcem do góry. W oddali zobaczyłaś też przypatrującego się wam Jaspera. Wyglądał na lekko przerażonego. — Przepraszam [T.I.] — powiedział skruszony i już miał się wycofać, kiedy wstałaś szybko i złapałaś za jego dłoń, nie pozwalając odejść. Monty spojrzał zdziwiony na wasze dziwnie splecione dłonie i czekał na to co powiesz. Jasper jakby odzyskał nadzieje w oczach. — To ja przepraszam… — posłałaś mu lekki uśmiech. — Przed chwilą skończyłam zmianę i jestem lekko zmęczona. — Monty uśmiechnął się do Ciebie wyrozumiale. — Co takiego ode mnie chciałeś? — mina momentalnie mu zrzedła. Poruszył się niespokojnie, a jego nos uroczo się zmarszczył. — B-bo j-ja chci-iał-łem z-zapytać c-czy… — wydukał nieskładnie, jąkając się. Wziął głęboki wdech, przyjął pewną siebie postawę i patrząc Ci w oczy powiedział — pójdzieszzemnąnaspacer? — wyrzucił na jednym oddechu. Nic z tego nie zrozumiałaś, więc spojrzałaś na niego dziwnie. Zauważyłaś lekki smutek na jego twarzy. — Co? — zapytałaś. — Mógłbyś powtórzyć? — znów jego twarz była pełna nadziei. — Spytałem: czy pójdziesz ze mną na spacer? — powiedział wolniej. Nie spodziewałaś się takiej propozycji, ale byłaś mile zaskoczona. Lubiłaś Monty’ego, był Twoim przyjacielem, ale od jakiegoś czasu chciałaś czegoś więcej. Nie spodziewałaś się, że chłopak też. — Z miłą chęcią — powiedziałaś z uśmiechem. — Zgodziła się! — krzyknął do Jaspera opierającego się o wasz statek. Brązowowłosy walnął się otwartą ręką w czoło, a Ty roześmiałaś się głośno. Azjata na momencie stał się cały czerwony. Aby oszczędzić mu więcej wstydu pociągnęłaś go za dłoń i poprowadziłaś ku wyjściu z obozu. Spacerowaliście trzymając się za dłonie, rozmawiając o wszystkim i o niczym. Myślałaś, że dobrze znasz Mont’ego, jednak bardzo się pomyliłaś. Nie miałaś pojęcia o tym jaki jest romantyczny, czarujący, uroczo niezdarny i niepewny w tym co mówi. To dało Ci kolejny powód do polubienia go jeszcze bardziej. Podoba Ci się wynik? Podziel się wynikiem w komentarzu
@Marcelina_Kozak quiz był robiony dawno temu, a ja byłam głupim dzieckiem, które nawet nie skończyło tego oglądać xddd chętnie bym poprawiła ten quiz bo jest w nim dużo błędów i każdy się czepia, ale już nic nie mogę zminić niestety
Anix333
Jasper i tandetne zaproszenie
Liczyłam na Bellamy ale ok
dziubasek1717
Bellamy
Jest słodki, ale moim faworytem jest Murphy, chociaż na początku go nie lubiłam 💜
Shamanking133
Ale super mi wyszedł bardzo uroczy chłopak o imieniu Jasper gdyby jakiś chłopak tak mnie zaprosił to bym się zgodziła obrazu.😍
Jullietteee
Monty i urocza wpadka
Skończyłaś właśnie swoją nocną wartę. Byłaś bardzo zmęczona i nie miałaś siły pójść nawet do swojego namiotu, aby położyć się na czymś wygodniejszym niż twarda ziemia. Już prawie zasypiałaś, kiedy do Twoich uszu doszedł głos. — Ugh! Czy tu nie można mieć nawet chwili spokoju?! — warknęłaś poirytowana. Otworzyłaś oczy i natychmiast zrobiło Ci się wstyd, gdy zobaczyłaś swojego przyjaciela Monty’ego. Stał z rozdziawioną buzią i uniesionym palcem do góry. W oddali zobaczyłaś też przypatrującego się wam Jaspera. Wyglądał na lekko przerażonego. — Przepraszam [T.I.] — powiedział skruszony i już miał się wycofać, kiedy wstałaś szybko i złapałaś za jego dłoń, nie pozwalając odejść. Monty spojrzał zdziwiony na wasze dziwnie splecione dłonie i czekał na to co powiesz. Jasper jakby odzyskał nadzieje w oczach. — To ja przepraszam… — posłałaś mu lekki uśmiech. — Przed chwilą skończyłam zmianę i jestem lekko zmęczona. — Monty uśmiechnął się do Ciebie wyrozumiale. — Co takiego ode mnie chciałeś? — mina momentalnie mu zrzedła. Poruszył się niespokojnie, a jego nos uroczo się zmarszczył. — B-bo j-ja chci-iał-łem z-zapytać c-czy… — wydukał nieskładnie, jąkając się. Wziął głęboki wdech, przyjął pewną siebie postawę i patrząc Ci w oczy powiedział — pójdzieszzemnąnaspacer? — wyrzucił na jednym oddechu. Nic z tego nie zrozumiałaś, więc spojrzałaś na niego dziwnie. Zauważyłaś lekki smutek na jego twarzy. — Co? — zapytałaś. — Mógłbyś powtórzyć? — znów jego twarz była pełna nadziei. — Spytałem: czy pójdziesz ze mną na spacer? — powiedział wolniej. Nie spodziewałaś się takiej propozycji, ale byłaś mile zaskoczona. Lubiłaś Monty’ego, był Twoim przyjacielem, ale od jakiegoś czasu chciałaś czegoś więcej. Nie spodziewałaś się, że chłopak też. — Z miłą chęcią — powiedziałaś z uśmiechem. — Zgodziła się! — krzyknął do Jaspera opierającego się o wasz statek. Brązowowłosy walnął się otwartą ręką w czoło, a Ty roześmiałaś się głośno. Azjata na momencie stał się cały czerwony. Aby oszczędzić mu więcej wstydu pociągnęłaś go za dłoń i poprowadziłaś ku wyjściu z obozu. Spacerowaliście trzymając się za dłonie, rozmawiając o wszystkim i o niczym. Myślałaś, że dobrze znasz Mont’ego, jednak bardzo się pomyliłaś. Nie miałaś pojęcia o tym jaki jest romantyczny, czarujący, uroczo niezdarny i niepewny w tym co mówi. To dało Ci kolejny powód do polubienia go jeszcze bardziej. Podoba Ci się wynik? Podziel się wynikiem w komentarzu
Omg urocze ❤
ragdol12
Bellamy 😍
Super, najlepszy 😋💖
Zosia__
Bellamy <33 Mega sie cieszę
_The100_pl
czekaj, czekaj. A gdzie Pike ja się pytam. To jest tak okropna postać, że rzygam jak na niego patrzę. To jest taki Arturo z the 100.
.MaNiOOwNa.
• AUTOR@_The100_pl w komentarzach niżej masz wszystko wyjaśnione
PingwiN_MordercA
Jasper… Yy nie dziękuję, wolę Lincolna🤷♀️
Marcelina_Kozak
Aaaa jaspii <3 ale jakim prawem mój kochany Murphy znalazł się w "kogo najbardziej nie lubisz" :((
.MaNiOOwNa.
• AUTOR@Marcelina_Kozak quiz był robiony dawno temu, a ja byłam głupim dzieckiem, które nawet nie skończyło tego oglądać xddd
chętnie bym poprawiła ten quiz bo jest w nim dużo błędów i każdy się czepia, ale już nic nie mogę zminić niestety
AILA_KA4648
Bellamy… eee tam, wole Roana