@mustakissa Nigdy go nie skończyłam, nawet nie wiem, jak mogłabym go zakończyć, ale jak mawiał Tolkien, „ważniejsze jest, żeby iść, a nie dojść” – dla mnie celem była po prostu ta droga, potrzebowałam tego opowiadania, żeby się wyżyć i rozładować różne emocje. A żeby było ciekawiej, narracja jest pierwszoosobowa, w czasie teraźniejszym i tak poprowadzona, że tylko ja wiem, jakiej płci jest główna postać 😁 innymi słowy, nie ma czasowników typu „byłam”, „zrobiłem” itp.
@incorrigible Rozumiem. I tym bardziej podziwiam, bo przecież nie jest łatwo napisać takie opowiadanie po polsku – w jakimś innym języku było łatwiej. Może i ja powinnam pójść jakąś podobną drogą – tzn. napisać jakieś opowiadanie typowo dla rozładowania emocji – bo moja pisanina służy praktycznie tylko do tego, a ja czuję, że mam jeszcze dużo emocji do rozładowania, tylko może lepiej byłoby tego nie publikować. W takim razie pisanie czegoś podobnego miałoby sens.
Co do cytatu z Tolkiena – w książkach Mariusza Wilka spotkałam coś w podobnym stylu, tylko nie pamiętam, kogo akurat on cytował (a nie mam w tej chwili jak sprawdzić). W każdym razie brzmiało: "nie cel się liczy, lecz Droga".
mustakissa
Scythe to chyba jednak nazwisko znaczące?
incorrigible
• AUTOR@mustakissa Nigdy go nie skończyłam, nawet nie wiem, jak mogłabym go zakończyć, ale jak mawiał Tolkien, „ważniejsze jest, żeby iść, a nie dojść” – dla mnie celem była po prostu ta droga, potrzebowałam tego opowiadania, żeby się wyżyć i rozładować różne emocje. A żeby było ciekawiej, narracja jest pierwszoosobowa, w czasie teraźniejszym i tak poprowadzona, że tylko ja wiem, jakiej płci jest główna postać 😁 innymi słowy, nie ma czasowników typu „byłam”, „zrobiłem” itp.
mustakissa
@incorrigible Rozumiem. I tym bardziej podziwiam, bo przecież nie jest łatwo napisać takie opowiadanie po polsku – w jakimś innym języku było łatwiej. Może i ja powinnam pójść jakąś podobną drogą – tzn. napisać jakieś opowiadanie typowo dla rozładowania emocji – bo moja pisanina służy praktycznie tylko do tego, a ja czuję, że mam jeszcze dużo emocji do rozładowania, tylko może lepiej byłoby tego nie publikować. W takim razie pisanie czegoś podobnego miałoby sens.
Co do cytatu z Tolkiena – w książkach Mariusza Wilka spotkałam coś w podobnym stylu, tylko nie pamiętam, kogo akurat on cytował (a nie mam w tej chwili jak sprawdzić). W każdym razie brzmiało: "nie cel się liczy, lecz Droga".
chouette
Jejjkuuuu co za akcja 🤭