Wciel się w rolę nauczyciela i zadecyduj, co zrobiłbyś w tej sytuacji!

Jeden z uczniów nie przyniósł po raz trzeci zeszytu na zajęcia. Wytłumaczył się, że tym razem zalał zeszyt kawą w takim stopniu, że już nie nadaje się on do pisania i jeszcze nie ma nowego. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Mówię uczniowi, że wymówki nic mu nie dadzą i bez wahania wstawiam mu jedynkę za nieprzygotowanie do lekcji.

Trochę się waham, ale w końcu nie wstawiam uczniowi jedynki, ale każę mu przepisać zeszyt, mówiąc, że sprawdzę jego notatki.

Mówię uczniowi, że doskonale go rozumiem i nie wymagam od niego przepisania poprzednich notatek.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Sprawdzasz wypracowania z języka polskiego. Jedna uczennica ma błędy ortograficzne w każdym możliwym słowie, ale ty wiesz, że ona bardzo się stara, siedzi po kilka godzin nad nauką języka polskiego i cierpi na dysortografię. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Mimo wszystko wstawiam uczennicy ocenę na jaką zasłużyła, czyli jedynkę.

Sprawdzam wypracowanie z lekkim przymrużeniem oka i wstawiam jej nieco lepszą ocenę niż powinna dostać.

Nie wstawiam jej oceny za wypracowanie i proponuję jej pomoc z nauką ortografii oraz drugą szansę na napisanie wypracowania.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

W czasie lekcji przyłapałeś pewnego ucznia na korzystaniu z telefonu. W Twojej szkole jest to całkowicie zakazane. Uczeń mówi, że tylko napisał do swojego przyjaciela, który jest chory i prosi Cię, żebyś nie wstawił mu za to uwagi. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Mówię, że nie obchodzi mnie czemu wyciągnął telefon, bo regulamin trzeba przestrzegać i wstawiam mu uwagę.

Proszę ucznia o to, żeby schował telefon i mówię mu, że następnym razem wstawię mu uwagę.

Nie wstawiam uczniowi uwagi, ale zabieram mu telefon i mówię, że oddam go dopiero pod koniec lekcji.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Sprawdzasz kartkówki i nie możesz się rozczytać z pisma, któregoś z uczniów. Wiesz jednak, że ta osoba uczy się świetnie i najprawdopodobniej ma wszystko dobrze. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Praca nieczytelna to praca na jedynkę, nie obchodzi mnie to, że może ma wszystko dobrze, niech lepiej nauczy się ładnie pisać.

Każę uczniowi napisać kartkówkę po raz drugi i mówię, że jeśli znowu będzie nieczytelna to wstawię mu jedynkę.

Proszę ucznia o przeczytanie odpowiedzi napisanych na jego kartce i wstawiam mu ocenę zgodnie z tym co przeczytał.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Sprawdzasz testy. Pewnej uczennicy zabrakło tylko jednego punktu do wyższej oceny. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Wstawiam uczennicy taką ocenę na jaką zasłużyła, niech następnym razem postara się bardziej.

Najpierw biorę pod uwagę to czy w poprzednich miesiącach przykładała się do nauki i na podstawie tego decyduję jaką ocenę jej wystawię.

Wstawiam jej tą wyższą ocenę, bo dobrze wiem, że na pewno się starała i da jej to większą satysfakcję.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Jesteś nauczycielem wychowania fizycznego i musisz wstawić wszystkim uczniom oceny. Masz jednak jednego ucznia, który zawsze angażuje się w lekcje, ale jest bardzo słaby w najróżniejszych dyscyplinach sportowych. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Wstawię mu słabą ocenę, bo jednak na wychowaniu fizycznym najbardziej liczą się umiejętności, a nie chęci.

Wstawię mu średnią ocenę, bo przecież muszę wziąć pod uwagę zaangażowanie jak i umiejętności.

Wstawię mu jakąś dobrą ocenę, bo w końcu to nie jego wina, że jest słaby z wychowania fizycznego i widzę, jak bardzo się stara.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Masz dyżur na korytarzu. Zauważasz, że kilka uczennic siedzi pod ścianą i pije energetyki. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Podchodzę do nich, zabieram im energetyki, wylewam je i wstawiam uczennicom uwagi.

Podchodzę do uczennic i mówię im, żeby nie piły energetyków na terenie szkoły.

W ogóle nie reaguję, bo w końcu każdy może pić co chce i nic mi do tego.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Prowadzisz lekcję religii. Jeden z uczniów ciągle ci przeszkadza i nie odpowiada na zadawane przez Ciebie pytania. Jego jedyną wymówką jest to, że jest ateistą, ale musi chodzić na te zajęcia, bo rodzice go do tego zmuszają. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Mówię uczniowi, że skoro chodzi na moje zajęcia to musi się na nich zachowywać odpowiednio, a potem wstawiam mu uwagę i jedynkę.

Mówię uczniowi, że doskonale go rozumiem i tego samego dnia dzwonię do rodziców chłopca tłumacząc im, że nie powinni zmuszać swojego syna do chodzenia na religię.

Proszę ucznia o szacunek do mnie i próbuję przekonać go do tego, żeby przynajmniej nie przeszkadzał osobom, które chcą wynieść coś z lekcji religii.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Dowiadujesz się, że pewien uczeń stworzył karteczkę z obraźliwym rysunkiem przedstawiającym Ciebie. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Oczywiście, że próbuję przekonać dyrektora szkoły i wychowawcę tego ucznia do wystawienia mu nagany.

Wstawiam uczniowi uwagę i przez cały rok codziennie go pytam oraz wołam do tablicy.

Idę porozmawiać na spokojnie z uczniem i wyjaśnić z nim tą sprawę.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Zrobiłeś pewnej klasie sprawdzian. Zauważyłeś jednak, że są z niego same słabsze oceny. Co zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Przecież to, że uczniowie mają słabsze oceny to nie moja wina, wstawiam do dziennika takie oceny na jakie napisali sprawdzian.

Pytam się uczniów czemu tak słabo napisali sprawdzian i proponuję im ponowne omówienie materiału po lekcjach oraz poprawę sprawdzianu w przyszłym tygodniu.

Nie wstawiam ocen z tamtego sprawdzianu, tylko robię go jeszcze raz, ale za to prostszy.

Zrobiłbym coś innego w tej sytuacji.

Więcej pytań znajdziesz w naszej nowej aplikacji:

Pobierz za darmo

Następny quiz za: 10

AnulujRozwiąż teraz

Test: Angielski dla prawników!