Bardzo mi się podobało to opowiadanie, w której wcielam się w postać. Sama historia jest urocza, wciągająca i wzruszająca, jednak gryzie się z ciągłością fabularną, ale patrząc to z perspektywy alternatywnej historii (Historii oddzielonej od głównej fabuły, opisującej różne scenariusze), tak opowiadanie nie ma żadnych problemów i jest po prostu dobrym dziełem. Musiało być dużo pracy przy tym opowiadaniu, dużo pisania i wymyślania spójności historii. Mam nadzieje, że kiedyś na podstawie tego opowiadania wyjdzie komiks.
Jejku to jest takie piękne zakończenie i chcę kolejne części tego quizu nabierałam nowych emocji i wrażeń cały czas wmawiałam sobie "Czkawka ma dziewczynę i kropka" teraz myślę inaczej Super quiz mega extra najlepszy quiz 💙💙👍🌺🌺🌺🌺🌺
Powiedziałaś Czkawce, że mimo wszystko musisz wrócić. Zrozumiał to. Gdy byłaś już na statku starałaś się być silna. Czkawka odprowadzał Cię wzrokiem dopóki statek nie stał się małym punkcikiem. Wówczas ukryłaś twarz w dłoniach i pozwoliłaś spływać łzom. Czułaś się rozbita emocjonalnie. Gdy tylko wróciłaś do wioski, ukryłaś Solve i natychmiast spotkałaś się z wodzem. Zgodnie z tym co ustaliliście z Czkawką starałaś się go za wszelką cenę przekonać, że ze smokami można się zaprzyjaźnić i byłoby to znacznie korzystniejsze niż walka z nimi. Zgodnie z obawami mężczyzna nie chciał o tym słyszeć, jednak nie na darmo byłaś jego najlepszym szpiegiem. Użyłaś sztuki perswazji i przez kolejne dni starałaś się go przekonać do swojego pomysłu. Gdy widziałaś, że coraz bardziej się waha, zaproponowałaś, by popłynął z Tobą na Berk i przekonał się, że da się żyć ze smokami. Ostatecznie dał się przekonać i wraz z nim i swoimi rodzicami oraz lecącym za wami Solve powróciłaś na wyspę przyjaciela. Czkawka i jego ojciec natychmiast Was ugościli, a wieczorem, gdy podano mocniejsze trunki Twój wódz i Stoik już po chwili zachowywali się jak starzy przyjaciele. To był dobry znak. Przez kilka kolejnych dni Waszego pobytu wódz poznawał smoki i urządzał męskie, przyjazne rywalizacje ze Stoikiem, Twoi rodzice poznawali wyspę i jej mieszkańców, a Ty spędzałaś ten czas z Czkawką. Wkrótce jednak i ten cudowny okres dobiegł końca. Wódz zaakceptował Solve i uwierzył, że da radę wprowadzić pokój między Twoim klanem, a smokami i nadeszła chwila Waszego powrotu. Stoik i niektórzy mieszkańcy żegnali się z Wami na pomoście. W tłumie nie było Czkawki. Wiedziałaś, że pożegnanie, bolałoby go, ale Ciebie również bolał jego brak. Gdy Twoi rodzice i wódz byli na statku, Ty wciąż stałaś na pomoście z bacznie przyglądającym Ci się Solve. „Mamo, tato, wodzu… Przepraszam was, ale… nie mogę z wami wrócić!” Cała trójka była mocno zaskoczona. Powiedziałaś, że zakochałaś się w Czkawce, a także pokochałaś tę wyspę. Po powrocie cierpiałaś nie mogąc spotkać się z Czkawką i czułaś, że Twoje miejsce jest przy nim. Ku Twojej uldze wódz to zrozumiał to i zaakceptował. Wykonałaś dobrze swoją misję i żadne zobowiązania już Cię nie trzymały. Twoi rodzice obiecali, że będą Cię często odwiedzać i cieszyli się, że w końcu znalazłaś kogoś na kim Ci zależy. Dalsze zaufanie wodza, odwiedziny rodziny i pozostanie przy Czkawce były spełnieniem marzeń. Kazałaś obiecać trójce, że jak najszybciej wpadną z wizytą, pożegnałaś się i pobiegłaś na wzgórze, na którym Ty i Czkawka byliście pierwszego dnia i na którym liczyłaś go spotkać. Gdy już tam się znalazłaś, Czkawka siedział odwrócony tyłem wraz ze Szczerbakiem i spoglądał na Twój odpływający statek. „Spaprałem sprawę, stary – powiedział do swojego smoka – Pozwoliłem jej odpłynąć. Nie powiedziałem też jak bardzo mi na niej zależy. Na pewno się domyślała, ale powinienem był jej to powiedzieć wprost”. Postanowiłaś w końcu ujawnić swoją obecność: „Więc to zrób!” Czkawka gwałtownie się podniósł i obrócił. „Zostaję!” – krzyknęłaś, podbiegłaś i zawiesiłaś się mu na szyi. Czkawka spojrzał Ci w oczy uradowany „Nawet nie wiesz jak się cieszę. Przepraszam, że mówię to dopiero teraz, ale… kocham Cię! Przez te wszystkie dni zbliżyliśmy się do siebie, pokazałaś mi kim naprawdę jesteś, a jesteś cudowną, odważną i piękną dziewczyną bez której wariuję!”. Po tych słowach Czkawka mocniej Cię przyciągnął i pocałował. Usłyszałaś tylko łopot rozkładanych dwóch par skrzydeł i domyśliłaś się, że Szczerbatek i Solve unieśli się w górę, by Wam nie przeszkadzać. Najpiękniejszy sen właśnie się spełniał.
Nie chciałaś nawet myśleć o powrocie. Czkawka nie był pewny, czy to dobry pomysł, ale cieszył się, że może Cię zatrzymać. Świetnie spędzaliście razem czas. Dużo rozmawialiście, bawiliście się z Solve i Szczerbatkiem, oraz poznawaliście nowy gatunek smoka jakim był Twój maluch. Sielanka jednak nie trwała długo. Po kilku dniach na horyzoncie pojawił się statek Twojego klanu. Zaniepokojona tym poszłaś wraz z Czkawką i Stoikiem, by dowiedzieć się o co chodzi. Okazało się, że przypłynął wódz wraz z kilkoma wojownikami i Twoimi rodzicami. Zaniepokojeni Twoją nieobecnością postanowili przypłynąć. Starałaś się im wszystko wyjaśnić. Widziałaś po minie wodza, że jest mocno Tobą rozczarowany. Przerwałaś misję, nikogo o tym nie powiadomiłaś i zniknęłaś bez słowa. Twoi rodzice również byli tym faktem zasmuceni. Stoik chciał jakoś rozładować napięcie i zaprosił wszystkich na ucztę. Tam wraz z Czkawką długo starali się przekonać wodza, że smoków nie powinno się zabijać i że taka walka nie ma sensu, bo się nigdy nie skończy. Doszło do połowicznego sukcesu. Klan stwierdził, że nie zabije smoków, ale przepędzi je na dobre. Stoik zgodził się pomóc. Twój wódz wrócił zawiedziony Twoją postawą, ale przynajmniej Twoi rodzice już wiedzieli, że nic Ci nie grozi, a Ty zostałaś z chłopakiem, na którym naprawdę Ci zależało. „Przykro mi, że twoja misja zakończyła się fiaskiem” – powiedział Czkawka. „To nic – odpowiedziałaś z uśmiechem – Najważniejsze, że jestem teraz blisko Ciebie. Nic innego nie ma znaczenia.” Chłopak odwzajemnił uśmiech i Cię przyciągnął „Zakochałem się po uszy w Tobie jak głupi, ale również się cieszę, że zostałaś”. Po tych słowach nachylił się i wreszcie mogliście złączyć się w pocałunku.
JEZU POPŁAKAŁAM SIE KOCHAM CIĘ ZA TO ŻE TO WGL ZROBIŁAŚ ŻE MIAŁAŚ CZAS POMYSŁY ITD. JEZUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU JA NIE CHCE THE END JA CHCE C.D.N B3 JEZZZZZZZZZZZZZZUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
@Narkema.79XD Scenariusz mówiący o tym jak bohaterka postanawia pozostać na Berk, świetnie został napisany. Zakończenie tego scenariusza też jest ciekawe, bo zamiast kończyć happy end, jest bardziej mieszane. Brakowało tego scenariusza, dzięki Narkema. 79XD i tobie też Kira91 za całe opowiadanie
Piaskowy_sen
SUPER QUIZ! na Solve jest wzorowany mój smok.
Vaiper
Gdybyś na podstawie tego opowiadania zechciała kiedyś stworzyć komiks chętnie kupię i przeczytam.
Vaiper
Bardzo mi się podobało to opowiadanie, w której wcielam się w postać. Sama historia jest urocza, wciągająca i wzruszająca, jednak gryzie się z ciągłością fabularną, ale patrząc to z perspektywy alternatywnej historii (Historii oddzielonej od głównej fabuły, opisującej różne scenariusze), tak opowiadanie nie ma żadnych problemów i jest po prostu dobrym dziełem. Musiało być dużo pracy przy tym opowiadaniu, dużo pisania i wymyślania spójności historii. Mam nadzieje, że kiedyś na podstawie tego opowiadania wyjdzie komiks.
OgnisteSerceJestKochany
Jejku to jest takie piękne zakończenie i chcę kolejne części tego quizu nabierałam nowych emocji i wrażeń cały czas wmawiałam sobie "Czkawka ma dziewczynę i kropka" teraz myślę inaczej
Super quiz mega extra najlepszy quiz 💙💙👍🌺🌺🌺🌺🌺
MCsmoczycaST
zabrakło mi reakcji Astrid, ale tak to spoko. ,,Postanowiłaś wrócić, ale…''
Princess_Intricacies
Postanowiłaś wrócić, ale…
Powiedziałaś Czkawce, że mimo wszystko musisz wrócić. Zrozumiał to. Gdy byłaś już na statku starałaś się być silna. Czkawka odprowadzał Cię wzrokiem dopóki statek nie stał się małym punkcikiem. Wówczas ukryłaś twarz w dłoniach i pozwoliłaś spływać łzom. Czułaś się rozbita emocjonalnie. Gdy tylko wróciłaś do wioski, ukryłaś Solve i natychmiast spotkałaś się z wodzem. Zgodnie z tym co ustaliliście z Czkawką starałaś się go za wszelką cenę przekonać, że ze smokami można się zaprzyjaźnić i byłoby to znacznie korzystniejsze niż walka z nimi. Zgodnie z obawami mężczyzna nie chciał o tym słyszeć, jednak nie na darmo byłaś jego najlepszym szpiegiem. Użyłaś sztuki perswazji i przez kolejne dni starałaś się go przekonać do swojego pomysłu. Gdy widziałaś, że coraz bardziej się waha, zaproponowałaś, by popłynął z Tobą na Berk i przekonał się, że da się żyć ze smokami. Ostatecznie dał się przekonać i wraz z nim i swoimi rodzicami oraz lecącym za wami Solve powróciłaś na wyspę przyjaciela. Czkawka i jego ojciec natychmiast Was ugościli, a wieczorem, gdy podano mocniejsze trunki Twój wódz i Stoik już po chwili zachowywali się jak starzy przyjaciele. To był dobry znak. Przez kilka kolejnych dni Waszego pobytu wódz poznawał smoki i urządzał męskie, przyjazne rywalizacje ze Stoikiem, Twoi rodzice poznawali wyspę i jej mieszkańców, a Ty spędzałaś ten czas z Czkawką. Wkrótce jednak i ten cudowny okres dobiegł końca. Wódz zaakceptował Solve i uwierzył, że da radę wprowadzić pokój między Twoim klanem, a smokami i nadeszła chwila Waszego powrotu. Stoik i niektórzy mieszkańcy żegnali się z Wami na pomoście. W tłumie nie było Czkawki. Wiedziałaś, że pożegnanie, bolałoby go, ale Ciebie również bolał jego brak. Gdy Twoi rodzice i wódz byli na statku, Ty wciąż stałaś na pomoście z bacznie przyglądającym Ci się Solve. „Mamo, tato, wodzu… Przepraszam was, ale… nie mogę z wami wrócić!” Cała trójka była mocno zaskoczona. Powiedziałaś, że zakochałaś się w Czkawce, a także pokochałaś tę wyspę. Po powrocie cierpiałaś nie mogąc spotkać się z Czkawką i czułaś, że Twoje miejsce jest przy nim. Ku Twojej uldze wódz to zrozumiał to i zaakceptował. Wykonałaś dobrze swoją misję i żadne zobowiązania już Cię nie trzymały. Twoi rodzice obiecali, że będą Cię często odwiedzać i cieszyli się, że w końcu znalazłaś kogoś na kim Ci zależy. Dalsze zaufanie wodza, odwiedziny rodziny i pozostanie przy Czkawce były spełnieniem marzeń. Kazałaś obiecać trójce, że jak najszybciej wpadną z wizytą, pożegnałaś się i pobiegłaś na wzgórze, na którym Ty i Czkawka byliście pierwszego dnia i na którym liczyłaś go spotkać. Gdy już tam się znalazłaś, Czkawka siedział odwrócony tyłem wraz ze Szczerbakiem i spoglądał na Twój odpływający statek. „Spaprałem sprawę, stary – powiedział do swojego smoka – Pozwoliłem jej odpłynąć. Nie powiedziałem też jak bardzo mi na niej zależy. Na pewno się domyślała, ale powinienem był jej to powiedzieć wprost”. Postanowiłaś w końcu ujawnić swoją obecność: „Więc to zrób!” Czkawka gwałtownie się podniósł i obrócił. „Zostaję!” – krzyknęłaś, podbiegłaś i zawiesiłaś się mu na szyi. Czkawka spojrzał Ci w oczy uradowany „Nawet nie wiesz jak się cieszę. Przepraszam, że mówię to dopiero teraz, ale… kocham Cię! Przez te wszystkie dni zbliżyliśmy się do siebie, pokazałaś mi kim naprawdę jesteś, a jesteś cudowną, odważną i piękną dziewczyną bez której wariuję!”. Po tych słowach Czkawka mocniej Cię przyciągnął i pocałował. Usłyszałaś tylko łopot rozkładanych dwóch par skrzydeł i domyśliłaś się, że Szczerbatek i Solve unieśli się w górę, by Wam nie przeszkadzać. Najpiękniejszy sen właśnie się spełniał.
haneul
Super quuz
Narkema.79XD
Nie chciałaś nawet myśleć o powrocie. Czkawka nie był pewny, czy to dobry pomysł, ale cieszył się, że może Cię zatrzymać. Świetnie spędzaliście razem czas. Dużo rozmawialiście, bawiliście się z Solve i Szczerbatkiem, oraz poznawaliście nowy gatunek smoka jakim był Twój maluch. Sielanka jednak nie trwała długo. Po kilku dniach na horyzoncie pojawił się statek Twojego klanu. Zaniepokojona tym poszłaś wraz z Czkawką i Stoikiem, by dowiedzieć się o co chodzi. Okazało się, że przypłynął wódz wraz z kilkoma wojownikami i Twoimi rodzicami. Zaniepokojeni Twoją nieobecnością postanowili przypłynąć. Starałaś się im wszystko wyjaśnić. Widziałaś po minie wodza, że jest mocno Tobą rozczarowany. Przerwałaś misję, nikogo o tym nie powiadomiłaś i zniknęłaś bez słowa. Twoi rodzice również byli tym faktem zasmuceni. Stoik chciał jakoś rozładować napięcie i zaprosił wszystkich na ucztę. Tam wraz z Czkawką długo starali się przekonać wodza, że smoków nie powinno się zabijać i że taka walka nie ma sensu, bo się nigdy nie skończy. Doszło do połowicznego sukcesu. Klan stwierdził, że nie zabije smoków, ale przepędzi je na dobre. Stoik zgodził się pomóc. Twój wódz wrócił zawiedziony Twoją postawą, ale przynajmniej Twoi rodzice już wiedzieli, że nic Ci nie grozi, a Ty zostałaś z chłopakiem, na którym naprawdę Ci zależało. „Przykro mi, że twoja misja zakończyła się fiaskiem” – powiedział Czkawka. „To nic – odpowiedziałaś z uśmiechem – Najważniejsze, że jestem teraz blisko Ciebie. Nic innego nie ma znaczenia.” Chłopak odwzajemnił uśmiech i Cię przyciągnął „Zakochałem się po uszy w Tobie jak głupi, ale również się cieszę, że zostałaś”. Po tych słowach nachylił się i wreszcie mogliście złączyć się w pocałunku.
JEZU POPŁAKAŁAM SIE
KOCHAM CIĘ ZA TO ŻE TO WGL ZROBIŁAŚ ŻE MIAŁAŚ CZAS POMYSŁY ITD. JEZUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU JA NIE CHCE THE END JA CHCE C.D.N B3 JEZZZZZZZZZZZZZZUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
Narkema.79XD
@Kira91 :) Zresztą jak twoje każde xD :*
Vaiper
@Narkema.79XD Scenariusz mówiący o tym jak bohaterka postanawia pozostać na Berk, świetnie został napisany. Zakończenie tego scenariusza też jest ciekawe, bo zamiast kończyć happy end, jest bardziej mieszane. Brakowało tego scenariusza, dzięki Narkema. 79XD i tobie też Kira91 za całe opowiadanie
Mamiko2205
Będzie next??????????????
Plissssss
Kira91
• AUTOR@Rozyczka2205 To już ostatnia część.
Juliianne
Kurcze, to jest zaczepiste ♡
Wspaniały quiz, cały przeszłam z zaciekawieniem. Gratki dla autorki za to cudo ^^
Kira91
• AUTOR@Juliianne Dziękuję ślicznie ^-^