Tak absurdalne, że aż śmieszne – którą sytuację wolałbyś zapisać do swoich wspomnień?

Wszyscy ludzie na świecie ubrali się na jeden dzień w strój goryla, a Ty nie masz pojęcia dlaczego. Zachowują się jakby to było coś normalnego, a następnego dnia niczego nie pamiętają.

Każdy człowiek, oprócz Ciebie, na godzinę zaczął mówić piskliwym, dziecięcym głosem, ale nie ma osoby, która zdawałaby sobie z tego sprawę. Wszystkie inne dźwięki słyszysz normalnie.

Wyszedłeś z domu, przeszedłeś długą drogę i zorientowałeś się, że nie założyłeś butów.

Uświadomiłeś sobie, że umyłeś zęby mydłem w płynie, zamiast pastą, a w ogóle tego nie czułeś.

Odrabiasz sobie spokojnie pracę domową, aż tu nagle pająk, którego zauważyłeś w pokoju, zaczyna powiększać się do rozmiarów człowieka. Ty już prawie schodzisz na zawał, a on mówi ''może pomóc ci napisać tę rozprawkę''?

Patrzysz tęsknie przez okno, deszczowa pogoda sprawia, że wpadasz w romantyczny nastrój, chciałbyś znaleźć miłość. Niespodziewanie krople na szybie układają się w serce i zdajesz sobie sprawę, że chociaż deszcz na Ciebie leci.

Pojechałeś odwiedzić ciocię z innej miejscowości, ale na miejscu dowiedziałeś się, że jej miasto istnieje też w innym województwie i miała na myśli właśnie to drugie. Uznałeś, że skoro już aż tak się pomyliłeś to chociaż sobie pozwiedzasz i ostatecznie wróciłeś do domu usatysfakcjonowany, bo obejrzałeś koncert tańczących hipopotamów.

Z nudów zapisałeś się do loterii na spotkanie z piosenkarzem, którego wręcz nie znosiłeś. Okazało się, że spośród milionów, to właśnie Ty zwyciężyłeś. Twój przyjaciel był fanem, więc pozwoliłeś mu przebrać się za Ciebie, żeby mógł skorzystać z Twojego farta. Podczas spotkania koledze (Tobie) spadła peruka, a wokół było paparazzi.

Działasz pod pseudonimem artystycznym i zaczynasz zdawać sobie sprawę, że w innym języku Twoja nazwa brzmi dość zabawnie.

Zjadłeś najlepsze danie w życiu i dowiadujesz się, że jego głównym składnikiem był produkt, który jest dla Ciebie obrzydliwy (np. jądra byka).

Zapomniałeś wykonać prezentację na zajęcia, więc podczas oceny przedstawiłeś gifa z ładującym się kółkiem - udawałeś, że Twoja praca nie chce się wczytać, nauczyciel Ci uwierzył i dostałeś możliwość przyniesienia jej innym razem.

Opisywałeś komuś jak bardzo pokochałeś piosenkę z jego polecenia, napisałeś wręcz wypracowanie, a później się okazało się, że chodziło mu o utwór zupełnie innego wykonawcy. Przynajmniej macie teraz 2 piosenki godne uwagi.