W obliczu kryzysu, jaki pada na XX wieczną Anglię, jaką wartość będzie miała obietnica złożona przed laty?
W obliczu kryzysu, jaki pada na XX wieczną Anglię, jaką wartość będzie miała obietnica złożona przed laty?
Wypadek Twojej koleżanki w Halloween zmusił Cię do wejścia do ponurego domu, aby odnaleźć tam telefon i wezwać pomoc. Kobieta mieszkająca tam uznała, że aby zapewnić sobie ochronę musi Cię przemienić.
Przeszukuję każde samotne miejsce, każdy kąt, wołając Twoje imię. Próbując Cię odnaleźć, ale ja po prostu nie wiem – gdzie chodzą złamane serca?
Rany na ciele i rany na duszy. Oczy pełne bólu i usta pełne kłamstw… Pozwólcie, że opowiem Wam historię o tych, którzy codziennie udawali uśmiech.
– Już nie musisz udawać, że nic nie jest na rzeczy. Choć wcześniej też słabo ci to wychodziło. – mruknął do mojego ucha, a jego spokojny oddech robił się jakby coraz cieplejszy… […]
Chcesz mi ofiarować całego siebie, pokazujesz jak wielką miłością mnie obdarzasz. A ja patrzę i zastanawiam się, że kiedy przestaniesz.
Co Cię spotka w Wigilię Wszystkich Świętych? Jakie mroczne siły czyhają na Twoje życie? Odważysz się wziąć udział w grze, w której stawką jest Twoje życie? Podejmij decyzję.
Każdy ma swój sekret, który skrywa. Jednak, gdy tajemnica Amandy Smith zostaje odkryta, zmienia się wszystko.
„Take me to church, I’ll worship like a dog at the shrine of your lies, I’ll tell you my sins so you can sharpen your knife”.
Teraz jednak musimy już iść, póki sługi Morgotha nie odkryły tej ścieżki. Chodź, jeszcze nie wszystko stracone, wszak żyjemy wciąż my i nasz syn. Musimy iść.
Powinienem Cię uratować, bracie. Teraz widzę to doskonale. Przepraszam, że Cię zawiodłem. Mam tylko jedno życzenie, chciałbym Cię jeszcze raz zobaczyć.
Śmierć przyszła niezwykle szybko, lecz rozgrzeszenie Boga było nieugięte.
Darkness absorbs everything in its path, and death gathers a nutritious harvest. However, it depends on us how our story will go. No one can predict the next enemy movement.
Dotarło do mnie, że Zander jest właśnie takim aniołem. Odkąd pamiętam była przy mnie. Nie należała do większości ludzi. Tych fałszywych, dwulicowych i kłamliwych istot. Była wcieleniem dobra.
Pomagałam mu, brałam udział w każdej misji, a wynagrodzenie jakie dostałam jest przynależność do jego kolekcji ściętych głów.