Patrzył na swoją domenę i już rozumiał, że władza nad klątwami to nie wszystko, jednak panowanie nad całym światem… tak, to brzmiało o wiele lepiej.
Patrzył na swoją domenę i już rozumiał, że władza nad klątwami to nie wszystko, jednak panowanie nad całym światem… tak, to brzmiało o wiele lepiej.
„[…] W tym wypadku jesteśmy zmuszeni sięgnąć po ekstremalne środki. Potrzebujemy siły naszych wrogów by zapobiec wojnie i końcu świata. „
„Twoje decyzje nas stoczyły, Yasin, i mimo że wciąż cię kocham, to teraz pozwól dokonać mi choć jednego dobrego wyboru.”
„Śmierć tej istoty będzie zamierzona, wręcz wyczekiwana. Spowoduje ona ciąg przyczynowo-skutkowy, który zatoczy koło.”
„— Spotkamy się jeszcze? — spytał […] — Mam nadzieję — wyszeptała.”
” – Są rzeczy ważniejsze niż władza i potęga – wysapała ledwo podpierając się na rękach. – A są nimi przyjaciele […] – wysyczała zerkając prosto w twarz jej przyszłego mordercy.”
Severus cudem przeżył wojnę. Pozostał nauczycielem, zadziwiając wszystkich ludzi znających go i zaangażował się w doposażanie magazynu św.Munga. Nieoczekiwanie trójka sióstr wplątuje się w jego życie.
„Wypadek jest dopiero wstępem tajemniczej układanki. Teraz rozpoczyna się pierwszy etap – odzyskać wspomnienia, ułożyć je i poznać sens własnego śledztwa oraz tajemniczego medalika zanim minie czas.”
„Widziałam je od dzieciństwa, czego nie można było powiedzieć o reszcie ludzi. Latały po niebie nad każdym człowiekiem, nadając światu niezwykle tajemniczego klimatu.”
,,I tak było praktycznie codziennie. Kilkugodzinne męczące treningi. Harry nie miał praktycznie w ogóle czasu dla siebie i choć nigdy nie dałby tego po sobie poznać, czułam, że ma już tego dość.”
❝Bowiem cios w serce za cios w serce, a kropla krwi za krwi kroplę. Krwista tajemnica sprzed wieku wreszcie została rozwiązana, a przeznaczenie się dowiodło i karę złemu rodowi przyniosło❞
To nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej, niż nasze zdolności.
„— Pamiętam, jak rozmawialiśmy zanim wyszedłeś, ale nie pamiętam na jaki temat. Ale… Jesteś moim przyjacielem, to pamiętam. […] — Przyjacielem… — wyszeptał czując, jak jego serce się rozsypuje.”
”Nie mógłby spojrzeć jeszcze raz w te piękne, zielone oczy, które tego wieczoru były przepełnione bólem, a to wszystko z winy zwykłego chłopca, który w oczach tej dziewczyny stawał się niezwykły…”
W murach zamku Hogwart, z barwną wyobraźnią i bystrą iskrą w oku, przysłoniętym pasmem lazurowej grzywki, szuka i odkrywa. Podświadomie zaczyna tworzyć i sam staje się dziełem ,,sztuki adolescencji”.
Nienawidziła być idealną, ale w gruncie rzeczy lepiej, żeby nikt nie przyglądał się jej dokładniej. Lepiej być idealnym nie ideałem.
,,- To nasz czas – szepnęła kobieta pełnym nadziei głosem. – Czas, byśmy to my zostali zauważeni.”
– Góry Deszczu i Nocy to pustkowie, a jednak naprawdę dużo się tu dzieje. – pomyślała Rose, rozglądając się z zainteresowaniem po komorze. Wszędzie tu było jasno, a ona nie wiedziała czemu.
Przybyłem tu, by nieco odpocząć. Odetchnąć pełną piersią. Po tym wszystkim, co mnie spotkało. Moja pierś pełna jest jednak serca. Pełna niepokoju. A to za sprawą pewnej tajemniczej dziewczyny…
„— Jeśli mam wybierać między śmiercią, a byciem wilkołakiem — odezwała się trzęsącym głosem, na chwilę przykuwając ich uwagę — to wybieram siebie.”
— Czyli tak wygląda świat zmarłych? — spytałam, po czym z nieznanych mi przyczyn z mego oka uroniła się słona i czysta łza. — Nie znam takiej planety — odpowiedziała mi. — Przyjaźń nigdy nie umiera…
Przez dziesiątki lat żyło w różnych miejscach i przybierało wszelakie formy. A kiedy opanowało przemiany i postanowiło żyć inaczej niż dotychczas, pewien azkabański więzień wzbudził w nim współczucie.
Sen, który wrócił po latach, znów prześladuje Hyejin. Jednak okazuje się, że jego powrót to jedynie wstęp do historii, jaką dzieli z tajemniczym Chaosem.
Świat, który jest rządzony przez ludzi, którzy mają oczy w kolorze symbolizującym życie, nie może być zły, a jednak my; Szarzy, których los obdarzył zwykłymi szarymi oczami uważamy inaczej.
Powiedz, że mnie zapamiętasz, że znowu mnie zobaczysz. Chociażby i tylko w swoich najśmielszych wyobrażeniach.
,,Wielu ludzi ma o mnie bardzo błędne przekonanie. Nie jestem doskonała. Popełniam błędy, bo jestem tylko człowiekiem.”
Chciałem żeby mimo wszystko czuła się bezpiecznie. Mimo tego, że za zamkniętymi drzwiczkami rozpętało się piekło.
Zgubiłam się, próbując zadowolić wszystkich. Teraz tracę wszystkich, próbując się odnaleźć.
Człowiek płacze i rozpacza tylko wtedy, gdy ma jeszcze nadzieję. Kiedy nie ma żadnej nadziei, rozpacz przybiera postać przeraźliwego spokoju.
„Bowiem „Tydzień Męki” idealnie pasował do tego okresu, kiedy to przez całe siedem dni pracować i uczyć się trzeba w pocie czoła, a odpoczynek był niemalże karany.”
„— Kto wie, może kiedyś poznasz kogoś, w kim się zakochasz i jego imię będzie zaczynać się na tę literę? Jest wiele imion na „B”. Benjamin, Ben, Barry…”