— Jesteś za słaby by to pojąć. Ideę czystej krwi, twoją rodzinę, mnie i rytuały Obliviońskie — wycedziła dziewczyna. Wbijając swój jadowity wzrok w niego, a ten bez namysłu ją spoliczkował.
— Jesteś za słaby by to pojąć. Ideę czystej krwi, twoją rodzinę, mnie i rytuały Obliviońskie — wycedziła dziewczyna. Wbijając swój jadowity wzrok w niego, a ten bez namysłu ją spoliczkował.