Świat starych zwyczajów


Zacznijmy od czegoś czym zaczyna się rok- czyli nowym rokiem! Obchody nowego roku zaczynały się jeszcze późnym wieczorem 31 grudnia, kiedy to rodziny udawały się na wspólne polowania, które zazwyczaj kończyli o północy oddaniem symbolicznego strzału że strzelby.
Podoba mi się taki sposób świętowania!
Wolę fajerwerki!

Przejdźmy kilka dni do przodu, czyli do święta trzech króli! Dawniej tego dnia chodziło się do kościoła aby poświęcić dwie rzeczy; złoto, które następnie przykładało się do szyji oraz żywicę (kadzidło), która służyła do okadzenia domu.
Wolałbym aby tak obchodzono święto trzech króli
Wolę pisaćć na drzwiach C+M+B/K+M+B
Wolałbym, aby wcale nie obchodzono tego święta

Teraz przejdźmy do lutego, a właściwie jego końcówki- ostatków. Są to ostatnie dni przed wielkim postem trwające od tłustego czwartku do środy popielcowej. W przeciwieństwie do dzisiejszych czasów, wtedy należało zajadać się pysznymi i sytymi potrawami przez cały ten tydzień- nie tylko w czwartek. Do tego te 7 dni, było czasem wielu kuligów, hucznych zabaw wiejskich oraz potańcówek w zamożniejszych dworach.
Wolę dzisiejsze podejście do ostatków
Wolałbym obchodzić ten czas hucznie tak jak robiło się to kiedyś

Jako iż Polska była państwem bardzo katolickim, w czasie Wielkiego Postu starano się unikać okazji do świętowania. Wyjątek robiono dla pierwszego dnia wiosny, kiedy to przez całą wieś niosło się kukłę wykonaną z różnych materiałów oraz słomy, którą zwyczajowo należały podtopić w każdym napotkanym zbiorniku wodnym, a pod koniec dnia spalić. Innym obyczajem obchodzonym tego dnia był "Gaik" polegający na tym, że młodzi chłopcy i dziewczęta chodzili po okolicznych domostwach obdarzeni w różne wstążki, błyskotki czy gałązki sosny.
Wolę dzisiejsze obchody pierwszego dnia wiosny połączone z Dniem Wagarowicza
Wolałbym obchodzić pierwszy dzień wiosny tak jak to robiono kiedyś

Przenieśmy się do kolejnego święta w czasie Wielkiego Postu czyli do Niedzieli Palmowej. Święto, chociaż przetrwało do dnia dzisiajszego, to jego wymowa została zdecydowanie skrócona. Wszystko zaczynało się od poświęcenia palmy wykonanej z różnych zbóż i roślin, zazwyczaj rosnących po rzece, aby później, ową ozdobą oklepać każdego domownika mówiąc: “Nie ja biję, palma bije, za tydzień wielki dzień, na 6 noc – Wielkanoc”. Podobnie postępowano że zwierzętami. Po tych obrzędach, palemkę umieszczano w domu (np. Za obraz) I trzymało się przez niemal cały rok, aby chroniła domowników przed piorunami i złymi mocami.
Bardziej podoba mi się zwyczajne święcenia palemy
Zdecydowanie wolałbym, aby to święto obchodzono tak samo jaki kiedyś

Następnym świętem, które omówimy będzie wcześniej napomniana Wielkanoc. Podobnie tak jak w dzisiejszych czasach, jej obchody zaczynały się w Wielki Czwartek na pamiątkę ustanowienia Eucharystii. Tego dnia w kościele odprawiana była msza, podczas której ksiądz obmywał nogi dwunastu biedakom na znakk otwartości kościoła na wszystkich ludzi. Podobnie czynili magnaci oraz królowie na swoich dworach. Następnego dnia, czyli w Wielki Piątek, organizowana była długa droga krzyżowa w czasie, której odgrywane były różne sceny z Drogi Chrystusa na Kalwarię. Dzień kończono rozpoczęciem nocnej warty wiernych przy symbolicznym grobie Chrystusa, wykonanym zazwyczaj przez cenionych artystów, którzy w ten sposób wyrażali na przestrzeni wieków swoją miłość do ojczyzny. W Sobotę rano gospodynie chodziły do kościoła z dużymi koszami, w których do poświęcenia niosły całe jedzenie, jakie spożywane będzie w gospodarstwie następnego dnia. Natomiast wieczorem Wielkiej Soboty, organizowany był obrzęd poświęcenia wody i ognia. Taką wodą okrapiono później dom na znak pomyślności jego domowników, a popiół rozrzucano na pola w dniu pierwszej orki, aby zbiory były pomyślne. Wielka Niedziela była natomiast dniem podczas, którego odbywał się uroczysty posiłek złożony z poświęconych pokarmów. Mimo iż ten dzień był uznawany za bardzo radosny, nie można było organizować w tym dniu żadnych wesel czy potańcówek, a jedyną dozwoloną formą świętowania było spędzanie czasu z rodziną. Natomiast Piątek Wielkanocny, czyli Śmigus Dyngus poświęcano na oblewaniu swoich znajomych wodą- po dziś dzień nie wiadomo skąd wziął się ten zwyczaj.
Wolę dzisiejsze, nieco skromniejsze i bardziej symboliczne obchody Wielkanocy
Zdecydowanie bardziej wolałbym obchodzić Wielkanoc, tak jak robiono to kiedyś

Zawędrujemy teraz do do Nocy Kupały- czyli do 21 czerwca kiedy to świętujemy przesilenie letnie. Wieki temu, w ten dzień na terenie całej Polski paliło się zioła, rozpalało się wielkie ogniska wokół których się tańczyło oraz nad nimi skakało, a ponadto w stawach, rzekach oraz jeziorach pływały wianki puszczane zazwyczaj przez niezamężne panny. Wszystkie zabawy organizowane tej nocy miały zapewnić urodzaj świętującym.
Wolę dzisiejsze, nieco lekceważące podejście do tego święta
Wolałbym, aby ten dzień obchodzono tak samo hucznie jak kiedyś

Równie hucznie obchodzono przesilenie wiosenne i jesienne- obchodzono wtedy dziady. Całe święto, wzięło się od pogańskich wierzeń, które mówiły że wtedy nawiązanie kontaktu ze zmarłymi jest łatwiejsze niż zwykle. Organizowano więc uczty na, których miały się pożywić duchy przodków, a aby to zrobiły na groby lub specjalnie przygotowane stoły wylewano oraz rozsypywano jedzenie dla owych dusz. W niektórych regionach należało też przygotować miejsce gdzie duchy, miałyby mieć miejsce do umycia oraz ogrzania przy pomocy sauny lub ognia, który według niektórych wersji służył do oświecania im drogi. Innym obrzędem tego dnia, było podpalanie gałęzi, które rzucali przez cały rok ludzie w miejsca gdzie doszło do tragicznej śmierci.
Zdecydowanie bardziej podoba mi się teraźniejszy zwyczaj chodzenia po grobach
Zdecydowanie bardziej podoba mi się zwyczaj obchodzenia Halloween
Wolałbym aby zamiast teraźniejszych świąt obchodzono Dziady

Innym jesiennym świętym obchodzonym szczególnie kiedyś były Andrzejki. W nocy z 29 na 30 listopada organizowane były różne wróżby o charakterze matrymonialnym dla niezamęrznych dziewcząt.
Wolę dzisiejszy zwyczaj według, którego Andrzejki mogą obchodzić wszycy
Zdecydowanie bardziej podoba mi się opcja Andrzejek jako święta tylko dla niezamężnych kobiet
Wolałbym, aby w ogóle nie obchodzono Andrzejek

Przenieśmy się teraz do świąt Bożego Narodzenia. W Polsce obchody zaczynało się uroczystą wieczerzą, której początek równoznaczny był z pojawianiem się pierwszej gwiazdki na niebie. Podczas uczty należało jeść tylko postne potrawy, a przy stole powinno zostawić się wolne miejsce dla niespodziewanego gościa, ponieważ tego dnia nie należy odmówić nikomu gościny, a dodatkowo nikt nie może być samotny. W niektórych wsiach praktykowało się także przesąd, mówiący że pierwszą zauważoną obcą osobą tego dnia nie może być kobieta, ponieważ zauważenie jej oznaczać miałoby pechowy następny rok. 25 grudnia był natomiast dniem odpoczynku, a 26 grudnia (czyli w święto świętego Szczepana) obsypywano się wzajemnie różnymi ziarnami.
Zdecydowanie wolę dzisiejsze, nieco formalne obchody Bożego Narodzenia
Zdecydowanie bardziej wolałbym obchodzić Święta w sposób pełen tradycji, tak jak robiło się to kiedyś

Na koniec przejdźmy do ostatniego dnia roku, czyli do Sylwestra. Kiedyś w Polsce był to dzień życzliwości w stosunku do innych. Ponadto tego dnia rozdawało się prezenty, oraz składało innym życzenia.
Zdecydowanie bardziej wolę obchodziś Sylwestra na dyskotece
Zdecydowanie bardziej podoba mi się stary sposób spędzania sylwestra

8 Super!
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie

Komentarze sameQuizy: 1

Silky.

Silky.

Bardzo dobry quiz, z którego dowiedziałam się dużej ilości ciekawych rzeczy. Do tego forma głosowania sprawia, że dodaje to wszystkiemu głębszy sens. Obrazki są ładne i dopasowane do pytań ❤

Odpowiedz
1

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej