Survival w szkole – Czy uda Ci się przetrwać?

Wyobraź sobie, że mieszkasz na wsi, 10 kilometrów od szkoły i musisz dojeżdżać autobusem. Niestety dzisiaj, kiedy byłeś już kilkanaście metrów od przystanku zauważyłeś, że pojazd nie czeka jak zawsze na Ciebie, tylko odjeżdża. Co robisz?

Biegnę coraz szybciej, wymachuję rękami i głośno krzyczę, aby się zatrzymał.

I tak go nie dogonię. Najwyżej spóźnię się na lekcje.

Olać to! Nie idę dzisiaj do szkoły.

Szybko staję na rurze wydechowej i próbuję w jakikolwiek sposób utrzymać równowagę.

Szybko biegnę do domu i informuję rodziców o całej sytuacji.

Niezależnie od tego co wybrałeś, stanęło na tym, że rodzice podwieźli Cię do szkoły. Poszedłeś od razu pod klasę (nie przebierając butów), ponieważ zaraz miał zadzwonić dzwonek na lekcje. Pierwszym przedmiotem była fizyka, na którą się w żadnym stopniu nie przygotowałeś. Po sprawdzeniu przez nauczycielkę listy obecności zorientowałeś się, że nie masz zadania. "Do odpowiedzi poproszę... [Twoje imię i nazwisko]. Dobrze, powiedz mi jakiej wagi użyjemy na księżycu..." Co robisz?

Podbiegam do nauczycielki, krzyczę na nią, po czym biorę ją w pasie i wyrzucam przez okno.

Mówię jej prawdę, że się nie nauczyłem.

Patrzę na nią, jak na nienormalną. Po co mi waga na księżycu?!

Niestety nie dostałeś zbyt dobrej oceny. No, ale cóż, na tym świat się nie kończy... Zaczęła się przerwa. Szedłeś spokojnie korytarzem, gdy nagle usłyszałeś mocny stukot obcasów (wiedziałaś od razu, że to pani od historii). Odwróciłeś się i zobaczyłeś...

Jak nauczycielka zaczyna tańczyć walca.

Jak nauczycielka potknęła się i wylądowała tuż przed nogami ucznia.

W każdym razie sytuacja wyglądała komicznie, więc zacząłeś się śmiać. Nauczycielka oburzyła się i wstawiła Ci uwagę. Jednak zignorowałeś ją i udałeś się na kolejną lekcję - polski. Specjalnie usiadłeś w ostatniej ławce ze względu na to, że mieliście pisać kartkówkę z czasownika. Tym razem nauczyłeś się bardzo dokładnie tego tematu, więc włączyłeś swojego smartphone i zaczęłaś grać w painta online. Niespodziewanie nauczycielka wyrwała Ci telefon. Co o tym myślisz?

Cóż... Najwidoczniej sobie zasłużyłem.

Co ta głupia baba robi?! Na to cacko wydałem cały swój majątek!

No to mama mnie zabije!

Tak czy inaczej zacząłeś do niej pyskować, po czym wybiegłeś z sali i wpadłeś na brudnego ucznia. Co robisz?

Mówię mu prosto z mostu, że śmierdzi.

Zwracam mu delikatnie uwagę, że brzydko pachnie.

Po prostu to ignoruję.

Biegniesz dalej, schodami w dół, przez parter, gdy nagle Twoją uwagę przyciąga fragment materiału. Podszedłeś bliżej i zobaczyłeś pijanego ucznia. Jednak nie chciałeś mieć z tą sprawą nic wspólnego - uciekłeś. Ale na Twoje nieszczęście z ukrycia całą sytuację obserwowała woźna. Chce, abyś natychmiast wyjaśnił jej całą sprawę. Co mówisz?

Proszę dać mi spokój, ja nic nie zrobiłem!

Bardzo przepraszam, nie wiem co tu się mogło wydarzyć.

Dobra, został ostatni przedmiot - W-F. Lubiłeś go, ponieważ na tej lekcji nie trzeba było się specjalnie wysilać. Miałeś właśnie poprowadzić rozgrzewkę, kiedy poczułeś, że po brodzie spływa Ci krew. Co robisz?

Wycieram ją rękawem i zaczynam ćwiczyć.

Biegnę jak najszybciej do toalety, po czym dokładnie wycieram nos nawilżonym ręcznikiem papierowym.

Wycieram ją o swoją najlepszą przyjaciółkę.

I tak za chwilę przestanie, więc nawet nie będę tego dotykać.

Kiedy w końcu udało Ci się zatamować krwotok, okazało się, że lekcja dobiega końca. W ten oto sposób przetrwałeś poniedziałek w szkole, co będzie jutro, nie wiadomo...

Eee, tam. Było nawet fajnie.

Tak, było strasznie!

Nie wiem co mam o tym myśleć.

Następny quiz za: 10

AnulujRozwiąż teraz

ZAKŁAD O MIŁOŚĆ #6