Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

Rescue Squad (opowiadanie z obserwatorami) *zapisy ZAMKNIĘTE*


Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
AnnieOaklay
AnnieOaklay
Zobacz profil
Zapraszam do rozwiązywania moich quizów:

Komentarze sameQuizy: 74

niewybitnaniepoetka

niewybitnaniepoetka

Blady kurcz, zacięło mi się coś tylko czy komentarz się nie dodał?
Dodaję raz jeszcze, póki to mam:

Strona: antagonistę robię, tak jak chciałaś
Imię i nazwisko: Alfred Woronow
Pseudonim: Wiktor
Wiek: 46 lat
Umiejętności: hakowanie oprogramowań urządzeń więziennych czy co tam mógłby robić haker w twym opku oraz gotowanie spaghetti.
Charakter: jest to człoek o typie osobowości realista co twardo stąpa po ziemi i nie wierzy w irracjonalne ani w kosmitów. Ciągle powtarza że kiedyś było lepiej. Generalnie to narzeka i marudzi i marudzi i narzeka, ale jest bardziej pracowity niż leniwy. Nigdy nikomu się nie zwierza ani nie opowiada wiele o sobie. Niesamowicie nieufny i podejrzliwy. Matematyczno-informatyczny geniusz. Hakowanie sprawia mu przyjemność.
Wygląd: Ma on krótkie, zwichrzone, brązowe włosy z kilkoma siwiejącymi kosmykami. Szare oczy i blizna nad lewym okiem. Okrąglawy taki i troszku niezgrabny. Ma trocha krzywy zgryz i przeważnie niezadowolony wyraz twarzy. Na nosie nosi czarne okulary, takiee jakby typowo geekowe. I chodzi w dresach oraz rozwalonych tenisówkach.
Standardowy ekwipunek: mały pistolet, naboje, latarka, baterie różnej maści, notatnik i ołówek. Wszystko prócz zegarka nosi w starej, czarnej skórzanej torbie.
Dlaczego nie współpracuje: bo ma jakiś konflikt z ojcem twojej bohaterki. Szczegóły takie jakie ci pasują.
Historia: Ojciec pochodzi z Rosji, pochodzenie matki nieznane. Matka zmarła zaraz po porodzie, ojciec zmarł gdy Wiktor miał 13 lat. Zero dalszych krewnych, wiele czasu spędził błąkając się po świecie i okradając ludzi by przeżyć. Nikt nie wie gdzie nabył zdolności informatyczne. Bliznę nad lewym okiem ma po bójce z jakimś kolesiem na ulicy. W wieku lat 20 trafił do więzienia na dożywocie, bo podczas bójki z jakimś ktosiem ów ktoś stracił z winy Wiktora życie. Wiktor jednak posiedział kilka miesięcy i zwiał. Od tego czasu się ukrywa. Kiedyś byli wspólnikami z ojcem twojej bohaterki, ale o coś mieli spór i od tamtego czasu się nienawidzą.
Coś jeszcze?: Mało kto wie jak się nazywa. Wszyscy mówią mu Wiktor, bo sam każe się tak nazywać, gdyż nie cierpi swojego imienia.

Mam nadzieję że się nada, jak coś to sobie pozmieniaj

Odpowiedz
1
AnnieOaklay

AnnieOaklay

•  AUTOR

@Beatrice. No serio mi głupio

Odpowiedz
1
niewybitnaniepoetka

niewybitnaniepoetka

@AnnieOaklay Na prawdę nic się nie stało, towarszyszu, nie przejmuj się, to normalne że jakaś postać nie pasuje ci do opowiadania.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
niewybitnaniepoetka

niewybitnaniepoetka

Strona: antagonistę robię, tak jak chciałaś
Imię i nazwisko: Alfred Woronow
Pseudonim: Wiktor
Wiek: 46 lat
Umiejętności: hakowanie oprogramowań urządzeń więziennych czy co tam mógłby robić haker w twym opku oraz gotowanie spaghetti.
Charakter: jest to człoek o typie osobowości realista co twardo stąpa po ziemi i nie wierzy w irracjonalne ani w kosmitów. Ciągle powtarza że kiedyś było lepiej. Generalnie to narzeka i marudzi i marudzi i narzeka, ale jest bardziej pracowity niż leniwy. Nigdy nikomu się nie zwierza ani nie opowiada wiele o sobie. Niesamowicie nieufny i podejrzliwy. Matematyczno-informatyczny geniusz. Hakowanie sprawia mu przyjemność.
Wygląd: Ma on krótkie, zwichrzone, brązowe włosy z kilkoma siwiejącymi kosmykami. Szare oczy i blizna nad lewym okiem. Ma trocha krzywy zgryz i przeważnie niezadowolony wyraz twarzy. Na nosie nosi czarne okulary, takiee jakby typowo geekowe. I chodzi w dresach oraz rozwalonych tenisówkach.
Standardowy ekwipunek: mały pistolet, naboje, latarka, baterie różnej maści, notatnik i ołówek.
Dlaczego nie współpracuje: bo ma jakiś konflikt z ojcem twojej bohaterki. Szczegóły takie jakie ci pasują.
Historia: Ojciec pochodzi z Rosji, pochodzenie matki nieznane. Matka zmarła zaraz po porodzie, ojciec zmarł gdy Wiktor miał 13 lat. Zero dalszych krewnych, wiele czasu spędził błąkając się po świecie i okradając ludzi by przeżyć. Nikt nie wie gdzie nabył zdolności informatyczne. Bliznę nad lewym okiem ma po bójce z jakimś kolesiem na ulicy. W wieku lat 20 trafił do więzienia na dożywocie, bo podczas bójki z jakimś ktosiem ów ktoś stracił z winy Wiktora życie. Wiktor jednak posiedział kilka miesięcy i zwiał. Od tego czasu się ukrywa. Kiedyś byli wspólnikami z ojcem twojej bohaterki, ale o coś mieli spór i od tamtego czasu się nienawidzą.
Coś jeszcze?: Mało kto wie jak się nazywa. Wszyscy mówią mu Wiktor, bo sam każe się tak nazywać, gdyż nie cierpi swojego imienia.

Mam nadzieję że się nada, jak coś to sobie pozmieniaj

Odpowiedz
1
niewybitnaniepoetka

niewybitnaniepoetka

Aa, czyli coś po prostu się zawiesiło. Ale w tym drugim dodałam że jest okrąglawy i trocha niezgrabny jak coś

Odpowiedz
1
DreamNightmare

DreamNightmare

Chyba się jeszcze można zapisywać więc oto Formularz:

Strona: bohatery

Imię i nazwisko: Aleksiej Aristow

Pseudonim: Wujek

Umiejętności: leczenie, bo był lekarzem kiedyś, obsługa broni i jakieś umiejętności typowe dla szefa mafii, jeżeli takowe w ogóle istnieją, no ale powiedzmy, że dobrze dowodzi

Charakter: Na co dzień jest wygląda na porządnego, uprzejmego faceta. W rzeczywistości to narcystyczny d***k, myślący tylko o sobie, choć przed ludźmi potrafi perfekcyjnie grać uprzejmego gentelmana albo zabawnego ziomka. Jest to typ osoby, z którą ciężko wytrzymać, ze względu na to, że naprawdę często narzeka, czepia się najmniejszych szczegółów. Jest też całkiem mściwy, pilnuje tego, aby gdy ktoś go znieważy, szybko tego pożałował. Lubi gdy inni się go słuchają, nie znosi sprzeciwu. Stara się wyglądać na spokojnego i opanowanego, jednak zdarza się, że ktoś wyprowadza go z równowagi. Gdy jakiś osobnik go zdenerwuje, to Aleksiej, zanim na niego nawrzeszczy, ma zwyczaj posyłania mu poirytowanego uśmiechu, który sygnalizuje, że ten właśnie osobnik ma przechlapane. Jest perfekcjonistą, co jest jedną z nielicznych cech, które posiadał jeszcze przed wstąpieniem do mafii. Sprawiedliwość oraz honor wiele dla niego znaczą.

Wygląd: Ma czarne, lekko falowane włosy sięgające do ramion. Po rodzicach odziedziczył piwne oczy oraz kontrastującą z jego włosami, bladą cerę. Często można zauważyć na jego twarzy znudzenie bądź irytację. Jest wyjątkowo wysoki, w dodatku zawsze wyprostowany. Zazwyczaj ubiera się w eleganckie rzeczy. Jedyną rzeczą, która nie pasuje do jego nienagannego wyglądu, są cienie pod oczami.

Standardowy ekwipunek: broń, pieniądze, jakieś bandaże czy coś i papierosy

Powód współpracy: w przeszłości Pani Główna Bohaterka Której Imienia Nie Znam uchroniła jego oraz jego mafię przed wykryciem przez policję. Jako, że jest bardzo honorowy i godność dużo dla niego znaczy, postanowił spłacić dług.

Historia: W przeszłości Aleksiej był młodym, pełnym życia lekarzem, jednak pewnego razu, gdy miał do przeprowadzenia ważną operację, popełnił błąd i pacjent zmarł. Ten jeden błąd kosztował go bardzo wiele. Najpierw stracił dobrą reputację, później wyrzucono go z pracy. Niektórzy oskarżali go o umyślne zabicie chorego. Zdesperowany szukał sposobu na zdobycie pieniędzy, jednak nikt nie chciał zatrudnić „mordercy”. Przez jakiś czas trudził się kradzieżą, potem wstąpił do mafii (nie znam się za bardzo na mafiach, więc jeśli coś co napisałam o jego pobycie w mafii jest błędne, to przepraszam). W mafii wykonywał swoje zadania bardzo dobrze, w miarę szybko udało mu się zostać prawą ręką jego szefa. Po jego śmierci (zmarł z rąk członków innej mafii), objął zajmowane przez niego stanowisko i pomścił jego śmierć. Niektórzy nie chcieli, aby to on był przywódcą, jednak szybko ich sobie podporządkował.

Coś jeszcze?: uwielbia kawę, jest nałogowym palaczem (3 razy próbował rzucić palenie, ale mu się nie udało)

Tak ogólnie to przepraszam, że niektóre rzeczy, takie jak np. historia postaci, są kiepsko napisane w porównaniu do profesjonalnie napisanych postaci innych osób, no i jeśli się coś nie zgadza z tą mafią to też przepraszam, bo starałam się w internecie znaleźć jakieś informacje, ale nic takiego nie znalazłam, co by mi mogło pomóc

Odpowiedz
1
DreamNightmare

DreamNightmare

@AnnieOaklay jak chodzi o te cienie, to miało być coś typu wory pod oczami, czy jak to się tam nazywa, a wiek tak jak powiedziałaś, coś koło czterdziestki, zmiany mi nie przeszkadzają, jak już mówiłam, nie znam się zbytnio na mafiach, więc możesz tam dużo rzeczy zmodyfikować, cieszę się, że postać się podoba

Odpowiedz
1
AnnieOaklay

AnnieOaklay

•  AUTOR

@DreamNightmare okey, dzięki

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
MYSZA282

MYSZA282

Moje czule nozdrza wyniuchały fajne Opo z obs i nie może w nim zabraknąć moich postaciek! (Swoją drogą myślałam, że już dawno cię obserwuję, aa tutaj niespodzianka, jednak nie :3)
Formularz:

Strona: policjantów bo why not

Imię i nazwisko: Bernard Guise

Pseudonim: Pyton (pozdro dla kumatych 😂)

Wiek: 40

Umiejętności: jest informatykiem pracującym dla służb specjalnych i policji, specjalizuje się w namierzaniu celów, bo robi do tego specjalne programy i wydobywaniu danych (głównie przez biotechnologię, w sensie podłączanie to słynne „podłączanie kabelków do łba” by wydobywać nowoczesnym sposobem zeznania. Chociaż to wygląda raczej jak szantaż, gdzie jedna strona może drugiej wyprać bądź usmażyć mózg i uszkodzić wydobyciem zeznań układ nerwowy)

Charakter: Jest pełen sprzeczności ponieważ ślepo egzekwuje prawo i poddaję się woli przełożonych jednak robi to bardzo inteligentnie i umiejętnie, a każdy jego ruch jest przemyślany i wykalkulowany. To czyni z niego idealne narzędzie. Gdy siedzi przed swoim komputerem to naprawdę wydaje się z nim zlewać, a rzędy cyferek, linijek kodów jak i pojedyncze punkciki na mapach które śledzi stają się jedyną rzeczą która go interesuje. On uważa, że komputery są lepsze od ludzi i z odpowiednią ilością pracy da się wyeliminować każdy ludzki czynnik potrzebny w policji lub zaadaptuje się maszyny rozumiejące emocje. Jedynymi chwilami, gdy można dostrzec jego tłumione człowieczeństwo są posiłki, bo w końcu musi coś jeść i momenty, gdy musi chronić słabszych (szczególnie dzieci). Może współpracować z innymi jednak pod żadnym pozorem nie nadaje się na rolę lidera. Stara się nie ulegać emocjom, jednak dużo gorzej pracuje mu się, gdy ktoś nad nim sterczy i go stresuje.

Wygląd: Niezbyt wybitny. Średniego wzrostu, kasztanowe przydługie włosy, okulary, poważna twarz na której są gdzieniegdzie zmarszczki. Wcześniej był chuderlawy, ale postanowił przypakować by w końcu nie mieć zadyszki od noszenia sprzętu i nie ograniczać się tylko do małego laptopa. Ubiera się jak bezdomny z grubym płaszczem chyba że idzie na jakąś akcję w teren, wtedy ma styl „na sztywnego nauczyciela” czyli koszula, kamizela w kratę, okulary z grubą oprawką i czasem muszka.

Standardowy ekwipunek: laptop, okulary z wyświetlaczem, telefon typu cegła który jest czymś w deseń technicznego multi-toola ponieważ ma w sobie power bank, GPS, namierzacz i można go użyć jako radio i telefon. Do obrony po prostu pistolet, aale beznadziejnie sobie z nim radzi.

Powód współpracy: nje współpracuje

Historia: Wsiąkł w komputery od pierwszej styczności z nimi. Wolał maszyny od kolegów, a nawet od rodziców, a z wiekiem to się tylko pogłębiało. W końcu jak każdy przyzwoity mężczyzna znalazł sobie żonę – Judith, miał z nią dziecko – Alberta i w sumie syn był jedyną rzeczą poza komputerami, która go cieszyła. Niestety praca w policji to ryzykowna praca i przestępcy zemścili się zabijając jego syna. Jego małżeństwo, zawarte tylko z rozsądku rozpadło się, Bernard trochę po rozpaczał po synu, a resztę smutku zagłuszył pracą i w sumie to cieszy się, że już nikt nie będzie się go pytać czemu nie ma żony.

Coś jeszcze?: nie lubi zwierząt, uważa że są głupsze od ludzi, brudzą i marnują ich czas

Odpowiedz
5
MYSZA282

MYSZA282

@TW jjak na kartkówce z definicji pani każe mi coś zdefiniować to napiszę:

Bioinformatyka – nauka polegająca na obserwowaniu gibiących się parówek 😂

Odpowiedz
2
MYSZA282

MYSZA282

@TW ale neuroinformatyka nawet pasuje, więc dzięki :3

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (8)
Dreaming.

Dreaming.

Formularz:2

Strona:polucjantow

Imię i nazwisko: Daina Mee

Pseudonim:Electro

Wiek: 21

Umiejętności: gdy sie zdenerwuje moze strzelac wiazka elektryczności

Charakter: wymysl

Wygląd: rude wlosy zielone oczy blada cera i piegi

Standardowy ekwipunek: blekitno czarny stroj

Powód współpracy: nie wspolpracuje

Historia: trafil ja piorun i ma supermoce

Coś jeszcze?: chce zabic twoja bogaterke

Odpowiedz
1
niewybitnaniepoetka

niewybitnaniepoetka

To i poprzedni formularz to tak na serio czy udajesz?

Odpowiedz
1
Dreaming.

Dreaming.

Formularz:

Strona: bohaterki

Imię i nazwisko: Casandra Fiore

Pseudonim: Sztylet

Wiek:19

Umiejętności: dobrze strzela ale tez zgrabnie posluguje sie sztyletem

Charakter: zlosliwa wredna i wrazliwa

Wygląd: brazowe wlosy niebieskie oczy

Standardowy ekwipunek:sztylet i pistolet

Powód współpracy: zabila jej matke

Historia: rodzice ja bili dlatego chciala ich zabic udalo sie ojca matki nie dlatego poprosila twoja bohaterke

Coś jeszcze?: jest psiapsi z twoja bohaterka(jak moze)

Odpowiedz
1
Sylwia_z_Wrocka

Sylwia_z_Wrocka

Strona: Zły gość

Imię i nazwisko: Zastanawiam się czy zły gość może być złą gościówą? Jeśli nie to zmienię oczywiście. Mei Ito

Pseudonim: Bambus

Wiek: 37

Umiejętności: bardzo dobrze opanowała kendo i stąd jej ksywka, ciche poruszanie, zakradanie, ju-jitsu

Charakter: Niemal zawsze opanowana i chłodna. Bardzo rzadko zdarzy jej się wybuchnąć, potrzebuje do tego silnego bodźca. Dokładna i uważna. Bezwzględnie, wręcz ślepo dąży do obranego celu według raz starannie obranego planu. Pamiętliwa, słowna i mściwa. Poważna i odpowiedzialna.

Wygląd: Ma krótko ścięte czarne lekko siwiejące włosy z poszarpaną opadającą na ciemne oczy grzywką. Oczy oczywiście skośne, ale jej cera nie jest aż tak blada jak to zwykle jest u Japończyków. Zawsze podkreśla usta koralową szminką. Niska, szczupła, ma silne, ale absolutnie nie dopakowane jak nie wiem co, ramiona. Ubiera się elegancko i kobieco, bo uwielbia czuć się atrakcyjną.

Standardowy ekwipunek: Koralowa szminka i druga czerwona, w której tak naprawdę ukryty jest mały nóż. Bambusowy kij raczej nie przejdzie prawda? :’D W takim razie składany (teleskopowy?) kij.

Powód współpracy: Chce przeszkodzić głównej bohaterce ze względu na jej ojca, na którym chce się zemścić. Nie wiem czy powinnam tutaj to rozwinąć czy zostawić to już Tobie, więc daj znać czy mam coś dopisać.

Historia: Mei od małego poznawała japońskie sztuki walki, łącznie z towarzyszącą im filozofią. Była dla siebie bardzo wymagająca i właściwie wciąż dąży do perfekcji. Jej matka była dość nieodpowiedzialna, za młoda na rodzinę, więc po prostu ich zostawiła. Dlatego Mei czuła się zawsze jeszcze bardziej odpowiedzialna za młodszego brata, co nasiliło się w ostatnich karatach, kiedy ich ojciec stał się już bardzo słaby. Nie tak łatwo było upilnować roztrzepanego, ciekawskiego i niezbyt bystrego młodego i wpadł w nieodpowiednie towarzystwo, narobił sobie kłopotów. Pewnego dnia po prostu słuch o nim zaginął. I tu by mi pasowała postać ojca Twojej bohaterki, na którym Mei chce się pomścić, nie dopuścić, by wszyedl na wolność.

Coś jeszcze?: W sumie ma taką podwójną moralność i sama teraz ucieka się do zła być może jeszcze większego niż spotkało jej brata. To dla niej dość spory dylemat i stara się nie dopuścić do siebie zwątpienia.

Odpowiedz
2
Sylwia_z_Wrocka

Sylwia_z_Wrocka

@AnnieOaklay Hm… po prostu powstrzymać, bo uważa, że odbywa słuszną karę. Chociaż ta druga opcja też brzmi ciekawie. To już zależy co bardziej Ci pasuje i na co masz ochotę 😇

Odpowiedz
1
AnnieOaklay

AnnieOaklay

•  AUTOR

@Sylwia_z_Wrocka dzięki skorzystam trochę z obu tropów.

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (8)
TW

TW

Strona: policyjantów

Imię i nazwisko: Józef Grigorijewicz Sorokin

Pseudonim: jak działa pod przykryciem, to udaje Polaka (Amerykanie nie ogarniają akcentu) i używa nazwiska Jan Miśtal

Wiek: 48 lat

Umiejętności: jest detektywem. Ma zdolności detektywistyczne.

Charakter: zachowuje się jak typowy wujaszek taki. Zdawało by się prostolinijny, zadowolony z siebie i niekoniecznie lubiący myśleć chłop, do każdego podchodzi z sercem na dłoni, chyba, że ktoś go zdenerwuje albo „mu się nie podoba”, mówi zawsze bez ogródek, często bzdury, wygląda na bardzo łatwowiernego naiwniaka. Ma bardzo niewysublimowane poczucie humoru. Jest ekstrawertykiem… jest też dobrym aktorem i potrafi kłamać tak, że nikt się nie zorientuje.

Wygląd: Wielki, okrągły, łysiejący jegomość o sumiastych wąsach i nalanej twarzy. Zwykle nosi kamizelkę wędkarską i kaszkiet, nawet do koszuli i spodni od garnituru.

Standardowy ekwipunek: Licencja detektywa, najnowszy smartfon/ inna technologia komunikacyjna (udaje, że ledwie umie go używać a ma, bo dostał od siostrzeńca na gwiazdkę), podsłuchy, mikrokamery, mikrochipy , jeśli chodzi o broń to miniaturowy, dający się ukryć w dłoni soniczny pistolet na pociski kapilarne wypełnione trucizną (nosi go w torbie typu „nerka na biodra”) oraz kastet.

Powód współpracy: Z policją współpracuje gdyż to jego praca i dostał tę sprawę.

Historia: the tajemnica… Nie no, po prostu wyemigrował sobie do kraju gdzie rozgrywa się akcja 20 lat temu, tam osiadł w małej miejscowości i pracował w sklepie, i kiedyś w małej miejscowości zaginął 13letni chłopiec. Józef miał już wtedy 39 lat, wygląd okrągły z wąsem, mieszkał sam i często odzywał się do dzieci (robił to, bo chciały z nim rozmawiać, a on czuł się samotny). W godzinach zaginięcia chłopca siedział w domu i oglądał telewizję więc nikt nie mógł mu dać alibi… Zrozumiał, że jedynym wyjściem, żeby nie zostać oskarżonym jest odnaleźć prawdziwego sprawcę. I mu się udało. Prawie samodzielnie. Policja była pod takim wrażeniem, że jeden z funkcjonariuszy zasugerował mu karierę detektywa. Józefowi wydało się to pomysłem z kosmosu niemniej spróbował i odniósł sukces.

Coś jeszcze?: Wiele zawdzięcza temu, że nikt nie traktuje go jak poważne zagrożenie.

Odpowiedz
3
AnnieOaklay

AnnieOaklay

•  AUTOR

@TW jak to? To jedna z ważniejszych postaci z otoczenia Batmana. Zawsze jest Batman, Robin, Alfred i komisarz Gordon. A Robin w sumie nie zawsze.

Odpowiedz
1
TW

TW

@AnnieOaklay a, no tak. Nie pamiętałam, że on się tak nazywa.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
TW

TW

To zacznijmy od współpracownika…

Strona: bohamterki

Imię i nazwisko: Brandon Cassini

Pseudonim: Włoch

Umiejętności: klasyczny, nudny, lecz bardzo celny i skuteczny skrytobójca i porywacz.

Charakter: Zadufany w sobie, bezwzględny i nieliczący się z nikim. Robi tylko to, co sprawi mu przyjemność albo pozwoli uniknąć kłopotów. Nie obchodzi go, że ktoś nie życzy sobie, żeby jakoś się zachowywał. Błagania o litość wyśmiewa. Często zachowuje się obleśnie i lekceważąco, uważając, ze każdy powinien robić wszystko, czego sobie zażyczy, bo to on ma broń, natomiast on nic nie musi. Nachalny wobec kobiet, mężczyzn lubi straszyć (a czasem na odwrót). Lubi uzależniać od siebie ludzi i manipulować nimi tak, żeby go słuchali. Czerpie satysfakcję z cierpienia innych.

Wygląd: Nie tak, jakby można się było spodziewać po ksywce (jego pradziadek był Włochem, stąd nazwisko). Jest młody, szczupły, o drobnych rysach. Ma chłopięce rysy twarzy i kręcone blond włosy. Słowem wygląda jak pełen klasy gentelman i tak tez się ubiera. Dzięki temu mało kto podejrzewa go o bezwzględność, wyrachowanie i okrucieństwo jakimi naprawdę się odznacza.

Standardowy ekwipunek: karabin snajperski lub pistolet, paralizator, srebrna taśma klejąca.

Powód współpracy: Główna bohaterka znała jego byłą, którą zabił gdyż go zdradzała, i jest jedyną osobą która wie, kto to zrobił. Grozi, że zgłosi sprawę (i dowody) na policję jeśli Brandon jej nie pomoże.

Historia: Pochodzi ze średniozamożnej rodziny (matka – nauczycielka sztuk walki, ojciec – właściciel sklepu). Dzięki urokowi osobistemu i charyzmie zawsze dostawał to, czego chciał, co wyrobiło w nim przekonanie, że wszyscy poza nim są żałośni. Zawsze uważał, jego jego jedynym prawdziwym przyjacielem jest tego pies Gordon (głównie dlatego, że Gordon nigdy go nie krytykował i zawsze się cieszył na jego widok) i jak kiedyś został przejechany przez nieuważnego kierowcę, Brandon postanowił go odnaleźć i ukarać. Przekonany o słuszności swojego postępowania po dwóch tygodniach od zajścia włamał się do domu sprawcy (którym okazała się samotna siedemdziesięcioletnia kobieta) i wymierzył sprawiedliwość… staruszka zmarła od obrażeń, ale przecież jej się należało! Nikt nie podejrzewał miłego prymusa z lokalnego liceum.
Kolejnymi ofiarami byli: Ta pusta laska z równoległej klasy która znęcała się nad „cichymi dziewczynami” (ciała nikt nigdy nie znalazł, nadal uważana jest za zaginioną), woźny który gapił się obleśnie na uczennice (wyglądało na zawał serca), nauczycielka która nie chciała go przepuścić do następnej klasy (dowody wskazywały na męża, Brandon się o to postarał).
Zlecenia płatne zaczął przyjmować po ukończeniu szkoły.

Coś jeszcze?: Proszę, nie zromantyzuj dziada. Ma być paskudnym typem

Odpowiedz
2
AnnieOaklay

AnnieOaklay

•  AUTOR

@TW wydaje mi się że u facetów większy dyskomfort zawsze wywołuje bycie nachalnym. Ale dzięki za wyjaśnienie.

Odpowiedz
1
TW

TW

@AnnieOaklay możliwe, ale u niego większą przyjemność wywołuje bycie nahalny w stosunku do kobiet i straszenie mężczyzn i zmienia taktykę tylko wtedy kiedy ta nie działa.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)
heliconia

heliconia

Formularz:

Strona: za główną bohaterką

Imię i nazwisko: Vivian Drip

Pseudonim:

Wiek: 26 lat

Umiejętności: Jest dobra w otwieraniu zamków i za pomocą specjalnego urządzenia umię otwierać szyfry. Umię też strzelać z pistoletu.

Charakter: Nie działa pochopnie, jest surowa i mało wyrozumiała. Jest perfekcjonistką i jest sprytna. Dużo osób mówi, że jest nie czuła, co w sumie jest prawdą. Jest sceptykiem i zawsze spłaca swoje długi.

Wygląd: brązowe włosy spięte zawsze w ciasny kucyk, jest szczupły, nie jest szczególnie wysportowana ale nie jest źle, ma mocno zabudowaną szczękę I grube ciemne brwi, brązowe oczy, ma 172 cm wzrostu, najczęściej ubiera się w obcisłe stroje

Standardowy ekwipunek: dwa pistolety, specjalny drut do zamków i urządzenie do rozszyfrowania zamków elektrycznych i kodów, noktowizory, niewielki nożyk

Powód współpracy: Główna bohaterka uratowała ja pewnego dnia przed śmiercią, gdy kilka typów chciało ja zabić (kiedyś w przeszłości przez nią zostali uwięzieni w więzieniu). Vivian chciała spłacić swój dług.

Historia: Urodziła się w przeciętnej rodzinie. Pewnego dnia, gdy rodzina poszła do sklepu, a ona siedziała w swoim pokoju, do domu wszedł złodziej. Gdy zeszła na dół, złodziej zagroził jej bronią. Wtedy do domu wszedł drugi mężczyzna, który obezwładnił złodzieja. Okazało się, że był najemnikiem, który miał znaleźć tego oto przestępcę. Vivian zainspirowana tym, zaczęła chcieć być najemniczką.

Coś jeszcze?: Ma tendencje do stukania, robienia czegokolwiek z rękami. Jest uzależniona od kawy.

Odpowiedz
2
AnnieOaklay

AnnieOaklay

•  AUTOR

@Mystery_fox okej, bardzo fajna.

Odpowiedz
1
heliconia

heliconia

@Mystery_fox Miałam nie zapomnieć o pseudonimie, a zapomniałam. Jest to: Fretka

Odpowiedz
2

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej