Więc trochę obsuwa można by rzec znowu. Hm... No to może zaczniemy od poprzedniego rysunku - wodnik, uczony, z pupilem. Z tym że nie mam pojęcia czym jest wodnik, tak sobie go wrzuciłam, nie mieliście go wybrać. I skoro nie chciałam robić ryboludzia, to zrobiłam po prostu mokrego kolesia (takiego trochę topielca), który w jakiś sposób kontroluje wodę, między innymi mogąc pisać po niej palcem albo podtrzymywać życie swojemu pupilowi.
Poprzednia część 
WeraHatake
Fajny pomysł na wodnika :o Świetnie Ci wyszedł (najbardziej urzekły mnie włosy)! No i jaki piękny sum! x3 Żałuję, że ja nie miałam takich mocy na fizyce – wtedy gdybym oblała test to tak w podwójnym znaczeniu, a co! XD
A remake jest sztos – świetny pomysł na czarny światłocień z kresek ♥
MYSZA282
O wodniku chyba już mówiłam, że kox więc powiem iż rysunek, nawet jeśli z referencją to jest kox²
lubielistki
Doskonale, może ktoś w końcu poduczy mnie w klimatach energii kinetycznej i potencjalnej.
Ale ogólnie
rysunek wyszedł i dziękuję bardzo.