„Podczas pełni w Hogwarcie”…


- Jakiś mądry pomysł jak się tam dostać? - Rozległ się cichy i zarazem niepewny głos Remusa Lupina, skierowany do reszty swoich towarzyszy. Zapewne liczył na jakąś wyczerpującą odpowiedź ze strony Jamesa lub Syriusza, bo Petter był zajęty pochłanianiem sporej ilości żelków z Miodowego Królestwa. Jednak odpowiedział mu jedynie wiatr... - Serio pytam, ma ktoś jakiś pomysł? - Ponowił pytanie Lupin. - Ktoś, jakiś ma - jak zwykle zresztą... - rozległ się donośny głos o przyjemnej dla ucha barwie. - O! ( Twoje imię ) jednak przyszedłeś / przyszłaś. - Powiedział James podnosząc wzrok z ziemi i kierując go w twoją stronę. - A co miałam / miałem nie przyjść - w twoim głosie można było wyczuć kpinę - nie mogłam / mogłem już patrzeć jak się męczycie z otwarciem tych drzwi. - Alochomora nie zadziałała, a Bombardy użyć nie możemy (...) - zaczął się tłumaczyć Remus. - Wy to już byście chcieli wszystko wysadzić w powietrze! - wtrąciłaś / eś z udawanym poruszeniem. - To co proponujesz? - Spytał Syriusz
Te drzwi są zaczarowane, więc trzeba podejść do tego tradycyjnie... Wyciągasz wytrych z kieszeni z zaczynasz dłubać w zamku (...)
Te drzwi są zaczarowane, więc trzeba to zrobić inaczej... Wyciągasz zza pleców śrubokręt i zaczynasz odkręcać śruby z zawiasów (...)

Tak, czy inaczej po dłuższej chwili drzwi zostały przez ciebie pokonane (...). Weszliście do środka i to co zobaczyliście przerosło wasze najśmielsze oczekiwania. Przed wami stał żywy młody smok, który przyglądał się wam z wielkim zainteresowaniem. - Czy wyście zupełnie powariowali?! To miało być smocze jajo, a nie żywy smok!!! - Wykrzyknąłeś / Wykrzyknęłaś z wielkim zdziwieniem, a zarazem wściekłością. - Yyy... Najwyraźniej się wykluł - szepnął pod nosem Petter - Tyle to sama / sam widzę! - dodałaś / dodałeś z narastającą wściekłością. - Nie chcę Ci przerywać, ale mamy poważniejszy problem - wtrącił równie nieśmiało Remus - O! Naprawdę, a tym razem jaki? - Odrzekłeś / aś tym razem już z większym opanowaniem niż poprzednio. Nie zdążył odpowiedzieć, w tej chwili Filch wpadł do pokoju tak nagle jak tłucze się szybę kamieniem lub mruga oczyma. - Huncwoci!!! - wykrzyknął z równą wściekłością jak ty przed chwilą. Wszyscy stanęli jak wryci, wszyscy oprócz Syriusza, który to sięgnął po różdżkę i rzucił w Filch'a jakimś słabym na szczęście zaklęciem oszałamiającym. Nim zdążyłeś / aś otrząsnąć się z szoku, woźny leżał już na ziemi, kilka metrów przed tobą. - Co ty najlepszego narobiłeś!!! Teraz to dopiero mamy przechlapane!!! - Wydarłeś / aś się na Syriusza, który ponownie doznał jakiegoś szoku. Na szczęście Remus, który już doszedł do siebie po przerażającym widoku Filch'a, który przyłapał was na próbie kradzieży smoka, pośpiesznie zmodyfikował mu pamięć. A co ze smokiem? - Wydusił z siebie kilka słów James.
Weź go i uciekajmy!
Zostaw go i uciekajmy!

JAK CI SIĘ PODOBAŁ MÓJ QUIZ??? ( małe sprostowanie dla tych którzy mają wątpliwości... Remus wypił swój eliksir i nie zmienił się w wilkołaka pomimo pełni, JESZCZE NIE...).
EKSTRA 100%
FAJNY 75%
OK 50%
NAWET SPOKO 25%
NIE PODOBAŁ MI SIĘ :( 0%

5 Super!
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
Amaile
Amaile
Zobacz profil

Komentarze sameQuizy: 3

Amaile

Amaile

•  AUTOR

Dziękuje Wam za te serdeczne komentarze, cieszę się bardzo, że komuś podoba się moja praca… ( Chciałam już nawet kilka razy napisać drugą część, ale chyba straciłam wenę…). Dam znać jeśli się to zmieni…
——————————————————————————————————————————
Pozdrawiam Amaile

Odpowiedz
Neoto

Neoto

Super ^^ ❤ Bardzo fajne głosowanko 😁😻
~ Neoto

Odpowiedz
Marci3232

Marci3232

Bardzo Fajne Głosowanie EKSTRA!!!!!!!

Odpowiedz

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej