Zadałaś pytanie, a ja lubię odwalać pseudo-ekspertyzy, więc ten komentarz jest dla ludzi z mocnymi nerwami! Zaznaczam, że to nie moje wymysły a porady doświadczonych pisarzy Przede wszystkim- Długość. Zdań, całokształtu… Kiedy akcja dopiero się rozkręca, warto postarać się o zdania złożone, lub po prostu dłuższe. Inaczej teks jest niepłynny i ciężko o nastrój. Gdy akcja się rozkręca można oczywiście skracać zdania i zacząć używać równoważników. Mały przykład dla niedowiarków: "Powoli, ostrożnie stawiałam łapy na miękkiej ziemi, świadoma ile wysiłku będzie kosztować ta podróż. Metaliczny zapach krwi -mojej krwi- uniemożliwiał zapomnienie o bólu choć na machnięcie ogonem, a ja tylko modliłam się w duchu o deszcz, który zmyje ze ściółki wyraźną woń. Wtedy nie mogliby mnie dogonić. W innym wypadku mogę już zacząć się żegnać z życiem. Szelest. Rzuciłam się do przodu jak dzikie zwierzę. Nie było czasu na myślenie. " Zauważmy schemat: długie→krótsze→wejście równoważników W ten sposób nie rzucamy czytelnikiem o ścianę, kiedy on próbuję się wczuć. Dodatkowo- aaaaa! Ja chcę opisyyy! Ja też kocham dialogi, ale powinny być dodatkiem, nie treścią! To tyle. Dziękuję za uwagę, i energię, którą poświęciłaś autorko, na przeczytanie tego, i mam nadzieję, że się nie obrazisz :)
W pierwszym akapicie jest powtórzenie słowa"szybki", możesz go zastąpić innym słowem "Naszym celem był wodospad[…]" To powinno być od nowego akapitu Ale pomysł, muszę przyznać, świetny!
Crin_wolf
Zadałaś pytanie, a ja lubię odwalać pseudo-ekspertyzy, więc ten komentarz jest dla ludzi z mocnymi nerwami!
Zaznaczam, że to nie moje wymysły a porady doświadczonych pisarzy
Przede wszystkim- Długość. Zdań, całokształtu… Kiedy akcja dopiero się rozkręca, warto postarać się o zdania złożone, lub po prostu dłuższe. Inaczej teks jest niepłynny i ciężko o nastrój. Gdy akcja się rozkręca można oczywiście skracać zdania i zacząć używać równoważników.
Mały przykład dla niedowiarków:
"Powoli, ostrożnie stawiałam łapy na miękkiej ziemi, świadoma ile wysiłku będzie kosztować ta podróż. Metaliczny zapach krwi -mojej krwi- uniemożliwiał zapomnienie o bólu choć na machnięcie ogonem, a ja tylko modliłam się w duchu o deszcz, który zmyje ze ściółki wyraźną woń. Wtedy nie mogliby mnie dogonić. W innym wypadku mogę już zacząć się żegnać z życiem. Szelest. Rzuciłam się do przodu jak dzikie zwierzę. Nie było czasu na myślenie. "
Zauważmy schemat: długie→krótsze→wejście równoważników
W ten sposób nie rzucamy czytelnikiem o ścianę, kiedy on próbuję się wczuć.
Dodatkowo- aaaaa! Ja chcę opisyyy! Ja też kocham dialogi, ale powinny być dodatkiem, nie treścią!
To tyle. Dziękuję za uwagę, i energię, którą poświęciłaś autorko, na przeczytanie tego, i mam nadzieję, że się nie obrazisz :)
Kaszito_and_Bibi
Super opo!
Wika_No1
Mega, leci do ulu ☺️
LadyDog
W pierwszym akapicie jest powtórzenie słowa"szybki", możesz go zastąpić innym słowem
"Naszym celem był wodospad[…]" To powinno być od nowego akapitu
Ale pomysł, muszę przyznać, świetny!
-Fanka_Sfory-
• AUTOR@LadyDog Dzięki❤️
Fenrir.wolf
Mega 🫶😍
Leci do ulu!
-Fanka_Sfory-
• AUTOR@Fenrir.wolf Dzięki❤️
-...-
Super One-Shot!
Nic nie musisz poprawiac, jesteśw tym świetna!