Opowiadanie o czterech mopsach z okazji urodzin DrKate


Nad rzeką Maurinus w mieście psów stała mała hata. Był to dom 4 młodych mopsów o imionach: Berni, Sia, Pimpek i Klarcia. Ich hatka była skromna i w połowie rozwalona, ale dla nich najważniejsza była rodzina.Pewnego dnia rano Berni się zbudził i zobaczy że nie ma jego rodzeństwa, pomyślał że to jego sen i poszedł spać dalej.Nagle się przebudził i dowiedział się że to nie był sen.Rezejrzał się z niepokojem i strachem.Nagle zobaczył białą kartkę z czerwonym napisem.Zdziwił się co robi kartka na drzwiach.Zerwał się ze swojego legowiska i zaczął czytać. Na kartce pisały te słowa: aby odzyskać swoje rodzeństwo, musisz iść do lasu dusz.Po przeczytaniu zwierzak był strasznie zestresowany.Wybiegł szybko jak błyskawica z domu, aż się za nim kużyło, biegł,biegł, aż do tarł do lasu dusz.Pierwsze co zobaczył, było to duże drzewo a tak dokładnie klon.Nagle dostrzegł małą karteczkę, taką samą jak na drzwiach.Zaczą czytać i się przeraził bo na niej była zagadka.Nie wiedział co oznaczają te słowa więc zerwał kartkę i usiadł na pobliskiej ławeczce.Po dwóch godzinach zaczął się poddawać.Obrucił się gwałtownie bo coś go uwierało za plecami, był to kod wydrapany na ławce.Berni się zdziwił i zaczą czytać.Wiem! Powiedział, przecież to jest kod do sekretnej bazy na tym klonie.Pośpiesznie wpisał kod i wrota się otworzyły.Najpierw w oczy rzuciła mu się wielką tablica z napisem miasto Klon
Fajnie
Ok

14 Super!
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
nie.kreatywna.pl
nie.kreatywna.pl
Zobacz profil

Komentarze sameQuizy: 0


Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej