Psychopaci nie zachowują się w ten sposób… To zaburzenie polega np. na braku/małej ilości empatii, manipulacji, kłamaniu i narcyźmie/zawyżonej samoocenie. Taki obraz psychopatii wepchnęły nam amerykańskie filmy o szalonych mordercach, których (często błędnie) mianowano ,,psychopatami", mimo że wygląda to absolutnie inaczej. Psychopaci nie zawsze chcą zabijać, po prostu nie jest to ich potrzeba. Większość woli zdobywać status, pozycję i władzę, żeby poczuć się lepiej i mieć kontrolę. Wielu psychopatów jest np. biznesmenami, politykami, prawnikami, handlowcami… Nie typowymi ,,mordercami". Osoby o tym zaburzeniu nie zabijają z czystej chęci, choć po takim czynie zapewne nie odczuwałyby żalu. To tylko głupi stereotyp, nagłaśniany przez media rozrywkowe, by zabawić odbiorców.
Floressa
Psychopaci nie zachowują się w ten sposób…
To zaburzenie polega np. na braku/małej ilości empatii, manipulacji, kłamaniu i narcyźmie/zawyżonej samoocenie.
Taki obraz psychopatii wepchnęły nam amerykańskie filmy o szalonych mordercach, których (często błędnie) mianowano ,,psychopatami", mimo że wygląda to absolutnie inaczej.
Psychopaci nie zawsze chcą zabijać, po prostu nie jest to ich potrzeba. Większość woli zdobywać status, pozycję i władzę, żeby poczuć się lepiej i mieć kontrolę. Wielu psychopatów jest np. biznesmenami, politykami, prawnikami, handlowcami… Nie typowymi ,,mordercami". Osoby o tym zaburzeniu nie zabijają z czystej chęci, choć po takim czynie zapewne nie odczuwałyby żalu. To tylko głupi stereotyp, nagłaśniany przez media rozrywkowe, by zabawić odbiorców.