Ja znam dużo przykładów rzeczy nadużywanych w fanfikach, już niekoniecznie w tych o HP (oczywiście niepamiętam tytułów, ehh). Ale ogólnie, jak wspominałeś, główną bohaterką jest dziewczyna oczywiście, a z tego co widziałam najczęściej na śniadanie je ✨naleśniki i sok pomarańczowy✨. W tych z HP też było dużo takich rzeczy ;/
Ja zazwyczaj nie trafiam na takie z rudymi włosami. Ale co do przesadzonego wyglądu i jakiegoś nie wiadomo jak cudownego charakteru się zgadzam. Najgorsze jest jak trafię na opowiadanie w czasach huncwotów (czyli gdzieś połowa/koniec lat 70), gdzie główna bohaterka jest takim typowym emo (przynajmniej z wyglądu – więc w zasadzie się nie zalicza), chociaż po zestawieniu z charakterem bardziej scene. Kompletne pozbycie się jakiejkolwiek historii – gdzie w latach 70 emo/scene? Ja już zrozumiałabym jakby była kimś bardziej w stylu punka. No i wkurza mnie to, że co druga osoba jest homoseksualna, albo cholera wie czym jeszcze.
Jakby ogólnie wkurza mnie taka niezgodność z historią. Ale ze mnie maruda i niszczyciel dobrej zabawy
Hmmm… zgadzam się. Lubię oryginalne opowiadania, gdzie postać jest inna niż wszystkie A charakter też ma swoje wady. Znam wiele opowiadań gdzie główną bohaterką jest szatynka, jest w gryffindorze, przyjaźni się z huncwotami ( lub Golden Trio) i wszystko tak świetnie się jej układa… muszę przyznać że nie lubię takich ” klasyków”
Hiszpanska_Miotla
Ja znam dużo przykładów rzeczy nadużywanych w fanfikach, już niekoniecznie w tych o HP (oczywiście niepamiętam tytułów, ehh). Ale ogólnie, jak wspominałeś, główną bohaterką jest dziewczyna oczywiście, a z tego co widziałam najczęściej na śniadanie je ✨naleśniki i sok pomarańczowy✨. W tych z HP też było dużo takich rzeczy ;/
Elisabetta
Hmm… Czytając to naszła mnie wena na nowe opowiadanie.
Arcturus
• AUTOR@Elisabetta Jakie?
Elisabetta
@Arcturus A zobaczysz. Przełamujące to wszystko.
Libera
Zaorane
Ale powiem ci że polecam czytać po angielsku, bo tam nie ma tyle Mary Sue
Arcturus
• AUTOR@Libera Zerkiniesz na kolejne części ?
Libera
@Arcturus właśnie czytam
dezerter
Ja zazwyczaj nie trafiam na takie z rudymi włosami. Ale co do przesadzonego wyglądu i jakiegoś nie wiadomo jak cudownego charakteru się zgadzam. Najgorsze jest jak trafię na opowiadanie w czasach huncwotów (czyli gdzieś połowa/koniec lat 70), gdzie główna bohaterka jest takim typowym emo (przynajmniej z wyglądu – więc w zasadzie się nie zalicza), chociaż po zestawieniu z charakterem bardziej scene. Kompletne pozbycie się jakiejkolwiek historii – gdzie w latach 70 emo/scene? Ja już zrozumiałabym jakby była kimś bardziej w stylu punka. No i wkurza mnie to, że co druga osoba jest homoseksualna, albo cholera wie czym jeszcze.
Jakby ogólnie wkurza mnie taka niezgodność z historią. Ale ze mnie maruda i niszczyciel dobrej zabawy
Arcturus
• AUTOR@Silver.Storm Zerkniesz na kolejne części i je skomentujesz ?
dezerter
@Arcturus oczywiście – już to zrobiłam
.exactly
Hmmm… zgadzam się. Lubię oryginalne opowiadania, gdzie postać jest inna niż wszystkie A charakter też ma swoje wady. Znam wiele opowiadań gdzie główną bohaterką jest szatynka, jest w gryffindorze, przyjaźni się z huncwotami ( lub Golden Trio) i wszystko tak świetnie się jej układa… muszę przyznać że nie lubię takich ” klasyków”
VickyMalfoyRogers
A co w tym złego, że tworzy się ideały? To jest wymysł nasz a nie realia
TW
@VickyMalfoyFelton w końcu te ideały robią się nudne
VickyMalfoyRogers
@TW Może dla nie których tak ale nie dla mnie