@Tia303 ja się bardzo łatwo przywiązuje do postaci fikcyjnych. Nie zawsze wtedy jest mi smutno, bo ta śmierć musi być taka, wiarygodna. Jak Azura umierała, to praktycznie mnie to nie ruszyło, a przy Stelli było bardziej emocjonalnie. Często jak w książkach lub grach ktoś jest ranny to robi mi się go żal, a jak umrze to nie chce czytać dalej i jest mi smutno XD
CarelessChild
Jak Stella umarła to prawie się popłakałam. Nie wiem czemu XD!
Ale wiesz? To dobrze! To oznacza że umiesz wzruszyć czytelnika XD
Jak zwykle koffam <3
.Ceris.
• AUTOR@MalaMarzycie1ka właśnie o takie wzruszenie mi dzisiaj chodziło. Tylko nie wiedziałam czy się uda.
CarelessChild
@Tia303 ja się bardzo łatwo przywiązuje do postaci fikcyjnych. Nie zawsze wtedy jest mi smutno, bo ta śmierć musi być taka, wiarygodna. Jak Azura umierała, to praktycznie mnie to nie ruszyło, a przy Stelli było bardziej emocjonalnie. Często jak w książkach lub grach ktoś jest ranny to robi mi się go żal, a jak umrze to nie chce czytać dalej i jest mi smutno XD