Mycroft Holmes Siedziałeś sobie w salonie, popijając herbatę, gdy nagle Twoje drzwi wyleciały z zawiasów, a do środka wbiegło kilku antyterrorystów. Zamarłeś, gdy mierzyli do Ciebie z broni. Do środka wszedł brat Sherlocka, którego znasz. – Co to ma znaczyć? – spytałeś zły. – A może Ty nam powiesz? Współpracujesz z Moriartym i wykradłeś dla niego dane rządu Brytyjskiego – odparł surowo Holmes. – Co? W życiu – odpowiedziałeś zdziwiony i przestraszony. – Prima Aprilis! – krzyknął Mycroft, widząc Twoją minę. – Płacisz mi za drzwi – warknąłeś wściekły.
Ahhh żarty w stylu Mycrofta 😏 Ja bym odpowiedziała że owszem współpracuje z Moriarty-im i może mnie zaaresztować. Wtedy by mu dopiero mina zrzędła a ja na to że Prima Aprilis 🤣
Sherlock po ostatniej wizycie zostawił ciekawą rzecz w Twojej lodówce. Otwierając ją rano, zobaczyłeś w niej ludzką głowę. Wystraszyłeś się nie na żarty. Zdenerwowany zadzwoniłeś do Holmesa prosząc go, aby zabrał swojego „przyjaciela”.
Sherlock Holmes Sherlock po ostatniej wizycie zostawił ciekawą rzecz w Twojej lodówce. Otwierając ją rano, zobaczyłeś w niej ludzką głowę. Wystraszyłeś się nie na żarty. Zdenerwowany zadzwoniłeś do Holmesa prosząc go, aby zabrał swojego „przyjaciela”. przynajmniej jest cos do jedzenia XD
Siedziałeś sobie w salonie, popijając herbatę, gdy nagle Twoje drzwi wyleciały z zawiasów, a do środka wbiegło kilku antyterrorystów. Zamarłeś, gdy mierzyli do Ciebie z broni. Do środka wszedł brat Sherlocka, którego znasz. – Co to ma znaczyć? – spytałeś zły. – A może Ty nam powiesz? Współpracujesz z Moriartym i wykradłeś dla niego dane rządu Brytyjskiego – odparł surowo Holmes. – Co? W życiu – odpowiedziałeś zdziwiony i przestraszony. – Prima Aprilis! – krzyknął Mycroft, widząc Twoją minę. – Płacisz mi za drzwi – warknąłeś wściekły.
Inspektor Greg Lestrade Siedziałeś sobie w salonie i jadłeś śniadanie, gdyż był ranek. Niespodziewanie zadzwonił dzwonek do drzwi, a przed nimi stał inspektor Greg, którego znałeś, a wraz z nim było tam paru policjantów. Okazało się, że masz być aresztowany za handel narkotykami. Gdy byłeś już zakuty i siedziałeś w radiowozie, Greg powiedział, że to żart. Myślałeś, że walniesz go w ten głupi łeb. A nie wygląda na żartownisia ;)
Scherlock Holmes Sherlock po ostatniej wizycie zostawił ciekawą rzecz w Twojej lodówce. Otwierając rano lodówkę zobaczyłaś w niej ludzką głowę. Wystraszyłaś się nienażarty. Zdenerwowana zadzwoniłaś do Holmesa prosząc go, aby zabrał swojego „przyjaciela”. Po pierwsze:Na pewno się nie przestraszyłam Po drugie: Niech jej nie zabiera Po trzecie: Teraz to jest mój przyjaciel
Kina_Salai
Mycroft Holmes
Siedziałeś sobie w salonie, popijając herbatę, gdy nagle Twoje drzwi wyleciały z zawiasów, a do środka wbiegło kilku antyterrorystów. Zamarłeś, gdy mierzyli do Ciebie z broni. Do środka wszedł brat Sherlocka, którego znasz. – Co to ma znaczyć? – spytałeś zły. – A może Ty nam powiesz? Współpracujesz z Moriartym i wykradłeś dla niego dane rządu Brytyjskiego – odparł surowo Holmes. – Co? W życiu – odpowiedziałeś zdziwiony i przestraszony. – Prima Aprilis! – krzyknął Mycroft, widząc Twoją minę. – Płacisz mi za drzwi – warknąłeś wściekły.
Ahhh żarty w stylu Mycrofta 😏
Ja bym odpowiedziała że owszem współpracuje z Moriarty-im i może mnie zaaresztować. Wtedy by mu dopiero mina zrzędła a ja na to że Prima Aprilis 🤣
Malin.an
Sherlock po ostatniej wizycie zostawił ciekawą rzecz w Twojej lodówce. Otwierając ją rano, zobaczyłeś w niej ludzką głowę. Wystraszyłeś się nie na żarty. Zdenerwowany zadzwoniłeś do Holmesa prosząc go, aby zabrał swojego „przyjaciela”.
Ja tam bym się nie wystraszyła tylko ucieszyła
xpieetrek
Sherlock Holmes
Sherlock po ostatniej wizycie zostawił ciekawą rzecz w Twojej lodówce. Otwierając ją rano, zobaczyłeś w niej ludzką głowę. Wystraszyłeś się nie na żarty. Zdenerwowany zadzwoniłeś do Holmesa prosząc go, aby zabrał swojego „przyjaciela”.
przynajmniej jest cos do jedzenia XD
Anna-betty
Siedziałeś sobie w salonie, popijając herbatę, gdy nagle Twoje drzwi wyleciały z zawiasów, a do środka wbiegło kilku antyterrorystów. Zamarłeś, gdy mierzyli do Ciebie z broni. Do środka wszedł brat Sherlocka, którego znasz.
– Co to ma znaczyć? – spytałeś zły.
– A może Ty nam powiesz? Współpracujesz z Moriartym i wykradłeś dla niego dane rządu Brytyjskiego – odparł surowo Holmes.
– Co? W życiu – odpowiedziałeś zdziwiony i przestraszony.
– Prima Aprilis! – krzyknął Mycroft, widząc Twoją minę.
– Płacisz mi za drzwi – warknąłeś wściekły.
XeriseX
Moriarty. Jego odpowiedź mnie rozwaliła XD
L_O_V_E
Sherlock holmes, och ty socjopata
Shinmei
Inspektor Greg Lestrade
Siedziałeś sobie w salonie i jadłeś śniadanie, gdyż był ranek. Niespodziewanie zadzwonił dzwonek do drzwi, a przed nimi stał inspektor Greg, którego znałeś, a wraz z nim było tam paru policjantów. Okazało się, że masz być aresztowany za handel narkotykami. Gdy byłeś już zakuty i siedziałeś w radiowozie, Greg powiedział, że to żart. Myślałeś, że walniesz go w ten głupi łeb.
A nie wygląda na żartownisia ;)
N...a
Fajny quiz! Plus za kreatywność! 😄
niezidentyfikowany_obiekt
WATSON TY SZMATIXIE. -,-
Fnafka
Scherlock Holmes
Sherlock po ostatniej wizycie zostawił ciekawą rzecz w Twojej lodówce. Otwierając rano lodówkę zobaczyłaś w niej ludzką głowę. Wystraszyłaś się nienażarty. Zdenerwowana zadzwoniłaś do Holmesa prosząc go, aby zabrał swojego „przyjaciela”.
Po pierwsze:Na pewno się nie przestraszyłam
Po drugie: Niech jej nie zabiera
Po trzecie: Teraz to jest mój przyjaciel