Mam swoje zdanie, lekko inne…np. jestem katoliczką i nie uważam, że przez religię nie mogłabym tego zrobić, ale z moralności. Nie lubię porównania współżycia do jedzenia czy picia, bo bez tego nie przeżyjemy nawet miesiąca, a bez współżycia można całe życie, więc to jednak nie to samo. Stosunek płciowy to fizyczna miłość, a nie tylko po to, żeby było…💕 . Jeśli się jest gotowym na współżycie, to jest się dojrzałym i robi się to z osobą, z którą wiesz, że mógłbyś mieć dziecko, że ją KOCHASZ, w innym przypadku to przecież nie ma sensu. Trzeba wtedy też myśleć o ciąży i być na nią ewentualnie gotowym💁🏽♀️ PS Chciałabym podkreślić że to „wylew” moich aktualnych emocji, lekko(nawet nie😅) przesadzony, także nie jestem skrajnie po żadnej stronie, jestem totalnie pośrodku, a to taki zlepek🙈
wstydze się trochę za polske w tej sytuacji. powiedziałas wszystko to, co ja myślałam, dziękuję ci. a ten edukacji seksualnej przed 18 rokiem zycia nawet nie bede komentowac, zenada. rzeczywiście twoja najlepsza praca, ciesze sie, że ją wstawilas ♥
mi się już po prostu płakać chce przez to jak zacofana jest polska i nie mam siły się dłużej wykłócać z prawakami o to, bo mi nerwy nie wytrzymują, a to co powiedział poseł kon*👺deracji to juz szczyt wszystkiego. j**** patriarchat maczetami.
mam kinda mieszane uczucia co do tego wszystkiego ;/ w sensie, w żadnym wypadku nie jestem za zakazem aborcji, ale jakoś mnie to boli. i nie ze względu religijności czy czegoś w tym stylu, bo nie jestem wierzącą osobą, ale tak po prostu. i rozumiem, o co Ci chodzi, i zgadzam się z tym, ale.. no właśnie, mam jakiś dziwny opór z zaakceptowaniem tego w pełni. żeby nie było – nikomu nie narzucam swojego zdania. dziękuję, miłego wieczoru.
Przyznam na początku, jestem ateistką mimo to co do tematu aborcji zawsze miałam ogromny dylemat i naprawdę nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji, chyba prędzejbym sama się zabiła niż zdecydowała co robić z kumulacji zbyt wielu emocji i bez silności. To smutne że ktoś nie miałby możliwości poznać życia, skoro już zaistniał to dla mnie jest to jak morderstwo czułabym się z tym okrutnie, a z drugiej strony rozumiem ogromny ból kobiety która znalazła się w takiej sytuacji, bezsilność itd Nieważne czy to z gwałtu czy z bycia panią lekkich obyczajów lub czegokolwiek innego, po prostu seks jest naszą naturą i naturalną, wręcz zdrową potrzebą, nie rozumiem co ludzie mają do prostytutek ale to inny temat. Sama nie mam zamiaru być w ciąży, męczyć się, boję się szpitalu i porodu, dziecko byłoby dla mnie ciężarem tak samo jak ciążka ale mam w sobie empatie i czulabym sie morderczynia, nie zrozumcie mnie zle, ja nie mam konkretnego zdania na ten temat, robcie co chcecie i tak na tym swiecie dzieje sie wszystko co tylko moze ale ja indywidualnie jestem taka osoba i mialabym poczucie winy jednoczesnie balabym sie tej odpowiedzialnosci i przebiegu ciazy. Zwariowalabym. Jeden z najtrudniejszych tematow, na ktory chyba nigdy nie znajde konkretnej zdecydowanej opinii. Moze to w przyszlosci sie zmieni, wszystko moze sie zmienic. Poki co nie jestem w stanie zadecydowac czy gorsze jest morderstwo czy katorga biednej kobiety…
Ja również nie wiem, co zrobiłabym, gdybym zaszła w ciążę. Jednak jeśli jakaś kobieta jest zdecydowana na aborcję i nie jest to przeciwko jej sumieniu, ro czemu ma tego nie zrobić? Po co jej to utrudniać, prawda? @cry_baby.
O...z
Szkoda że o podwyższanie podatków tak nie skrzeczycie
O...z
To nie ustawa idiotko
O...z
Juhu!!!! Polska bediz stała jak Korea Południowa!!!!!
goldenblue
Mam swoje zdanie, lekko inne…np. jestem katoliczką i nie uważam, że przez religię nie mogłabym tego zrobić, ale z moralności. Nie lubię porównania współżycia do jedzenia czy picia, bo bez tego nie przeżyjemy nawet miesiąca, a bez współżycia można całe życie, więc to jednak nie to samo. Stosunek płciowy to fizyczna miłość, a nie tylko po to, żeby było…💕 . Jeśli się jest gotowym na współżycie, to jest się dojrzałym i robi się to z osobą, z którą wiesz, że mógłbyś mieć dziecko, że ją KOCHASZ, w innym przypadku to przecież nie ma sensu. Trzeba wtedy też myśleć o ciąży i być na nią ewentualnie gotowym💁🏽♀️
PS Chciałabym podkreślić że to „wylew” moich aktualnych emocji, lekko(nawet nie😅) przesadzony, także nie jestem skrajnie po żadnej stronie, jestem totalnie pośrodku, a to taki zlepek🙈
s...s
trudny temat, ale zgadzam się z tobą.
Mrs.Chocolate_
wstydze się trochę za polske w tej sytuacji. powiedziałas wszystko to, co ja myślałam, dziękuję ci.
a ten edukacji seksualnej przed 18 rokiem zycia nawet nie bede komentowac, zenada.
rzeczywiście twoja najlepsza praca, ciesze sie, że ją wstawilas ♥
Lillies
mi się już po prostu płakać chce przez to jak zacofana jest polska i nie mam siły się dłużej wykłócać z prawakami o to, bo mi nerwy nie wytrzymują, a to co powiedział poseł kon*👺deracji to juz szczyt wszystkiego. j**** patriarchat maczetami.
ptolemaea
mam kinda mieszane uczucia co do tego wszystkiego ;/
w sensie, w żadnym wypadku nie jestem za zakazem aborcji, ale jakoś mnie to boli. i nie ze względu religijności czy czegoś w tym stylu, bo nie jestem wierzącą osobą, ale tak po prostu. i rozumiem, o co Ci chodzi, i zgadzam się z tym, ale.. no właśnie, mam jakiś dziwny opór z zaakceptowaniem tego w pełni.
żeby nie było – nikomu nie narzucam swojego zdania.
dziękuję, miłego wieczoru.
Your.Lips.My.Lips-Apocalypse
Przyznam na początku, jestem ateistką mimo to co do tematu aborcji zawsze miałam ogromny dylemat i naprawdę nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji, chyba prędzejbym sama się zabiła niż zdecydowała co robić z kumulacji zbyt wielu emocji i bez silności. To smutne że ktoś nie miałby możliwości poznać życia, skoro już zaistniał to dla mnie jest to jak morderstwo czułabym się z tym okrutnie, a z drugiej strony rozumiem ogromny ból kobiety która znalazła się w takiej sytuacji, bezsilność itd Nieważne czy to z gwałtu czy z bycia panią lekkich obyczajów lub czegokolwiek innego, po prostu seks jest naszą naturą i naturalną, wręcz zdrową potrzebą, nie rozumiem co ludzie mają do prostytutek ale to inny temat. Sama nie mam zamiaru być w ciąży, męczyć się, boję się szpitalu i porodu, dziecko byłoby dla mnie ciężarem tak samo jak ciążka ale mam w sobie empatie i czulabym sie morderczynia, nie zrozumcie mnie zle, ja nie mam konkretnego zdania na ten temat, robcie co chcecie i tak na tym swiecie dzieje sie wszystko co tylko moze ale ja indywidualnie jestem taka osoba i mialabym poczucie winy jednoczesnie balabym sie tej odpowiedzialnosci i przebiegu ciazy. Zwariowalabym. Jeden z najtrudniejszych tematow, na ktory chyba nigdy nie znajde konkretnej zdecydowanej opinii. Moze to w przyszlosci sie zmieni, wszystko moze sie zmienic. Poki co nie jestem w stanie zadecydowac czy gorsze jest morderstwo czy katorga biednej kobiety…
moonlight.
Ja również nie wiem, co zrobiłabym, gdybym zaszła w ciążę. Jednak jeśli jakaś kobieta jest zdecydowana na aborcję i nie jest to przeciwko jej sumieniu, ro czemu ma tego nie zrobić? Po co jej to utrudniać, prawda? @cry_baby.
b....
Zgadzam się z tym co napisałaś 😌👀👍🏻 – I to chyba jedyne co mogę tu napisać.
b....
@–blashy– O, i jeszcze jedno – Dobrze byłoby gdyby zostało to przekazane do jak największej liczby osób.