Na pewno nie znam uczucia niewygody podczas czytania, bo zawsze przygotuję sobie miły kącik i… jak się wciągnę w lekturę to zapominam w ogóle o całym świecie, więc nie ma mowy by było mi niewygodnie, gdy czuję jak spaceruję z głównym bohaterem lub wraz z bohaterką uciekamy przez las. Na szczęście nie wszystkie uczucia znam, ale większość tak. Ostatnio miałam łzy w oczach, gdy uświadomiłam sobie, że bohaterowie meeega długiej sagi z którymi zżywałam się przez 15 lat odchodzą wraz z ostatnim wydanym tomem </3 Ten ból na myśl, że pokolenia moich przyjaciół z którymi łączyłam się ponad połowę mojego życia już więcej nie spędzą ze mną czasu ;__; To dopiero tragedia!
Większość dałem na tak, a najczęściej się spotykam z osobami, które – tak jak w jednym pytaniu – obejrzały sobie film i wielcy fani 😒. A już zwłaszcza, kiedy film jest okrojony do granic możliwości. Ale nie dość, ci ludzie biorą udział w różnych ankietach i głosowaniach i myślą, że ich zdanie się liczy 😕. Co z tego, że w filmach mnóstwo rzeczy zostało przedstawionych totalnie inaczej? Nienawidzę takich ludzi 😒. Ale ostatnio robiłem ankiety i głosowania z Harry’ego Pottera, tyle, że po Angielsku i zauważyłem, że tam o wiele więcej osób woli książki i w ogóle, ich opinie były bardziej podobne do zdania prawdziwego Potterheada. Jak ktoś jest typem, który nie zna oryginału (czyli zazwyczaj książki) – mam nadzieję, że pisząc ten komentarz „otworzyłem” wam oczy.
Kocham czytać. Zwykle zdarza się, że nie odrabiać lekcji, bo doczytam „tylko jeden ” rozdział, potem do końca jakiejś strony… I wychodzi na to, że dziennie czytam po 400- 500 stron. (W dni szkolne rozdzielam to na 2 dni). Czy jest jeszcze ktoś taki, czy mam się uważać za nienormalną? I to uczucie, kiedy pytasz się kogoś jaką książkę może polecić i odpowiada ci cisza i całkowite niezrozumienie:- ” to ty czytasz książki?” -„nie, tylko liczę ile mają w sobie liter, wiesz? „
czy tylko mnie wkurza, gdy ktoś się śmieje tylko dlatego że wolę czytać niż oglądać filmy np. ostatnio na lekcji oglądaliśmy dary anioła, a ja wolę książki z tej serii, więc wyciągnęłam sobie z plecaka książkę i zaczęłam czytać, to wszyscy w klasie zaczęli się drzeć ”Czemu czytasz?” ”po co, skoro jest film”? I jeden debil wyrzucił mi książkę przez okno, prosto do kałuży z błotem. Książka doszczętnie zniszczona, a najgorsze jest to że pani usnęła i nie zwracała na nic uwagi.
Kocham czytać, ale nie mogę znieść tego, że niektórzy uważają, że jestem dziwna bo wolę przykryć się kocem, poczytać i popijać kakao zamiast iść na imprezę i upić się w 4 d***. Nie lubię też czytających, którzy uważają się za mądrzejszych. Moje podejście jest takie: Rób sobie co chcesz, mnie to nie obchodzi, ja mam mojego Geralta (pozdrawiam tych co czytali)
@marzyciiielka 100% tru. Np jestem w 2 technikum i nasi chcą robić półmetek i zmuszają i zaciągają jak najwięcej osób, żeby wyszło taniej itd. a ja nie chcę, bo nie lubię imprez, wolę tak jak Ty. Już się boję co będzie ze studniówką…
Nie ma znaczenia czy ktoś się uważa za fana, chociaż nie czytał książek. Może po postu woli filmy, może ma dysleksję? Są różne powody. To też przesada, jak reszta, która przeczytała książki się przechwala i traktuje go jako gorszego. Większość czytających uważa się za lepszych, bo „czytają i dzięki temu są mądrzejsi”. Nie mówię, że każdy tak robi, ale znam takie przypadki. Więc to jest lekka przesada.
@Potterhead.Forever Jeżeli książka jest oryginałem, to do bycia prawdziwym fanem powinno się ją przeczytać. Ludzie mogą woleć filmy, ale jeżeli podobała im się ekranizacja np. Harry’ego Pottera, to książka też powinna im przypaść do gustu. Co do dysleksji… Cóż, takich osób jest raczej mało. Większość po prostu chce zaimponować innym podstawową wiedzą, bo „ooo to jest modne to musze znac”, a jak przestanie być popularne? Wszystko pójdzie w niepamięć. Wszystko chcą wiedzieć na szybko i mieć podane na tacy, więc film to dla nich ostatnia deska ratunku.
Kira91
Na pewno nie znam uczucia niewygody podczas czytania, bo zawsze przygotuję sobie miły kącik i… jak się wciągnę w lekturę to zapominam w ogóle o całym świecie, więc nie ma mowy by było mi niewygodnie, gdy czuję jak spaceruję z głównym bohaterem lub wraz z bohaterką uciekamy przez las.
Na szczęście nie wszystkie uczucia znam, ale większość tak.
Ostatnio miałam łzy w oczach, gdy uświadomiłam sobie, że bohaterowie meeega długiej sagi z którymi zżywałam się przez 15 lat odchodzą wraz z ostatnim wydanym tomem </3 Ten ból na myśl, że pokolenia moich przyjaciół z którymi łączyłam się ponad połowę mojego życia już więcej nie spędzą ze mną czasu ;__; To dopiero tragedia!
DonutMary
@Kira91 jaka to saga?
Kira91
@DonutMary „Saga o Ludziach Lodu” Margit Sandemo <3 Wielbię.
Michal2346
Większość dałem na tak, a najczęściej się spotykam z osobami, które – tak jak w jednym pytaniu – obejrzały sobie film i wielcy fani 😒. A już zwłaszcza, kiedy film jest okrojony do granic możliwości. Ale nie dość, ci ludzie biorą udział w różnych ankietach i głosowaniach i myślą, że ich zdanie się liczy 😕. Co z tego, że w filmach mnóstwo rzeczy zostało przedstawionych totalnie inaczej? Nienawidzę takich ludzi 😒. Ale ostatnio robiłem ankiety i głosowania z Harry’ego Pottera, tyle, że po Angielsku i zauważyłem, że tam o wiele więcej osób woli książki i w ogóle, ich opinie były bardziej podobne do zdania prawdziwego Potterheada. Jak ktoś jest typem, który nie zna oryginału (czyli zazwyczaj książki) – mam nadzieję, że pisząc ten komentarz „otworzyłem” wam oczy.
Wiksmixx
Kocham książki ❤📔📔❤ A głosowanie świetne 😍
Clarabes
Kocham czytać. Zwykle zdarza się, że nie odrabiać lekcji, bo doczytam „tylko jeden ” rozdział, potem do końca jakiejś strony… I wychodzi na to, że dziennie czytam po 400- 500 stron. (W dni szkolne rozdzielam to na 2 dni). Czy jest jeszcze ktoś taki, czy mam się uważać za nienormalną?
I to uczucie, kiedy pytasz się kogoś jaką książkę może polecić i odpowiada ci cisza i całkowite niezrozumienie:- ” to ty czytasz książki?”
-„nie, tylko liczę ile mają w sobie liter, wiesz? „
zuzanka2
też tak mam 💙
Wiksmixx
@Clarabes też tak mam
Jin_Chaeji
Ja raz chyba ponad rok czekałam na kolejną część super serii XDD Ale jestem strasznie smutna że to była ostatnia :/ Świetne głosowanie XDD
TheLittleCat
Świetny quiz. 💖
W...L
czy tylko mnie wkurza, gdy ktoś się śmieje tylko dlatego że wolę czytać niż oglądać filmy np. ostatnio na lekcji oglądaliśmy dary anioła, a ja wolę książki z tej serii, więc wyciągnęłam sobie z plecaka książkę i zaczęłam czytać, to wszyscy w klasie zaczęli się drzeć ”Czemu czytasz?” ”po co, skoro jest film”? I jeden debil wyrzucił mi książkę przez okno, prosto do kałuży z błotem. Książka doszczętnie zniszczona, a najgorsze jest to że pani usnęła i nie zwracała na nic uwagi.
Jin_Chaeji
@PhoenixFromAshes zgadzam się ja bym ryknęła i prawdopodobnie rzuciła się na tego debila XDD
A...r
@WAMPIRY.PL współczuję biedna książka prawie uroniłam łzę. Minuta ciszy dla książki
marzyciiielka
Kocham czytać, ale nie mogę znieść tego, że niektórzy uważają, że jestem dziwna bo wolę przykryć się kocem, poczytać i popijać kakao zamiast iść na imprezę i upić się w 4 d***. Nie lubię też czytających, którzy uważają się za mądrzejszych. Moje podejście jest takie: Rób sobie co chcesz, mnie to nie obchodzi, ja mam mojego Geralta (pozdrawiam tych co czytali)
PhoenixFromAshes
@marzyciiielka 100% tru. Np jestem w 2 technikum i nasi chcą robić półmetek i zmuszają i zaciągają jak najwięcej osób, żeby wyszło taniej itd. a ja nie chcę, bo nie lubię imprez, wolę tak jak Ty. Już się boję co będzie ze studniówką…
Jin_Chaeji
@marzyciiielka koffam tą serię!
Marta.Z
Świetny quiz 😍
A...l
@Marta.Z dziękuję 💕
Potterhead.Forever
Nie ma znaczenia czy ktoś się uważa za fana, chociaż nie czytał książek. Może po postu woli filmy, może ma dysleksję? Są różne powody. To też przesada, jak reszta, która przeczytała książki się przechwala i traktuje go jako gorszego. Większość czytających uważa się za lepszych, bo „czytają i dzięki temu są mądrzejsi”. Nie mówię, że każdy tak robi, ale znam takie przypadki. Więc to jest lekka przesada.
Michal2346
@Potterhead.Forever Jeżeli książka jest oryginałem, to do bycia prawdziwym fanem powinno się ją przeczytać. Ludzie mogą woleć filmy, ale jeżeli podobała im się ekranizacja np. Harry’ego Pottera, to książka też powinna im przypaść do gustu. Co do dysleksji… Cóż, takich osób jest raczej mało. Większość po prostu chce zaimponować innym podstawową wiedzą, bo „ooo to jest modne to musze znac”, a jak przestanie być popularne? Wszystko pójdzie w niepamięć. Wszystko chcą wiedzieć na szybko i mieć podane na tacy, więc film to dla nich ostatnia deska ratunku.
Michal2346
@avengers1807 Dokładnie!